mir.ka pisze:Ewa L. pisze:aga66 pisze:No z dawaniem kotom leków jest problem. Cwamy Zuzinek nie da się Pańci bez końca oszukiwać. Może spróbować w czymś innym? Ryba, masełko? U mnie tabletki na siłę niestety o ile uda mi się kota złapać. Na szczęście na razie nic nie muszę podawać bo
Raczej w niczym innym jej nie da rady podać bo ona ryb nie jada a masełko to tylko z kanapki. Z trzech kawałeczków kabanosa wybrała i zjadła właśnie ten jeden bez nadzienia.
U nas do tej pory też nie bylo powodów podawać cokolwiek z leków. Tablety na robale dostawały w lecznicy jak byłyśmy na przeglądzie i fajrant. Ja juz gorączki dostaję na myśl co to będzie z Polą jak kiedyś coś trzeba jej będzie podać.
lepiej żeby nie było takiej potrzeby
Dokładnie bo będę zmuszona zainwestować w zbroję przeciw pazurom i zębom Poli.