Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 46

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 18, 2018 11:02 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:
aga66 pisze:No z dawaniem kotom leków jest problem. Cwamy Zuzinek nie da się Pańci bez końca oszukiwać. Może spróbować w czymś innym? Ryba, masełko? U mnie tabletki na siłę niestety o ile uda mi się kota złapać. Na szczęście na razie nic nie muszę podawać bo :strach:

Raczej w niczym innym jej nie da rady podać bo ona ryb nie jada a masełko to tylko z kanapki. Z trzech kawałeczków kabanosa wybrała i zjadła właśnie ten jeden bez nadzienia.
U nas do tej pory też nie bylo powodów podawać cokolwiek z leków. Tablety na robale dostawały w lecznicy jak byłyśmy na przeglądzie i fajrant. Ja juz gorączki dostaję na myśl co to będzie z Polą jak kiedyś coś trzeba jej będzie podać. :strach: :strach: :strach:


lepiej żeby nie było takiej potrzeby

Dokładnie bo będę zmuszona zainwestować w zbroję przeciw pazurom i zębom Poli.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 18, 2018 11:05 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Dziś nie bawiłam się w kurtuazje i uprzejmości z Zuzią tylko jedną tabletkę dostała w sosiku Felixa i na szczęście wylizała a drugą rozkruszoną i rozpuszczoną w wodzie. Trochę pluła ale zawsze jakaś znaczna część do kotka trafiła. Wieczorem będzie to samo.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 18, 2018 11:06 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Ewa L. pisze:Dziś nie bawiłam się w kurtuazje i uprzejmości z Zuzią tylko jedną tabletkę dostała w sosiku Felixa i na szczęście wylizała a drugą rozkruszoną i rozpuszczoną w wodzie. Trochę pluła ale zawsze jakaś znaczna część do kotka trafiła. Wieczorem będzie to samo.

:(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72499
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie lis 18, 2018 11:08 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:Dziś nie bawiłam się w kurtuazje i uprzejmości z Zuzią tylko jedną tabletkę dostała w sosiku Felixa i na szczęście wylizała a drugą rozkruszoną i rozpuszczoną w wodzie. Trochę pluła ale zawsze jakaś znaczna część do kotka trafiła. Wieczorem będzie to samo.

:(

Musiałam wybrać mniejsze zło.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 18, 2018 11:12 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Dobrze, że się udało! Niestety z podawaniem tabletek zawsze jest problem :(
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59707
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 18, 2018 11:17 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

jolabuk5 pisze:Dobrze, że się udało! Niestety z podawaniem tabletek zawsze jest problem :(

Przez dwa dni tak nam dobrze szło i jak to mówią - żarło i zdechło. :(
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 18, 2018 16:13 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Czy tylko ja mam kota lekomana. Nala się trzęsie na widok tabletki czy zastrzyku. Trzęsie się z niecierpliwości, bo ona chce i trzeba jej dać i koniec. Inaczej ściągnie spodnie pazurkami. Dlatego codziennie rano jak biorę leki to muszę jej dać albo tranik albo Immunodol.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 18, 2018 17:01 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Dyktatura pisze:Czy tylko ja mam kota lekomana. Nala się trzęsie na widok tabletki czy zastrzyku. Trzęsie się z niecierpliwości, bo ona chce i trzeba jej dać i koniec. Inaczej ściągnie spodnie pazurkami. Dlatego codziennie rano jak biorę leki to muszę jej dać albo tranik albo Immunodol.

:ryk: Chciałabym, żeby któryś mój kot tak miał! Choćby jeden :twisted:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59707
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź


Post » Wto lis 20, 2018 15:06 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

:1luvu: :201461 :201461


co na frocie współpracy? :wink:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72499
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lis 20, 2018 18:54 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Lecimy na strzykawie i koniec kropka. Dobrze , że choć tę 1/6 tabletki zjada w jedzeniu.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 20, 2018 21:33 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Współczuję, znam to od Migusi, musiała dostawać bardzo, ohydnie, gorzki lek. I nie szło w niczym jej tego podać. Strzykawka cienka, taka jak do insuliny, poprosiłam - wet dał...zawiesina z tabletką wraz z np. kwaśnym jogurtem, roztopionym masłem, + czasem szczypta glukozy - bo gorzka ..(biedna kochana Migunia.... :cry: )

Anna2016

 
Posty: 10403
Od: Pt lut 12, 2016 17:41


Post » Śro lis 21, 2018 12:39 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

A ja :oops: próbuję to co muszę "wcisnąć" w kota. Już często musiałam stwierdzić co zdaniem weterynarza... "Koty nie poczują"... było :evil: gorzkie i obrzydliwe. Wątpię w to by zmieszane z "sosikiem" nie było niezauważalne, tego już nie próbowałam :mrgreen: Koty mają zmysł smaku!!! I Do tego ...te :1luvu: :1luvu: :1luvu: bestie są ponadprzeciętnie inteligentne. :!:
Biedna, bezradna Duża.

lucas 2014

 
Posty: 2991
Od: Czw wrz 07, 2017 11:35

Post » Śro lis 21, 2018 15:20 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Mam takie same refleksje jak Lucas 2016. To co wet uważa za łatwe do podania i w ogóle niezauważalne dla kota, to w praktyce jest dla moich footer w ogóle niezjadliwe i kończy się strzykawką. :(
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59707
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 107 gości