Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Eutychiusz razy dwa :)

[Nul]

Moje lubią podrapać trochę wiklinowe duże kosze (stoi u nas kilka takich, z róznymi "przydasiami" ), niekiedy się kładły w koszyku wiklinowym, ale takie legowisko-transporter kupiłam pierwszy raz - i się cieszę, bo od razu Bajka się do niego przywiązała. Nie na całkiem, bo sypia w różnych miejscach, ale na przykład dwie noce przespała całkowicie w koszu.

[jolabuk5]

No i poczytał A potem mi wymruczał

A Bajtunia ma nowe ulubione legowisko - troszkę w środku ciemnawo, ale Baja tam sobie śpi... Lampki jej do czytania w pokoiku nie zamontuję...


Do Bajki jednakże czasem ktoś zagląda... Przeszkadzalska Bezia


Tu się nawet Felinor załapał na zdjęcie - leżakujący na fotelu za Bezią...


A dzisiaj - chyba po raz pierwszy w życiu - śniły mi się wszystkie te trzy futra...

Ale mają fajnie!

[mir.ka]

Wiklina jest super Koty się na tym znają, moje też lubią kosze.

moje też, nawet mam 2 kosze na drewno do kominka, pierwszy zajęła Rudzia i musieliśmy kupic drugi

[Moli25]

mi się bardzo podobają wiklinowe !!!!!
fajny apartament !!! godny kotków
gdzies widziałam jeszcze, chyba u PixiDixi teź fajną budkę !

[Nul]

Wiklina jest super Koty się na tym znają, moje też lubią kosze.

moje też, nawet mam 2 kosze na drewno do kominka, pierwszy zajęła Rudzia i musieliśmy kupic drugi

No jeżeli Rudzia, to trzeba było jej rzeczywiscie odstąpić

fajny apartament !!! godny kotków

gdzies widziałam jeszcze, chyba u PixiDixi teź fajną budkę !

A to moze kiedyś podejrze. może sie uda

[ewar]

Widziałam na zdjęciach takie koszyki, przypominające skrzynki na kwiatki, ale z niższym rantem z przodu. Wisiały na bocznej ścianie balkonu, a w nich były koty. Super. Chciałam zamówić, bo przecież mieszkam niedaleko Rudnika, stolicy wikliniarstwa, ale jakoś mi się nie udało

[SabaS]

A coś takiego?
https://www.zooplus.pl/shop/koty/legowi ... sze/135311
Ja też mam fazę na wiklinę i rattan, niestety przy Kropce długo by pewnie nie przetrwało
Widać, że Bajce podpasowało spanko. Pozwoliła Bezi i Felisiowi skorzystać z wiklinowego apartamentu?

[ewar]

Domek jest fajny, ale mnie chodziło o takie kosze powieszone na bocznych ścianach balkonu. Może znajdę zdjęcia to wkleję.

[ewar]

Takie okrągłe też mogłyby być
http://underhome.pl/kosze-do-przechowyw ... oslin.html
To jest na pieczywo, ale większe byłoby super
https://emako.pl/product-pol-31482-Kosz ... esper.html

[SabaS]

No fajnie to wygląda a pasowaloby na pewno kotkom

[Nul]

Widziałam na zdjęciach takie koszyki, przypominające skrzynki na kwiatki, ale z niższym rantem z przodu. Wisiały na bocznej ścianie balkonu, a w nich były koty. Super. Chciałam zamówić, bo przecież mieszkam niedaleko Rudnika, stolicy wikliniarstwa, ale jakoś mi się nie udało

O, Rudnik stolicą wikliniarstwa? Nie wiedziałam Niedaleko Krakowa tez jest Rudnik, ale jakiś inny, więc ja bym miała dalej

Dzięki za podpowiedzi, ewa i SabaS! Ten wiszący na ścianie jest rzeczywiście super! Owszem, miałam to znaczy mam też różne pojemniki wiklinowe i kiedyś Fel się w takim układał, teraz jakoś nie, za to Bezia polubiła teraz spanie w wiklinowym owalnym koszyku/legowisku, z tym że leży na nim kocyk (Z Bajczynej wyprawki), nie jest to "goła" wiklina.

Widać, że Bajce podpasowało spanko. Pozwoliła Bezi i Felisiowi skorzystać z wiklinowego apartamentu?

. Leżało toto całą zimę nieużywane (prane oczywiście) i dopiero teraz Bezia postanowiła w tym leżakować - kiedy zestawiłam z wyższego mebla na podłogę... z zamiarem wykorzystania inaczej I to w przedpokoju ZA kotami nie trafisz...

Hm, nie widziałam, żeby Bajka o swój domek walczyła, natomiast nie widziałam, żeby pozostałe tam wchodziły - owszem, obwąchały, ale nie wchodziły, chyba że wtedy, kiedy nie patrzyłam. Za to bajka zajęła ulubioną poduchę Felka - i Felek musiał się przenieść na inna (są dwie, z kanapy). W ogóle mam z tą kanapą problem, bo miałam ją wywieźć, ale... ale od jakiegoś czasu akurat ta jest ulubiona... No i przecież nie wywiozę... Na pewno zostawię poduchy, ale chyba też jeszcze część siedziska zostanie, tylko gdzie??? Nie podwieszę pod sufitem...

Chyba muszę powyrzucać sporo moich rzeczy, żeby się zrobiło dużo miejsca dla kotów i dla rzeczy dla kotów...

[ewar]

Mam tak samo Przymierzam się, aby coś wyrzucić ( nareszcie!), a tu okazuje się, że to staje się ulubionym legowiskiem któregoś kota. I zostaje

[Nul]

Mam tak samo Przymierzam się, aby coś wyrzucić ( nareszcie!), a tu okazuje się, że to staje się ulubionym legowiskiem któregoś kota. I zostaje

No właśnie!!! One są jasnowidzami jakoś chyba...

A tu - Bajka podsiadła Bezię: umiejscowiła się na jednej z ulubionych miejscówek Bezi, na szafie:

[jolabuk5]

Mam tak samo Przymierzam się, aby coś wyrzucić ( nareszcie!), a tu okazuje się, że to staje się ulubionym legowiskiem któregoś kota. I zostaje

No właśnie!!! One są jasnowidzami jakoś chyba...

A tu - Bajka podsiadła Bezię: umiejscowiła się na jednej z ulubionych miejscówek Bezi, na szafie:

Bardzo jej do pysia w tej kolorystyce

[Nul]

Kociska są dzielne! Dzisiaj znów było wiercenie (poluzowany hak do karnisza), koty - spaaały...
Ten karnisz to tak na zakończenie sporego kawałka renowacji wnętrza koty dostały nowy dywan... No, nie całkiem nowy, ale jakby nowy A że przy tej okazji trzeba było różne rzeczy pousuwać, żeby dywan było gdzie położyć, to teraz jest duuużo miejsca do zabawy

Tak, oczywiście pokażę zdjęcia kotków na tle nowego dywanu (też im do twarzy!), ale jeszcze się fotki nie zrzuciły, więc na razie ich nie ma...

Aaa, ale najważniejsze to naprawa głównej lampy i wymiana żarówek! teraz będzie chyba łatwiej fotografować kociska w dobrym oświetleniu!

Ciekawe, ile czasu zajmie kotom "zakocenie" dywanu... Taaa... Odkurzacz już leżakuje na wierzchu, w gotowości...

Pozdrawiamy! Miau!