Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Eutychiusz razy dwa :)

MaryLux pisze:Drabina: żona Draba

Tak mi się przypomina - kiedyś, kiedy Bajka jeszcze była mała, nie bardzo umiała/chciała schodzić po drabinie. Feliks już był przzwyczajony, a Bajka wyłaziła na pawlacz i fajnie, a potem stała na górze i miauczała. No to Duża wychodziła tak kilka szczebli w górę, podstawiała plecy, Bajka schodziła na te plecy i miała taką windę na dolny poziom

Musiało to wyglądać pięknie, ale niestety - zanim ktokolwiek sfotografował taką akcje, Bajka się nauczyła schodzić po drabinie bez pomocy Dużej. Może to jej się teraz przypomniało?

Hm, planowałam dzisiaj kupić nową drabinę, taką wysoką, no i drewnianą, żeby też koty mogły po niej łazić. A;e teraz wszystkie drabiny mają takie "pionowe" szczeble, nie jestem pewna, czy się na tym wygodnie stoi (ludziom, nie kotom). Ale innych nie widuję.

Areka jeszcze żyje

Poniżej, kolejno: Bajka, Bezia i Feliś:

Nul pisze:
MaryLux pisze:Drabina: żona Draba

Tak mi się przypomina - kiedyś, kiedy Bajka jeszcze była mała, nie bardzo umiała/chciała schodzić po drabinie. Feliks już był przzwyczajony, a Bajka wyłaziła na pawlacz i fajnie, a potem stała na górze i miauczała. No to Duża wychodziła tak kilka szczebli w górę, podstawiała plecy, Bajka schodziła na te plecy i miała taką windę na dolny poziom Musiało to wyglądać pięknie, ale niestety - zanim ktokolwiek sfotografował taką akcje, Bajka się nauczyła schodzić po drabinie bez pomocy Dużej. Może to jej się teraz przypomniało?

Hm, planowałam dzisiaj kupić nową drabinę, taką wysoką, no i drewnianą, żeby też koty mogły po niej łazić. A;e teraz wszystkie drabiny mają takie "pionowe" szczeble, nie jestem pewna, czy się na tym wygodnie stoi (ludziom, nie kotom). Ale innych nie widuję.

Areka jeszcze żyje Poniżej, kolejno: Bajka, Bezia i Feliś:

miałam taką palmę , ale mi tymczasy wykończyły

Ups...

No trudno, nie będę im żałować... Na razie tłumaczę arece, że ją bardzo przepraszam, ale że kotki ją będą skubać...

Zdjęcie Bajki utwierdziło mnie w przekonaniu, iż dobrze podjęłam decyzję o przyznaniu jej oczu najwyższej oceny...Ma cudowne oczyska...... :1luvu:

Dziękuję w imieniu Bajki

Też po zrobieniu tego zdjęcia spod palmy pomyślałam, że też by się nadawało na konkurs, ale już było po terminie

ulola pisze:Zdjęcie Bajki utwierdziło mnie w przekonaniu, iż dobrze podjęłam decyzję o przyznaniu jej oczu najwyższej oceny...Ma cudowne oczyska......

Dokładnie
Ja kocham za to oczy Bezi :oops: