Jak gwiazda w teatrze, zerkająca zza kurtyny, czy wielbiciele już czekają na widowni
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Gosiagosia pisze:Byłam, czytałam
Nul pisze:Dziękuję w imieniu fotki!
Nul pisze:Tym razem Felek postanowił nie dopuścić do zamknięcia okna z kocią gołębiową telewizją. Tłumaczę, przekonuję, Felku, jest podobno -7 st C, a ten nic. Musiałam go siłą z okna ściągać, ileż można mieszkanie wychładzać??? Co ciekawe, kiedy go wzięłam na spacer, jakoś tylko wyjrzał i od razu mnie zaciągnął na „mizianie ba schodach”. I dobrze, naprawdę jest zimno.
Ale powinno się ocieplić, bo... bo zdjęłam z pawlacza „buty z bieguna północnego”, a schowałam takie lżejsze, adidasowe mniej więcej... No to chyba oznacza to, że się zrobi na odwrót, prawda??? Zawsze tak jest...
Kotina pisze:Nul pisze:Tym razem Felek postanowił nie dopuścić do zamknięcia okna z kocią gołębiową telewizją. Tłumaczę, przekonuję, Felku, jest podobno -7 st C, a ten nic. Musiałam go siłą z okna ściągać, ileż można mieszkanie wychładzać??? Co ciekawe, kiedy go wzięłam na spacer, jakoś tylko wyjrzał i od razu mnie zaciągnął na „mizianie ba schodach”. I dobrze, naprawdę jest zimno.
Ale powinno się ocieplić, bo... bo zdjęłam z pawlacza „buty z bieguna północnego”, a schowałam takie lżejsze, adidasowe mniej więcej... No to chyba oznacza to, że się zrobi na odwrót, prawda??? Zawsze tak jest...
Tak, masz rację - coś w tym jest. Schowasz ciepłe ubrania, to na bank będzie zimno ... i na odwrót
Użytkownicy przeglądający ten dział: hvAwaib i 110 gości