Strona 9 z 13

Re: Felek :)

PostNapisane: Pt paź 19, 2018 15:38
przez aannee99
Felek lubi spać w tym kółku :D
Dzisiaj u nas mała impreza, będzie koncert Sylwii Grzeszczak, zabieram córcię :)

Re: Felek :)

PostNapisane: Pt paź 19, 2018 16:08
przez Nul
aannee99 pisze:Nul - przyznaję, że czytam wątek Twojej ślicznej znajdki. Wspaniałe, że dałaś jej schronienie :201461 :201461 co do barfa, to właśnie te suplementy mnie przerażają, te odmierzanie wszystkiego... Jak robisz mięsko, to na jaki czas wystarcza?
:)


O przepraszam, nie zauważyłam! Już odpowiadam:
nie robię dużo naraz, między innymi dlatego, że nie mam porządnej maszynki do mielenia :) i nie mam dużej zamrażarki :) Więc robię tak na około tygodnia - to znaczy przy dwóch kotach było to na około tygodnia (tyle wyliczał kalkulator), a teraz przy Bezi jako kolejnym żarłocznym kocie (ona naprawdę ma apetyt!, ale tez jest przeaktywna...) wystarcza na krócej, ale z kolei teraz nie zawsze miałam czas robić barfa, nie zawsze zdążyłam rozmrozić, w efekcie teraz to jedzenie było przeplatane gotowymi mokrymi oraz surowym mięsem (Bajka przy barfie czasem grymasi, więc szybciej mi sję dać jej wtedy coś innego).

Ależ piękne zdjęcie z łapką :) Te inne też! :201461
Miau!

Re: Felek :)

PostNapisane: Sob paź 20, 2018 11:20
przez aannee99
Hejka

Koncert udany, bardzo dużo ludzi, bo tu u nas, to rzadko się coś fajnego dzieje więc jak już jest taki koncert, to wszyscy korzystają :ok:

Nul, bardzo dziękuję za odpowiedź odnośnie mięska :) przyznam, że jeszcze za barfa się nie zabrałam, chyba zbyt bardzo się obawiam tego tematu, czy dam radę ogarnąć to jak należy. Te wszystkie proporcje. Trzeba kupić suplementy... O matko, chciałabym ale się boję, a Felek lubi surowe mięsko bardzo. Dzisiaj byłam z synkiem rano na zakupach. Ustaliliśmy, że na powrocie zajdziemy do mięsnego sklepy żeby kupić Felkowi mięsko. Kolejka długa, ludzie kupują duuuużo różnego mięska. Przychodzi nasza kolej, poprosze 3 skrzydełka. Mina ludzi bezcenna. Mówię sprzedawczyni, ach to dla kotka naszego. Śmiejemy się, mówię że lubi, a Ona na to, no pewnie - jak lubi, to niech wcina, smacznego :1luvu:

Re: Felek :)

PostNapisane: Sob paź 20, 2018 14:36
przez mir.ka
aannee99 pisze:Hejka

Koncert udany, bardzo dużo ludzi, bo tu u nas, to rzadko się coś fajnego dzieje więc jak już jest taki koncert, to wszyscy korzystają :ok:

Nul, bardzo dziękuję za odpowiedź odnośnie mięska :) przyznam, że jeszcze za barfa się nie zabrałam, chyba zbyt bardzo się obawiam tego tematu, czy dam radę ogarnąć to jak należy. Te wszystkie proporcje. Trzeba kupić suplementy... O matko, chciałabym ale się boję, a Felek lubi surowe mięsko bardzo. Dzisiaj byłam z synkiem rano na zakupach. Ustaliliśmy, że na powrocie zajdziemy do mięsnego sklepy żeby kupić Felkowi mięsko. Kolejka długa, ludzie kupują duuuużo różnego mięska. Przychodzi nasza kolej, poprosze 3 skrzydełka. Mina ludzi bezcenna. Mówię sprzedawczyni, ach to dla kotka naszego. Śmiejemy się, mówię że lubi, a Ona na to, no pewnie - jak lubi, to niech wcina, smacznego :1luvu:


a ja kupuję po 20 dkg wołowiny ....dla zwierzaków :) , akurat maja tak na raz do zjedzenia, bo one zamrozonego i odmrozonego nie ruszą, wg nich jest stare

Re: Felek :)

PostNapisane: Sob paź 20, 2018 15:37
przez Nul
A moje dziś dostały udziec z indyka... Najmłodsza czyli Bezia nie była w stanie wyjść z kuchni, dopominała się o piętnaście repet!!! No żarła jak nie wiem... Przy gotowej karmie tak nie ma :) Wczoraj obgryzała noge z kaczki, zajęło ją na dłużej :D
Żeby nie było: ja Bezi nie żałuję! Niech je :) Tylko musiałam uważać, żeby się Feliś nie zwiedział, że jest repeta - bo on grubasek, więc jemu musimy ograniczać...

A trzy skrzydełka kupowałam też niedawno :) Tyle że się staram kupować, kiedy nie ma kolejki :) Ale moje niekoniecznie się na skrzydełka rzucają. Jakoś tak nieprzyzwyczajone? Za to ten indyk, wołowinka (pani w sklepie już wie, że należy mi wołowinkę drugiej klasy dawać, już nawet nie muszę mówić, że dla kotków...), czasem gąska czy kaczusia... oj mniam :) Bo czasem mięsko idzie solo, bez tych wszystkich supli, część mięsa daję do barfa, a część dostają wlasnie tak, wtedy jest naaajpyszniej :D

Re: Felek :)

PostNapisane: Śro paź 24, 2018 10:37
przez mir.ka
:1luvu: :201461

Re: Felek :)

PostNapisane: Nie paź 28, 2018 8:43
przez Moli25
Cześć Felek :1luvu:
Czesc Aniu :ok:

Re: Felek :)

PostNapisane: Nie paź 28, 2018 15:21
przez aannee99
Hej, heeej :1luvu:

Obrazek

Re: Felek :)

PostNapisane: Nie paź 28, 2018 15:33
przez mir.ka
aannee99 pisze:Hej, heeej :1luvu:

Obrazek

:1luvu: :201461

Re: Felek :)

PostNapisane: Nie paź 28, 2018 16:58
przez MonikaMroz
Widzę ze Felek non stop u synka w pokoju.
Kochają się chłopaki :1luvu:

Re: Felek :)

PostNapisane: Pon paź 29, 2018 22:11
przez aannee99
Oj tak, zdecydowanie maluch z Felkiem się kochają :1luvu:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dostawa jedzonka, zawartość puszki smakuje małemu :1luvu:

Obrazek

Re: Felek :)

PostNapisane: Wto paź 30, 2018 8:02
przez mir.ka
aannee99 pisze:Oj tak, zdecydowanie maluch z Felkiem się kochają :1luvu:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dostawa jedzonka, zawartość puszki smakuje małemu :1luvu:

Obrazek


a co ma dobrego?

Re: Felek :)

PostNapisane: Wto paź 30, 2018 9:07
przez MonikaMroz
mir.ka pisze:
Dostawa jedzonka, zawartość puszki smakuje małemu :1luvu:

Obrazek


a co ma dobrego?[/quote]
z tego co widzę Feringa :D

Re: Felek :)

PostNapisane: Wto paź 30, 2018 10:30
przez aannee99
Tak, wzięłam Feringę, smakuje mu :)

Re: Felek :)

PostNapisane: Wto paź 30, 2018 10:55
przez MonikaMroz
aannee99 pisze:Tak, wzięłam Feringę, smakuje mu :)

To masz szczęście.
MOja Bagi nawet nie liźnie :roll: