Chester [*], Perełka, Scooby i Franklin cz.3 Oczka Perełki.

Nam się popsuł troszku Skubi. Od 3 dni ma biegunkę i wymiotuje, był dziś na kroplówce, jutro idzie na badania krwi. Ogólnie jest wesoły i wygląda dobrze, nie kuli się ani nic takiego.

Skubi, zdrowiej

SQ dużo zdrowia chłopaQ :1luvu:

Jak domek?
Widać koniec już? :1luvu:

Tak, zdecydowanie jest już bliżej niż dalej.

Wczoraj Michał montował kabinę prysznicową na dole, a jego ojciec miał malować ściany. Tylko zanim poszedł to robić, postanowił się pobawić nowozamontowanym kranem. I tak się pobawił, że zostawił otwarty zawór i poszedł malować. A że jest głuchy, to nie słyszał że woda sobie kapie i kapie, a w końcu zalewa cała łazienkę... Odkrył to dopiero Michał, który wrócił z góry bo coś tam dokańczał. Oczywiście jaka była reakcja ojca,, gdy nakrzyczał na niego, a w domu żona go wyśmiała od idiotów? Tak, strzelił focha...

Na sobotę planujemy montaż wanny, szafki w naszej łazience i umywalek. I znów będziemy tam spać, mam nadzieję, że ogrzewanie nie zwariuje.

Ziemosław pisze:Tak, zdecydowanie jest już bliżej niż dalej.

Wczoraj Michał montował kabinę prysznicową na dole, a jego ojciec miał malować ściany. Tylko zanim poszedł to robić, postanowił się pobawić nowozamontowanym kranem. I tak się pobawił, że zostawił otwarty zawór i poszedł malować. A że jest głuchy, to nie słyszał że woda sobie kapie i kapie, a w końcu zalewa cała łazienkę... Odkrył to dopiero Michał, który wrócił z góry bo coś tam dokańczał. Oczywiście jaka była reakcja ojca,, gdy nakrzyczał na niego, a w domu żona go wyśmiała od idiotów? Tak, strzelił focha...

Na sobotę planujemy montaż wanny, szafki w naszej łazience i umywalek. I znów będziemy tam spać, mam nadzieję, że ogrzewanie nie zwariuje.

a co jeszcze nie działa tak jak powinno?

jak Skubi sie czuje?

Piec grzewczy co jakiś czas wyświetla błąd o tym, że nie może zapalić płomienia. Ale samo mu przechodzi, zapala się samoczynnie, kilka dni chodzi a potem znowu. Serwisant mówi, że to kwestia regulacji i trzeba poobserwować.

Skubi chyba lepiej, przespał noc bez żadnych niespodzianek na podłodze, rano jak wychodziłam to smacznie chrapał. Michał z nim pójdzie do weta przed pracą.

Piesek już po kujach, jutro wyniki.

A nasz nowy oficjalny adres to Kasztanowa 30, 55-093 Borowa.

[quote="Ziemosław"]Kto chce kotki a kto fotki?
Obrazek

Widzę, że nie tylko mój chłopak siedzi tak byle jak i nie zwraca uwagi na tylne łapy i tak mu się rozkraczają :ryk:

To urocze

Aha i mój też ma taką większą zajęczą stopę. Zupełnie inną niż dziewczynki :mrgreen:

Jeżeli mogę coś poradzić to nie wypalaj tak kotkom oczu lampą błyskową

To mocno oślepia. Może pomoże przestawienie trybu lampy na inny? Np redukcja czerwonych oczu.

Byłoby fajnie, ale tylko takie mam opcje w telefonie i nie wiem czy któraś z nich robi redukcję. A lampę mam ustawioną w tryb automatyczny

To może spróbuj na HDR bez lampy

Wczoraj robilam zdjecie z lampą i moje koty odwracaly glowy żeby im oczu nie wypalać i zaden nie ma wypalonych

Twoje widocznie lubią potem chodzic takie niewidome, skoro tak się wpatrują w lampę :ryk:

jednak dla zdrowia lepiej tak lampą nie wypalać

Ładny adres

Wieści od nas

Skubi już zdrowy, wszystko z nim dobrze

Kotki również

A my przywieźliśmy do Domku wszystkie moje graty kuchenne jeszcze z czasów mieszkania samej, i okazało się, że rondelek, garnek i patelnia będą działać na indukcji

czyli nie potrzebujemy już zestawu garnków pod choinkę

Ponadto kupiliśmy ławę w Biedronce (150 zł) i kolega jest w trakcie montażu szafek łazienkowych. Kończy w przyszłym tygodniu

A ja zaliczyłam pierwszy prysznic w łazience na dole

teraz skręcamy ławę i popijamy wino

Ziemosław pisze:Wieści od nas

Skubi już zdrowy, wszystko z nim dobrze

Kotki również

A my przywieźliśmy do Domku wszystkie moje graty kuchenne jeszcze z czasów mieszkania samej, i okazało się, że rondelek, garnek i patelnia będą działać na indukcji czyli nie potrzebujemy już zestawu garnków pod choinkę

Ponadto kupiliśmy ławę w Biedronce (150 zł) i kolega jest w trakcie montażu szafek łazienkowych. Kończy w przyszłym tygodniu

A ja zaliczyłam pierwszy prysznic w łazience na dole teraz skręcamy ławę i popijamy wino