Chester [*], Perełka, Scooby i Franklin cz.3 Oczka Perełki.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 25, 2018 9:39 Re: Chester [*], Perełeczka, Scooby i Franklin cz.3 Domek!

Nie, Michał mi wysłał fotkę :)

Ziemosław

Avatar użytkownika
 
Posty: 4978
Od: Śro paź 18, 2017 18:55
Lokalizacja: Borowa :)

Post » Czw paź 25, 2018 18:35 Re: Chester [*], Perełeczka, Scooby i Franklin cz.3 Domek!

Ziemosław pisze:A to moje małe AGD - Agregat Gryząco-Drapiący :ryk:
ObrazekObrazekObrazek

Takie AGD jest bezcenne. Nie wyobrażam sobie domu bez takich sprzętów. :201461

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 25, 2018 18:51 Re: Chester [*], Perełeczka, Scooby i Franklin cz.3 Domek!

Czy też macie tak, że im szybciej ma się pojawić coś nowego (praca, ubranie, mieszkanie, samochód) to tym bardziej irytuje Was to, co obecne?

Bo mnie tak. Przykłady?
Żeby zrobić pranie, najpierw muszę wyjąć z bębna pralki brudne gacie teścia (1), który jeżeli nie zrzuci ich na podłogę, to je tam właśnie wsadzi. Mimo przeznaczonej do tego miski.
Żeby wyjąć owoce z koszyka, trzeba najpierw z niego wyjąć: ładowarkę do telefonu, nierzadko sam telefon, X opakowań leków i bardzo często pieczywo (chlebak tuż obok).
Codziennie na stole do jedzenia lądują rzeczy jedzeniem niebędące: psia smycz (!), klucze, elementy garderoby, brudne gary, gazety, ostatnio znicze.
Telewizor w salonie gra non stop na dużej głośności, do późna w nocy. Bo ktoś (1) włączy, zaśnie, a TV dalej gra...
Ugotowana zupa czy zrobione jedzenie potrafi stać w garnku/patelni na kuchence nieprzykryte 2-3 dni. Jak przykryję, to "po co brudzę pokrywkę".
Powyżej wymienione jedzenie ktoś (1) potrafi wyjadać prosto z garnka/patelni, co dla mnie jest absolutnie...z braku innego słowa powiem: nieakceptowalne.
Tylko ja dolewam psu i kotom wody w miskach. Misek z jedzeniem może stać 10, ale jak w misce na wodę jest pusto lub woda jest zabrudzona, to chyba staje się niewidzialna.
Chcesz zjeść rano chociaż jedną kanapkę? No sorry ale nie, bo ktoś (1) na śniadanie o 5 rano zjada pół bochenka i nie wpadnie na to, że ktoś jeszcze mieszka i wstaje o 6 czy 7 i też chciałby coś rano zjeść.

To tylko mały fragment. To wszystko i parę innych rzeczy zniknie po przeprowadzce. Ale dzisiaj się wkurzyłam na osobę (1), że musiałam się wyżalić, przepraszam.

Ziemosław

Avatar użytkownika
 
Posty: 4978
Od: Śro paź 18, 2017 18:55
Lokalizacja: Borowa :)

Post » Czw paź 25, 2018 22:22 Re: Chester [*], Perełeczka, Scooby i Franklin cz.3 Domek!

Ulżyło ci ?
No to w porządku . Jak coś to żal się dalej bo my tu po to jesteśmy.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 26, 2018 6:02 Re: Chester [*], Perełeczka, Scooby i Franklin cz.3 Domek!

Madzia jeszcze moment.
Zaraz będziecie u siebie.
Ale chyba bym nie zdzierżyła takiej sytuacji jaką opisujesz.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt paź 26, 2018 6:54 Re: Chester [*], Perełeczka, Scooby i Franklin cz.3 Domek!

Dzięki dziewczyny. Tak, trochę mi lepiej, bo prawdę mówiąc nie mam komu o tym opowiedzieć.
Michał całe życie mieszka z rodzicami i dla niego część tych zachowań jest chlebem powszednim, nie zauważa ich lub ignoruje. Mała część denerwuje również jego, ale wiecie jak jest: to ja jestem "elementem napływowym", mieszkam u niego, ergo: nie mam prawa głosu.
Jak już nie mogę wytrzymać to staram się mu to powiedzieć najdelikatniej jak umiem, ale w 99% przypadków słyszę, że mam przestać obrażać jego ojca...

Jakiś mały kawałeczek mnie to rozumie, ale zdecydowana większość - jednak nie. Tym bardziej, że ogólne zachowanie tego człowieka, a tym bardziej w stosunku do żony i Michała (który powiedział mi że od zawsze "był nikim" bo jego siostra była faworyzowana) jest dla mnie po prostu karygodne.
Przykład?
Teściowa na L4, godzina 7, więc śpi. Mąż podchodzi, potrząsa ją za ramię i mówi: "wstawaj, wstawaj, ja będę teraz rozkazy wydawał! Bo ja jutro na ryby idę i masz mi rybki kupić! 3 małe i 3 duże! A z resztą zadzwonię jeszcze bo nie zapamiętasz i tak".
Bez komentarza...

Ziemosław

Avatar użytkownika
 
Posty: 4978
Od: Śro paź 18, 2017 18:55
Lokalizacja: Borowa :)

Post » Pt paź 26, 2018 16:26 Re: Chester [*], Perełeczka, Scooby i Franklin cz.3 Domek!

No ja tez mam sporo ale do rodziny od mojego m. ale ja to mówię juz w taki sposob, że Twoj m. ucieklby ode mnie gdzie pieprz rosnie :)
Za chwile to się skonczy. Mysl o tym co będzie. Tylko ile Twoj m. odziedzilyl po rodzinach? Bo moj calkiem za duzo :/
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt paź 26, 2018 18:46 Re: Chester [*], Perełeczka, Scooby i Franklin cz.3 Domek!

Ciężko powiedzieć. On jest takim miksem, po ojcu chyba nie za wiele odziedziczył...

Ziemosław

Avatar użytkownika
 
Posty: 4978
Od: Śro paź 18, 2017 18:55
Lokalizacja: Borowa :)

Post » Pt paź 26, 2018 18:55 Re: Chester [*], Perełeczka, Scooby i Franklin cz.3 Domek!

Czy odziedziczył czy nie wyjdzie na swoim. Oby nie wzorował sie na tatusiu bo będziesz mieć ciężkie życie, jeśli takie standardy zachowania Ci nie pasują. Mój mąż jest bałaganiarz i niewiele robi z rzeczy uznanych za kobiece. Właściwe jedynie zaleje herbatę wrzatkiem i to wszystko ale z męskich robót umie i robi wszystko. I jest dla mnie bardzo dobry, toleruje kolejne fanaberie więc nie walczę już ze skarpetkami i majtkami na podłodze albo łapką na muchy w zamrażarce :ryk: A kolrki odważne, ja tez takie lubię. Będzie się Wam super mieszkać w domku i będzie w koncu po twojemu.

aga66

 
Posty: 6139
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Pt paź 26, 2018 19:25 Re: Chester [*], Perełeczka, Scooby i Franklin cz.3 Domek!

Po do budzić pokrywkę, dobre :ryk:

Hannah12

 
Posty: 22926
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pt paź 26, 2018 20:03 Re: Chester [*], Perełeczka, Scooby i Franklin cz.3 Domek!

Ja tez myślę, że wyjdzie dopiero na swoim. Jak sie mieszka z rodzicami to tak naprawdę to nie jest to samo.

Moj wyżera łapami z gara jak juz jest po obiedzie. Kiedyś mu połamie te łapy. A on wie, że jestem do tego zdolna. Nie znoszę nie uzywania sztućcow. ;)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob paź 27, 2018 6:53 Re: Chester [*], Perełeczka, Scooby i Franklin cz.3 Domek!

Każdy ma swoje przyzwyczajenia. Ja zawsze wygryzam dupkę z chleba i mój mąż mówi, że tyle kotów jest a myszy grasują :ryk: Ale córki nie chcą takiego chleba jeść i są złe na mnie. Ale ja mam już tyle lat, że mi wolno obgryzć dupkę z chleba kupionego za moje pieniądze.

aga66

 
Posty: 6139
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Sob paź 27, 2018 9:33 Re: Chester [*], Perełeczka, Scooby i Franklin cz.3 Domek!

Mój Ł. do ideałów nie należy, ja zresztą też.
Każdy z nas ma swoje przywary. Ważne aby dogadywać się ze swoją połówką i wzajemnie uzupełniać.
Mieszkanie z rodzicami uważam za największy niefart jaki może spotkać ludzi. Ciągłe wtrącanie się, dostosowanie do nich... to nie wchodzi w grę. Mieszkając z nimi nigdy na 100% nie jest się sobą i nawet odpoczywa się trochę pod nich.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 27, 2018 11:16 Re: Chester [*], Perełeczka, Scooby i Franklin cz.3 Domek!

aga66 pisze:Każdy ma swoje przyzwyczajenia. Ja zawsze wygryzam dupkę z chleba i mój mąż mówi, że tyle kotów jest a myszy grasują :ryk: Ale córki nie chcą takiego chleba jeść i są złe na mnie. Ale ja mam już tyle lat, że mi wolno obgryzć dupkę z chleba kupionego za moje pieniądze.

A to ciekawe :ryk: dobrze, że przez dziurke w chlebie nie wyjadasz srodka chleba, bo to bylby dopiero numer :D przychodzi mąż, kroi chleb a w srodku pusto :ryk:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob paź 27, 2018 16:27 Re: Chester [*], Perełeczka, Scooby i Franklin cz.3 Domek!

Działamy :)ObrazekObrazekObrazek

Ziemosław

Avatar użytkownika
 
Posty: 4978
Od: Śro paź 18, 2017 18:55
Lokalizacja: Borowa :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 296 gości