Chester [*], Perełka, Scooby i Franklin cz.3 Oczka Perełki.

Czarny pyś bezradnie patrzący z drapaka.

MalgWroclaw pisze:Czarny pyś bezradnie patrzący z drapaka.

Ten Pys by tylko jadł... mina stworzona do celów specjalnych :wink:

mało, daj szybciej, ile mam czekać

Moli25 pisze:
MalgWroclaw pisze:Czarny pyś bezradnie patrzący z drapaka.

Ten Pys by tylko jadł... mina stworzona do celów specjalnych mało, daj szybciej, ile mam czekać

A nie widać po kociałku.

https://demotywatory.pl/4606453/W-morde

Franklin jaki Ty tutaj filozoficzny filozof jesteś ! Niczym Kopernik myślący nad gwiazdozbiorem albo Pitagoras szukający nowych działań ! O czym tak myślisz ?
Chiko

Nareszcie! :ryk:

Będzie spane

Wygodnie

Oj, chyba niewygodne to łóżko... Kotów na nim brak!
:wink:

Fajne, wszyscy się zmieszczą! :ok:

MB&Ofelia pisze:Oj, chyba niewygodne to łóżko... Kotów na nim brak!

Bo robią ze mną bransoletki

po kąpieli idziemy testować wyrko :mrgreen:

Hej Wszystkim

Wczoraj sprzedawałam swoje biżutki na Dożynkach Gminy Długołęka, było bardzo fajnie

1. Łapanie namiotu
Okazało się, że w zestawie do naszego namiotu nie było śledzi. Jak to, zapytacie? Ano myśleliśmy, że to oczywista oczywistość, ale niestety... Po naszej prawej stało stoisko z miodami, więc fruwający namiot mógłby narobić szkód. Wobec tego przez pierwsze 1,5h stałam i trzymałam dziada za środek

Wrócił niemąż, okazało się że w zielonym markecie śledzi nie ma, ale za to kupił zestaw imbusów. Podziałało, po wbiciu spadł mi kamień z serca i do 20 był spokój

2. Łapacz
To jest hicior

w prawym górnym rogu widać łapacz, który jeszcze w sobotę był cały niebieski, ale żeby go ożywić postanowiłam dodać mu żółte elementy. W pewnym momencie przechodził pan, popatrzył na niego i zaczął się tak serdecznie śmiać. Zapytałam, co go rozbawiło, a on zakrzyknął "UKRAIIIIINAAAA MAJAAAAA" i kupił ten łapacz

3. Ludzie
Oczywiście najwięcej było dzieci ciągnących rodziców "bo maaaamoooo, pacz jakie ładne" i musiałam 3/4 bransoletek przerabiać na rozmiar dziecięcy

były też inne panie rękodzielniczki, wymieniłyśmy się kontaktami. Ogólnie było bardzo fajnie, raz tylko usłyszałam "co tak drogo" - w odniesieniu do żółtego łapacza (40 zł).
4. Organizacja
Ogólnie to spodziewałam się festiwalu wiejskiego w pełnym brzmieniu, ale muszę przyznać że zarówno atrakcje, jak i cała organizacja były na najwyższym poziomie. Wielki szacun dla Gminy Długołęka

Zarobiłam dość konkretnie, bo około 500 zł. Jak na bransoletki w przedziale cenowym 15-20 zł to całkiem nieźle

Jestem na etapie uzgadniania kolejnych dożynek, 7 września w Świętej Katarzynie. Teraz czeka mnie uporządkowanie materiałów i zakupki

Powodzenia Madzia :ok:

Ewa L. pisze:Powodzenia Madzia

Dziękuję

przyda nam się każdy dochód gdyż u nas ciągle coś "kasożernego" się pojawia. Mam nadzieję, że będzie conajmniej tak dobrze jak wczoraj

Ziemosław pisze:
MB&Ofelia pisze:Oj, chyba niewygodne to łóżko... Kotów na nim brak!

Bo robią ze mną bransoletki po kąpieli idziemy testować wyrko

Tylko go nie zarwijcie. :ryk:

Ziemosław pisze:Hej Wszystkim

Wczoraj sprzedawałam swoje biżutki na Dożynkach Gminy Długołęka, było bardzo fajnie
1. Łapanie namiotu
Okazało się, że w zestawie do naszego namiotu nie było śledzi. Jak to, zapytacie? Ano myśleliśmy, że to oczywista oczywistość, ale niestety... Po naszej prawej stało stoisko z miodami, więc fruwający namiot mógłby narobić szkód. Wobec tego przez pierwsze 1,5h stałam i trzymałam dziada za środek Wrócił niemąż, okazało się że w zielonym markecie śledzi nie ma, ale za to kupił zestaw imbusów. Podziałało, po wbiciu spadł mi kamień z serca i do 20 był spokój
2. Łapacz
To jest hicior w prawym górnym rogu widać łapacz, który jeszcze w sobotę był cały niebieski, ale żeby go ożywić postanowiłam dodać mu żółte elementy. W pewnym momencie przechodził pan, popatrzył na niego i zaczął się tak serdecznie śmiać. Zapytałam, co go rozbawiło, a on zakrzyknął "UKRAIIIIINAAAA MAJAAAAA" i kupił ten łapacz
3. Ludzie
Oczywiście najwięcej było dzieci ciągnących rodziców "bo maaaamoooo, pacz jakie ładne" i musiałam 3/4 bransoletek przerabiać na rozmiar dziecięcy były też inne panie rękodzielniczki, wymieniłyśmy się kontaktami. Ogólnie było bardzo fajnie, raz tylko usłyszałam "co tak drogo" - w odniesieniu do żółtego łapacza (40 zł).
4. Organizacja
Ogólnie to spodziewałam się festiwalu wiejskiego w pełnym brzmieniu, ale muszę przyznać że zarówno atrakcje, jak i cała organizacja były na najwyższym poziomie. Wielki szacun dla Gminy Długołęka

Zarobiłam dość konkretnie, bo około 500 zł. Jak na bransoletki w przedziale cenowym 15-20 zł to całkiem nieźle

Jestem na etapie uzgadniania kolejnych dożynek, 7 września w Świętej Katarzynie. Teraz czeka mnie uporządkowanie materiałów i zakupki

Brawo Madzia. Trzymam kciuki żeby interes kwitł i klientów było co raz więcej. :ok:

Chester [*], Perełka, Scooby i Franklin cz.3 Oczka Perełki.

Kto przegląda forum