Strona 53 z 105

Re: Drops + reszta (trudne życie)

PostNapisane: Nie lip 28, 2019 13:03
przez MaryLux
ewkkrem pisze:Dzisiaj rano, spojrzałam na Dropsa, (wylegującemu się w MOIM łóżku) pomiziałam, wypowiedziałam do niego same słodkie słówka i dotarło do mnie, że całe zło zaczęło się od Niego!!! Żyłam sobie spokojnie (i dostatnio) w czyściutkim mieszkaniu aż ... nastał Drops w marcu 2016roku i bajka się kończyła :evil: Po pół roku już miałam trzy futra na stanie. Przez Dropsa znalazłam forum miau i zrobiło się jeszcze gorzej. W międzyczasie odeszła Pusia[*] a doszły Nowaki :twisted: . Wszystkiemu winien Drops!!! (A może, jakiś zły ludź, który "uszkodził Dropsa") i Drops musiał u mnie wyzdrowieć ?
Jakby nie było - WSZYSTKIEMU WINIEN DROPS!

Drops jest niewinny!

Re: Drops + reszta (trudne życie)

PostNapisane: Nie lip 28, 2019 13:25
przez jolabuk5
Niewinny jak kiedyś Mru... :wink:

Re: Drops + reszta (trudne życie)

PostNapisane: Nie lip 28, 2019 13:50
przez mir.ka
ewkkrem pisze:Dzisiaj rano, spojrzałam na Dropsa, (wylegującemu się w MOIM łóżku) pomiziałam, wypowiedziałam do niego same słodkie słówka i dotarło do mnie, że całe zło zaczęło się od Niego!!! Żyłam sobie spokojnie (i dostatnio) w czyściutkim mieszkaniu aż ... nastał Drops w marcu 2016roku i bajka się kończyła :evil: Po pół roku już miałam trzy futra na stanie. Przez Dropsa znalazłam forum miau i zrobiło się jeszcze gorzej. W międzyczasie odeszła Pusia[*] a doszły Nowaki :twisted: . Wszystkiemu winien Drops!!! (A może, jakiś zły ludź, który "uszkodził Dropsa") i Drops musiał u mnie wyzdrowieć ?
Jakby nie było - WSZYSTKIEMU WINIEN DROPS!



jakie zło? 8O 8O 8O 8O 8O
koty to samo dobro :1luvu:

Re: Drops + reszta (trudne życie)

PostNapisane: Nie lip 28, 2019 21:30
przez MaryLux
mir.ka pisze:
ewkkrem pisze:Dzisiaj rano, spojrzałam na Dropsa, (wylegującemu się w MOIM łóżku) pomiziałam, wypowiedziałam do niego same słodkie słówka i dotarło do mnie, że całe zło zaczęło się od Niego!!! Żyłam sobie spokojnie (i dostatnio) w czyściutkim mieszkaniu aż ... nastał Drops w marcu 2016roku i bajka się kończyła :evil: Po pół roku już miałam trzy futra na stanie. Przez Dropsa znalazłam forum miau i zrobiło się jeszcze gorzej. W międzyczasie odeszła Pusia[*] a doszły Nowaki :twisted: . Wszystkiemu winien Drops!!! (A może, jakiś zły ludź, który "uszkodził Dropsa") i Drops musiał u mnie wyzdrowieć ?
Jakby nie było - WSZYSTKIEMU WINIEN DROPS!



jakie zło? 8O 8O 8O 8O 8O
koty to samo dobro :1luvu:

Popieram
Lusia

Re: Drops + reszta (trudne życie)

PostNapisane: Sob sie 03, 2019 15:56
przez ewkkrem
No, wiecie, rozumiecie, hmm. Duża mówi, że z nas żadnego pożytku nie ma 8O . Że my, to tylko darmozjady :placz: . Ale, jak się dzisiaj obudziła to ... z jednej strony Maciek grzał jej boczek a z drugiej JA. Na wprost - faktycznie - dwa darmozjady domagały się śniadania :evil: . Usiadły na dupinkach, bark w bark, ogonki zaplotły sobie na pleckach i ... patrzyły ... Wpatrywały się karcąco w moją dużą i ... nie trzeba było słów. One chcą jeeeeeeeeeeeeść!!!. My, z Maćkiem, to grzecznie poczekaliśmy na michę w łóżeczku (na MOJEJ kanapie), zjedliśmy łaskawie, przewróciliśmy się na drugi boczek i ... musieliśmy odpocząć po jedzeniu. Nowaki zaś, zjadły śniadanko (nie do końca - saszetki mokrego żarcia) i zaczęły buszować w poszukiwaniu chrupek :201471. Jak już dopchały się chrupami to wreszcie odpuściły 8) .
Drops.
Zakochańce są u mnie już ponad rok ale naprawdę dopiero się ich uczę :) . Czasem zdaje mi się, że jedno drugiemu nie jest potrzebne (i w przypadku Amorki może tak być) ale Mumiś jest "uzależniony" od Amorki :? Musiałabym długo pisać, żeby to opisać :ryk: . Musicie uwierzyć na słowo :lol:
Duża :smokin: .

Re: Drops + reszta (trudne życie)

PostNapisane: Sob sie 03, 2019 17:02
przez jolabuk5
No pewnie drops, masz rację - KOTY są bardzo pożyteczne!!! :201461
Sabcia pożyteczna

Re: Drops + reszta (trudne życie)

PostNapisane: Sob sie 03, 2019 17:52
przez MaryLux
ewkkrem pisze:No, wiecie, rozumiecie, hmm. Duża mówi, że z nas żadnego pożytku nie ma 8O . Że my, to tylko darmozjady :placz: . Ale, jak się dzisiaj obudziła to ... z jednej strony Maciek grzał jej boczek a z drugiej JA. Na wprost - faktycznie - dwa darmozjady domagały się śniadania :evil: . Usiadły na dupinkach, bark w bark, ogonki zaplotły sobie na pleckach i ... patrzyły ... Wpatrywały się karcąco w moją dużą i ... nie trzeba było słów. One chcą jeeeeeeeeeeeeść!!!. My, z Maćkiem, to grzecznie poczekaliśmy na michę w łóżeczku (na MOJEJ kanapie), zjedliśmy łaskawie, przewróciliśmy się na drugi boczek i ... musieliśmy odpocząć po jedzeniu. Nowaki zaś, zjadły śniadanko (nie do końca - saszetki mokrego żarcia) i zaczęły buszować w poszukiwaniu chrupek :201471. Jak już dopchały się chrupami to wreszcie odpuściły 8) .
Drops.
Zakochańce są u mnie już ponad rok ale naprawdę dopiero się ich uczę :) . Czasem zdaje mi się, że jedno drugiemu nie jest potrzebne (i w przypadku Amorki może tak być) ale Mumiś jest "uzależniony" od Amorki :? Musiałabym długo pisać, żeby to opisać :ryk: . Musicie uwierzyć na słowo :lol:
Duża :smokin: .

Nowaki są pożyteczne, bo wymusiły podanie Wam śniadania o kociej porze

Re: Drops + reszta (trudne życie)

PostNapisane: Sob sie 03, 2019 19:08
przez kwiryna
Pożyteczny jest poranny widok zakochanych, splecionych ogonków :1luvu:

Re: Drops + reszta (trudne życie)

PostNapisane: Sob sie 03, 2019 21:13
przez MaryLux
kwiryna pisze:Pożyteczny jest poranny widok zakochanych, splecionych ogonków :1luvu:

Też prawda

Re: Drops + reszta (trudne życie)

PostNapisane: Pt sie 30, 2019 17:51
przez ewkkrem
TU DUŻA! Drops niech się wypcha, Maciek, Amorka i Mumiś też!!!.
Ja (duża) wiedziałam, że koty są mądre inaczej ale ... do tego stopnia???. Zachowują się, delikatnie mówiąc, dziwnie. Cała czwórka. No, może wyjątkiem jest Maciek - on zachowuje się "normalnie". Upał powalający - koty polegują jak zwłoki a ... najcichszy sygnał, najsubtelniejszy bodziec, najlichsza szansa na "pozjodek" a stawiają się na żarcie! Nawet Drops!!!
Czemu - na miłość boską - apetyt im się poprawił w takie upały???. Najbardziej dziwi mnie Drops - ten niejadek, od wielu miesięcy, pochłania porcje dwukrotnie większe niż wcześniej.
Dziwne :? .

Re: Drops + reszta (trudne życie)

PostNapisane: Pt sie 30, 2019 18:43
przez jolabuk5
Brawo Drops, Amorka, Maciek i Mumiś! Trzeba jeść! :D A dużym nigdy nie dogodzisz :twisted: Nie jesz, źle, jesz - też źle!
Trzymajcie się :ok:
Sabcia

Re: Drops + reszta (trudne życie)

PostNapisane: Pt sie 30, 2019 19:02
przez ewkkrem
No, nie powiem, że nie cieszy mnie dobry apetyt ale kotów nie rozumiem :placz: . Mumiś miał sra..kę. taką mega, Drops lekko rozluźnioną kupę. Mumciowi mogła przysłużyć się wątróbka ale Drops mięsa nie jada. Raczej zbyt długo polegujące na miskach jedzonko :( . W te upały psuje się szybciej.
Cztery zwłoki czują się, na oko, dobrze. Piąte zwłoki, czyli ich pańcia, umiera z upału.

Re: Drops + reszta (trudne życie)

PostNapisane: Pt sie 30, 2019 20:49
przez MaryLux
ewkkrem pisze:TU DUŻA! Drops niech się wypcha, Maciek, Amorka i Mumiś też!!!.
Ja (duża) wiedziałam, że koty są mądre inaczej ale ... do tego stopnia???. Zachowują się, delikatnie mówiąc, dziwnie. Cała czwórka. No, może wyjątkiem jest Maciek - on zachowuje się "normalnie". Upał powalający - koty polegują jak zwłoki a ... najcichszy sygnał, najsubtelniejszy bodziec, najlichsza szansa na "pozjodek" a stawiają się na żarcie! Nawet Drops!!!
Czemu - na miłość boską - apetyt im się poprawił w takie upały???. Najbardziej dziwi mnie Drops - ten niejadek, od wielu miesięcy, pochłania porcje dwukrotnie większe niż wcześniej.
Dziwne :? .

Nie dziwne. Nauczyli się od Lusi

Re: Drops + reszta (trudne życie)

PostNapisane: Pt sie 30, 2019 21:24
przez kwiryna
To dobra wiadomość!

Re: Drops + reszta (trudne życie)

PostNapisane: Pt sie 30, 2019 21:38
przez SabaS
Zima zbliża się wielkimi krokami i będzie ostra. Koty są mądre i wiedzą co robią :)