Drops + reszta (trudne życie). EWOLUCJA

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 01, 2018 17:27 Re: Drops + reszta (trudne życie)

Zapomniała? 8O O słodka naiwności. Taka duża kotka i wierzy ,że zapomniała . :ryk: Chiko, Twoja Duża specjalnie te smaczki schowała.Pewnie w wolnych chwilach je podjada.
:201479

noel 1

 
Posty: 328
Od: Czw kwi 26, 2012 18:12

Post » Sob wrz 01, 2018 17:44 Re: Drops + reszta (trudne życie)

noel 1 pisze:Zapomniała? 8O O słodka naiwności. Taka duża kotka i wierzy ,że zapomniała . :ryk: Chiko, Twoja Duża specjalnie te smaczki schowała.Pewnie w wolnych chwilach je podjada.
:201479

Mam ugryznąć Dużą Chiko za to niby zapomnienie?

MaryLux

 
Posty: 159648
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob wrz 01, 2018 18:39 Re: Drops + reszta (trudne życie)

e chyba nie... Duze maja swoje przysmaki, czokolata to sie nazywa!
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

Post » Sob wrz 01, 2018 18:46 Re: Drops + reszta (trudne życie)

kwiryna pisze:e chyba nie... Duze maja swoje przysmaki, czokolata to sie nazywa!

ale nasze lepsze

MaryLux

 
Posty: 159648
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob wrz 01, 2018 18:47 Re: Drops + reszta (trudne życie)

Lusiu nie ugryzaj, bo ona to naprawdę trzepak i ja jej wierzę, że mogła tam wsadzić przypadkiem, bo teraz po przeprowadzce to ona co chwilę coś znajduje.
Aaaaa i moja Duża nie je ludzkich słodyczy. Mówi, że dupa od nich rośnie i nie wolno jeść dlatego też dla mnie mało daje :placz: .
Chiko

Chikita

 
Posty: 6403
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki

Post » Sob wrz 01, 2018 18:50 Re: Drops + reszta (trudne życie)

moja też słodyczy prawie nie jada

MaryLux

 
Posty: 159648
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob wrz 01, 2018 18:55 Re: Drops + reszta (trudne życie)

Słodyczy ludziowych nie jedzą a kocie smaczki wciągają W myśl zasady "kradzione nie tuczy" :201479 .
U mojej Dużej dawno temu( wiem z opowiadań) jeden pan naprawiacz (chyba telewizorów) też Napoleona chrupki próbował. :evil:

noel 1

 
Posty: 328
Od: Czw kwi 26, 2012 18:12

Post » Sob wrz 01, 2018 18:58 Re: Drops + reszta (trudne życie)

Ja też kocią karmę wsuwałam

MaryLux

 
Posty: 159648
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob wrz 01, 2018 19:47 Re: Drops + reszta (trudne życie)

To aż tyle ludziów nasze żarcie je ? Ja nigdy nie zapomnę Dużej, że nie dopilnowała i jej kolega mój pasztet zjadł. Ostatnią puszkę kurczakową, moją najulubieńszą. Głupi myślał, że to ludzka konserwa i nawet się nie podzielił :evil: i jeszcze wtedy powiedział, że się nie najadł i jeszcze by zjadł. I nawet powiedział, że smaczna bardzo była.
Oczywiście, że była smaczna, bo ja byle czego nie jem.
Chiko

Chikita

 
Posty: 6403
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki

Post » Sob wrz 01, 2018 19:52 Re: Drops + reszta (trudne życie)

Chikita pisze:To aż tyle ludziów nasze żarcie je ? Ja nigdy nie zapomnę Dużej, że nie dopilnowała i jej kolega mój pasztet zjadł. Ostatnią puszkę kurczakową, moją najulubieńszą. Głupi myślał, że to ludzka konserwa i nawet się nie podzielił :evil: i jeszcze wtedy powiedział, że się nie najadł i jeszcze by zjadł. I nawet powiedział, że smaczna bardzo była.
Oczywiście, że była smaczna, bo ja byle czego nie jem.
Chiko

Moja koleżanka zupełnie świadomie podjadała żarełko swojej psiny

MaryLux

 
Posty: 159648
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie wrz 02, 2018 20:28 Re: Drops + reszta (trudne życie)

Ale chrupki czy mokre ? Jak chrupki to podziwiam koleżankę.
W sumie ja swojemu psu to też podjadalam, ale z kolei on pożerał gotowane żarełko. Stałam dzielnie przy garach i gotowałam.

Chikita

 
Posty: 6403
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki

Post » Nie wrz 02, 2018 20:43 Re: Drops + reszta (trudne życie)

Koteczki, my musimy wiedziec czy Wam dobre dajemy :) Duza
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

Post » Wto wrz 04, 2018 22:56 Re: Drops + reszta (trudne życie)

Chikita pisze:Ale chrupki czy mokre ? Jak chrupki to podziwiam koleżankę.
W sumie ja swojemu psu to też podjadalam, ale z kolei on pożerał gotowane żarełko. Stałam dzielnie przy garach i gotowałam.

mokre... ale moje koty poczęstowały ją kiedyś swoimi chrupkami

MaryLux

 
Posty: 159648
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 05, 2018 8:56 Re: Drops + reszta (trudne życie)

Moja duża naszego żarła nie je! I wcale się jej nie dziwię bo niedobre nam daje :!:
Wszystko jest beeeeeeeeeeee :placz:
Drops - zagłodzony.
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
Amorka i Mumiś

Obrazek

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 7978
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Śro wrz 05, 2018 9:25 Re: Drops + reszta (trudne życie)

MaryLux pisze:Ja też kocią karmę wsuwałam


ja psiej kiedyś spróbowałam, bo to była taka z wyższej polki, pól wilgotna, wcale nie tania, kupiłam dla psów żeby im dawać na wycieczce takiej całodziennej
bo normalnie surowe jedzą
i mój pies siedział i wzdychał, i miny robił jakby ta karma była OBRZYDLIWA
no to spróbowałam
rzeczywiscie była obrzydliwa :roll:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27168
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jrrMarko i 247 gości