Drops + reszta (trudne życie). EWOLUCJA

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 25, 2019 18:11 Re: Drops - czy to początek pnn?

Niech pomoże! :ok:
Jest jeszcze jeden sposób na kłaki, jednak nie należy do moich ulubionych a to z powodu wielkiego lenistwa. Posypać mokrą karmę świeżo zmielonym siemieniem lnianym, tak na czubek łyżeczki
Mój wet zachwalał tę metodę. Przy okazji pomaga na koci łupież. Stosowałam przez pewien czas a potem zwyczajnie mi się nie chciało :oops:

Shidri

 
Posty: 379
Od: Śro sie 01, 2018 10:46

Post » Pon lis 25, 2019 18:28 Re: Drops - czy to początek pnn?

Gosiagosia pisze:Dropsiu nie wiedziałem że ty jesteś taki waleczny u weterynarza :cry: Ja jestem grzeczny choć bardzo się denerwuję ale wiem że to dla mojego dobra. Nie gryze, Migotka też jest taka jak ty, mój Duży do tej pory ma sznyty. Hugo współczujacy. :kotek:

Co Ty, Królu Hugonie, ja byłem dzisiaj niedobry :oops: . Trochę mi głupio :cry:
Shidri pisze:Niech pomoże! :ok:
Jest jeszcze jeden sposób na kłaki, jednak nie należy do moich ulubionych a to z powodu wielkiego lenistwa. Posypać mokrą karmę świeżo zmielonym siemieniem lnianym, tak na czubek łyżeczki
Mój wet zachwalał tę metodę. Przy okazji pomaga na koci łupież. Stosowałam przez pewien czas a potem zwyczajnie mi się nie chciało :oops:

Wow!!! To byłoby najlepsze (jakby podziałało :D ). Mam młynek do kawy i jakby chciały to (posypane ) zjeść to byłoby wspaniałe dla wszystkich!
Jesteś kopalnią pomysłów! Dzięki :1luvu:

A ja tak nieśmiało :oops: - czy grozi Dropsowi pnn???
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
Amorka i Mumiś

Obrazek

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 7989
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Pon lis 25, 2019 21:15 Re: Drops - czy to początek pnn?

Shidri pisze:
ewkkrem pisze:
mir.ka pisze:na trzustkę jest badanie krwi, właśnie za tydzień robię kontrolne rudym, bo miały zawyżone
one przy chorej trzustce mało jadły i wymiotowały, a raczej zwracały to co zjadły

Drops nie rzyga :) . Czasami mu się zdarzy (raz na 3-4 tygodnie) ale raczej kłakiem. Zawsze, po "cofce" poprawia mu się apetyt ale na krótko :( . Podobnie jak pozostałe :D . Pasę odkłaczającą zje tylko "na siłę", jak wmuszę :( .
Co dziwne, ponoć większość kotów lubi Malt-Paste a u mnie TYLKO Maciek. Mam też Bezo-Pet ale tego nikt nie chce. Chrupki odkłaczające - nie do jedzenia :( . Chrupną z wielkim fochem :twisted: )
Drops ma skłonność do zakłaczeń - może ktoś ma wiedzę, co jeszcze na zakłaczenia jest skuteczne? Może ten brak łaknienia spowodowany jest zakłaczeniem?


Wita się cicha podczytywaczka. Nie lubię pisać, ale może pomogę w kwestii odkłaczania. Mam kocurka z ogromnymi skłonnościami do zakłaczeń. Wszystkie tanie pasty okazały się mało skuteczne, Bezo-Pet ohydny w smaku.
Rewelacyjna okazała się pasta TrichoCat. Wystarczy tylko 2 ml, smakowo ok. Przeczytałam o niej u kogoś na wątku, ten ktoś z kolei od swojego weta. Nigdy wcześniej o niej nie słyszałam.
Okazała się najskuteczniejsza ze wszystkich, jakie znam. Kupuję internetowo w Kuchni Pupila. Nie jest tania.

U nas Tricho Car nie pomógł. Nawet po całej tubce nic nie ruszyło. Dopiero po 5ml parafiny podanej do pyska Lilo się odkłaczył 10 cm dredem.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 25, 2019 21:25 Re: Drops - czy to początek pnn?

Dyktatura pisze:U nas Tricho Car nie pomógł. Nawet po całej tubce nic nie ruszyło. Dopiero po 5ml parafiny podanej do pyska Lilo się odkłaczył 10 cm dredem.

Parafiny trochę się boję. Tzn. raz na dwa tygodnie mogę podać. Faktem jest, że Drops ma skłonności do zakłaczeń. Nowakom też by się coś delikatnego przydało - coś co będą łaskawe pochłonąć, bo na siłę nic im nie podam. Tu receptą może być Tricho Car. Zobaczymy (już zamówione :) )
Wciąż najbardziej nęka mnie pytanie: czy nery Dropsa zaczynają się buntować???!!! Czy dwa tygodnie podawanie Renalvet i Hepatile forte (+ jednorazowy zastrzyk w witamin) coś pomoże?

Edycja: Dyktaturo: Czytałam i czytam Lila :1luvu: Tylko nie wiem, czy umknęła mi nazwa czy nie pisałaś. O ile pamiętam to Lilo miał wymioty. Drops nie ma. Ani wymiotów ani biegunki. Ma tylko ANOREKSJĘ 8)
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
Amorka i Mumiś

Obrazek

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 7989
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Pon lis 25, 2019 21:29 Re: Drops - czy to początek pnn?

ewkkrem pisze:
Dyktatura pisze:U nas Tricho Car nie pomógł. Nawet po całej tubce nic nie ruszyło. Dopiero po 5ml parafiny podanej do pyska Lilo się odkłaczył 10 cm dredem.

Parafiny trochę się boję. Tzn. raz na dwa tygodnie mogę podać. Faktem jest, że Drops ma skłonności do zakłaczeń. Nowakom też by się coś delikatnego przydało - coś co będą łaskawe pochłonąć, bo na siłę nic im nie podam. Tu receptą może być Tricho Car. Zobaczymy (już zamówione :) )
Wciąż najbardziej nęka mnie pytanie: czy nery Dropsa zaczynają się buntować???!!! Czy dwa tygodnie podawanie Renalvet i Hepatile forte (+ jednorazowy zastrzyk w witamin) coś pomoże?

Właśnie zobaczyłam, że mój telefon lepiej zna nazwę pasty na kłaki. Pasta to Tricho Cat

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 25, 2019 21:33 Re: Drops - czy to początek pnn?

Dyktatura pisze:Właśnie zobaczyłam, że mój telefon lepiej zna nazwę pasty na kłaki. Pasta to Tricho Cat

Komputry robią się mądrzejsze od nas :D - mi sam poprawił nazwę i ... nawet nie zauważyłam, że źle wpisałam :P . Najważniejsze, że wiemy o czym piszemy :D .
Pozdrawiam :1luvu:
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
Amorka i Mumiś

Obrazek

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 7989
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Pon lis 25, 2019 21:36 Re: Drops - czy to początek pnn?

Na rękę dobrze działa okład z rivanolu. Możesz to nawet bandażem przywiązywać na noc, sprawdzone osobiście
To siemię mnie intryguje na odkłaczenie. Można kupić mielone :)
.
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

Post » Pon lis 25, 2019 21:42 Re: Drops - czy to początek pnn?

kwiryna pisze:Na rękę dobrze działa okład z rivanolu. Możesz to nawet bandażem przywiązywać na noc, sprawdzone osobiście
To siemię mnie intryguje na odkłaczenie. Można kupić mielone :)
.

Koffana koleszanku Kwiryno :1luvu: . Moja renka nie jest tu faszna!!! Ona sama sie sama zagoi :lol: . Tu Drops najfaszniejszy :D
Dusza Dropsa :ryk:
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
Amorka i Mumiś

Obrazek

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 7989
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Pon lis 25, 2019 21:50 Re: Drops - czy to początek pnn?

kwiryna pisze:Na rękę dobrze działa okład z rivanolu. Możesz to nawet bandażem przywiązywać na noc, sprawdzone osobiście
To siemię mnie intryguje na odkłaczenie. Można kupić mielone :)
.


Siemię powinno być świeżo zmielone, to ważne. Tak mi powiedział wet.

Shidri

 
Posty: 379
Od: Śro sie 01, 2018 10:46

Post » Pon lis 25, 2019 23:54 Re: Drops - czy to początek pnn? Str. 72

Po co wet przepisał Hepatiale, skoro ALAT jest dobry? Jeśli nic nie miesza mi się w zdjęciach, to Drops ma ALAT bliżej dolnej granicy normy, ale wciąż dobry, zaś Hepatiale jest na za wysoki ALAT.

Tu podobny problem: viewtopic.php?f=1&t=195732
U mnie zresztą też: viewtopic.php?f=1&t=175279&start=855#p12258855

Zrobiłam już specyficzną lipazę ilościowo i T4. Oba w normie. Zamierzam przy okazji USG zrobić w tamtej klinice jeszcze test stymulacji ACTH, bo nie każda klinika go robi, a tamta akurat tak. Oprócz tego mocz, którego nie mogę złapać, ale złapię. Podaję też testowo Loxicom, ale jak Blue zauważyła w tym pierwszym wątku póki się nie zbada lipazy, lepiej opioid a nie NLPZ (o ile wet zechce dać opioid, to nie takie oczywiste). Nie mam pewności, czy Loxicom coś zmienił, ale dopiero jedna dawka za nami (za moment podam drugą).
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10685
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Wto lis 26, 2019 0:05 Re: Drops - czy to początek pnn? Str. 72

Stomachari pisze:Po co wet przepisał Hepatiale, skoro ALAT jest dobry? Jeśli nic nie miesza mi się w zdjęciach, to Drops ma ALAT bliżej dolnej granicy normy, ale wciąż dobry, zaś Hepatiale jest na za wysoki ALAT.

Tu podobny problem: viewtopic.php?f=1&t=195732
U mnie zresztą też: viewtopic.php?f=1&t=175279&start=855#p12258855

Zrobiłam już specyficzną lipazę ilościowo i T4. Oba w normie. Zamierzam przy okazji USG zrobić w tamtej klinice jeszcze test stymulacji ACTH, bo nie każda klinika go robi, a tamta akurat tak. Oprócz tego mocz, którego nie mogę złapać, ale złapię. Podaję też testowo Loxicom, ale jak Blue zauważyła w tym pierwszym wątku póki się nie zbada lipazy, lepiej opioid a nie NLPZ (o ile wet zechce dać opioid, to nie takie oczywiste). Nie mam pewności, czy Loxicom coś zmienił, ale dopiero jedna dawka za nami (za moment podam drugą).

Wet mi tłumaczył czemu ale ja już się pogubiłam. Mam weta, który wszystko tłumaczy jak tłumokowi. Już nieraz obiecywałam sobie, że dyktafon (po kryjomu) włączę bo nie pamiętam wszystkiego. Byliśmy, wraz z oczekiwaniem na wyniki, 1,5 godz. z czego co najmniej 1 godz. trwał wykład :) . On mówił czemu (mimo dobrych parametrów wątrobowych) - miało to wpłynąć na poprawę apetytu (chyba :oops: ).
Stomachari - dzięki :D
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
Amorka i Mumiś

Obrazek

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 7989
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek


Post » Wto lis 26, 2019 0:15 Re: Drops - czy to początek pnn? Str. 72

U Amisia jakoś Hepatiale nie zwiększyło apetytu :mrgreen:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10685
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Wto lis 26, 2019 0:20 Re: Drops - czy to początek pnn? Str. 72

Wiem :( . Ja Cię czytam :oops: Nie piszę bo zielona jestem :placz: ale kibicuję adopciakom i chorym . Myślę, że mimo wszystko hepatile nie zaszkodzi. To ponoć ziołowy lek a nóż pomoże :smokin:
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
Amorka i Mumiś

Obrazek

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 7989
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Wto lis 26, 2019 0:57 Re: Drops - czy to początek pnn? Str. 72

Możesz pisać nawet będąc "zieloną" - zawsze to milej wiedzieć, że ktoś jest i kibicuje :)
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10685
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Silverblue i 325 gości