Drops + reszta (trudne życie). EWOLUCJA

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 11, 2019 13:31 Re: Drops + reszta (trudne życie)

MaryLux pisze:Drops, Drops, ratuj! Moja @ ciągle łazi

No, jak to łazi??? :placz: . A Ty, a mój Koteść??? Zgroza :201488 . Krzycz, Lusiu, drapacz, gryź i ... nasiusiaj do kapciów :evil: .
Drops.
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
Amorka i Mumiś

Obrazek

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 7989
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Pt paź 11, 2019 20:19 Re: Drops + reszta (trudne życie)

ewkkrem pisze:
kwiryna pisze:Ten dżem tak po prostu do masy dajesz???

Taaak :D : 4 szklanki mąki, 2 łyżeczki (płaskie) proszku do piecz., tyle samo sodki, 2,5 szkl. cukru, 12 łyżek kakao, 2 szkl. wody, jedna szkl. dżemu, 4 jaja, 3/4 szkl. oleju. Wymieszać i na dużą tortownicę.

Klaudiafj, dzięki :1luvu:
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

Post » Pt paź 11, 2019 20:20 Re: Drops + reszta (trudne życie)

kwiryna pisze:
ewkkrem pisze:
kwiryna pisze:Ten dżem tak po prostu do masy dajesz???

Taaak :D : 4 szklanki mąki, 2 łyżeczki (płaskie) proszku do piecz., tyle samo sodki, 2,5 szkl. cukru, 12 łyżek kakao, 2 szkl. wody, jedna szkl. dżemu, 4 jaja, 3/4 szkl. oleju. Wymieszać i na dużą tortownicę.

Klaudiafj, dzięki :1luvu:

haha fajny bo szybki :mrgreen: przepis. Zrobię, a co!
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

Post » Pt paź 11, 2019 21:54 Re: Drops + reszta (trudne życie)

ewkkrem pisze:
MaryLux pisze:Drops, Drops, ratuj! Moja @ ciągle łazi

No, jak to łazi??? :placz: . A Ty, a mój Koteść??? Zgroza :201488 . Krzycz, Lusiu, drapacz, gryź i ... nasiusiaj do kapciów :evil: .
Drops.

Krzyczę, ale nie pomaga

MaryLux

 
Posty: 159718
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie paź 13, 2019 8:49 Re: Drops + reszta (trudne życie)

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25552
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa


Post » Wto paź 15, 2019 13:34 Re: Drops + reszta (trudne życie)

Gosiagosiu, ale nam frajdę zrobiłaś :1luvu: . Dziękujemy ekstra bardzo, bardzo :1luvu: . Wiesz, nasza duża, to lata po różnych wątkach a na nasz nie zagląda :placz: . Nie pielęgnuje :placz: . Nie dba :placz: . My, jednak, sprytne koty i przemiałkaliśmy sobie, że mają być WTORKOWE serdeczności :P .
Drops (łobuz).

Czy ktoś mi może powiedzieć jak to Drops zrobił???!!!
Obrazek
Donica zestawiona z podstawy! Krzesło przesunięte ekstremalnie do przodu! Co mu nie pasiło???
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
Amorka i Mumiś

Obrazek

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 7989
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Wto paź 15, 2019 13:58 Re: Drops + reszta (trudne życie)

A ja zaglądam, chociaż nie piszę. Bardzo podoba mi się Twój Drops. Przypomina mi mojego ukochanego Bartusia. Miałam na DT różne koty, ale niewiele pingwinków. Kiedyś przeczytałam, że to koty w stroju wieczorowym :lol: Zawsze wyglądają na takie schludniutkie.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55004
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto paź 15, 2019 14:03 Re: Drops + reszta (trudne życie)

Drops bardzo dziękuje :D . Właśnie podczytywał Twój wątek i ... cytuję: "Co ta ciocia gada??? :evil: Jadzia jest piękna i wyleniałym szczurem przestała być już dawno :mrgreen: "
Duża Dropsa :D
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
Amorka i Mumiś

Obrazek

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 7989
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Wto paź 15, 2019 14:20 Re: Drops + reszta (trudne życie)

Jadzia jest kotką wolno żyjącą, na pewno zarobaczoną. Dawałam jej tabletki, ale to w sumie bez sensu. Ona ma już też swoje lata, dwa razy była dosłownie oskalpowana i chyba tylko cudem przeżyła. Urody nie jest powalającej, ale to dla mnie jest mało ważne. Bardzo ją kocham, to jedyna kotka, która została z dużego stada. Ona mnie lubi, ufa mi, tak się cieszy, kiedy mnie widzi. Mam nadzieję, że jeszcze ładnych parę lat będę ją dokarmiać.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55004
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto paź 15, 2019 14:51 Re: Drops + reszta (trudne życie)

ewar pisze:Jadzia jest kotką wolno żyjącą, na pewno zarobaczoną. Dawałam jej tabletki, ale to w sumie bez sensu. Ona ma już też swoje lata, dwa razy była dosłownie oskalpowana i chyba tylko cudem przeżyła. Urody nie jest powalającej, ale to dla mnie jest mało ważne. Bardzo ją kocham, to jedyna kotka, która została z dużego stada. Ona mnie lubi, ufa mi, tak się cieszy, kiedy mnie widzi. Mam nadzieję, że jeszcze ładnych parę lat będę ją dokarmiać.

Ewar, wiem. Czytam Twój wątek. Tabletki odrobaczające, na pewno, nie były bez sensu. Jednorazowe czy częściowe odrobaczenia to pozbycie się iluś tam pasożytów. Wszystkich i tak się nie pozbędziesz. Podobnie wygląda to u nas - ludzi. I ... nie pisz, proszę, że Jadzia nie jest ładna. Tak mi się wydaje, że kocia uroda zależy od regionu Polski. U mnie, w centrum rzadkie są trikolorki i rude a pingwinów i burych, buro-białych zatrzęsienie. Mam koleżankę, zakochaną w czarnuszkach. U mnie też, moim PIERWSZYM kotem była czarna jak smoła :) Tak, więc myślę, że ciekawe by było stworzenie "mapy preferencji umaszczenia kotów". Tzn. "co się komu podoba" w danym regionie Polski. Mogłoby to pomóc w ogłoszeniach. Choć, z drugie strony, nie chciałabym adopcji ze względu na "urodę". Tu już musimy odsiewać na podstawie telefonów.
Takim to sposobem wyszła mi "kwadratura koła" :) . Tak źle i tak jeszcze gorzej :evil: .
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
Amorka i Mumiś

Obrazek

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 7989
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Wto paź 15, 2019 17:04 Re: Drops + reszta (trudne życie)

Nie ma nic złego w tym, że ktoś wybiera kota, bo mu się taki właśnie podoba. Gdybym miała wybierać kota dla siebie byłby to buras. Nie mam akurat na stanie żadnego. Najmniej podobają mi się rude, ale Gucię kocham nad życie, podobnie jak pozostałe. Forumowa agamalaga jest zakręcona na punkcie białych kotów, ewentualnie jakieś łatki mogą być. Teraz przygarnęła czwartego kota, malutką całą białą kociczkę. Nie, nie z ogłoszenia, po prostu wzięła do siebie kocią biedę skazaną na utopienie w gnojówce :( Akurat w kolorze, który lubi.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55004
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto paź 15, 2019 19:26 Re: Drops + reszta (trudne życie)

Jak lubicie moje karteczki to zawsze możecie na nie liczyć.
Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25552
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 15, 2019 20:51 Re: Drops + reszta (trudne życie)

Ewar, ja mam 1 (słownie - jedną) adopcję na karku i okropne doświadczenie. Nie zdawałam sobie sprawy dopóki nie doświadczyłam tego ciężaru odpowiedzialności. Naprawdę trzeba przeżyć, żeby zrozumieć. W moim przypadku kocurek dostał dobry dom ale ... mogę monitorować dopóki będę pewna, że domek dobry. Gdyby było inaczej to naprawdę nie wiem co lepsze. Dokarmianie kota, pomoc w przetrwaniu czy oddanie na niepewny los??? Ja się nawet czasem łamię czy moje mają "dobrze". Dwójka raczej tak ale Drops i Mumiś ... nie wiem. Drops bardzo chciałby pohulać a Mumiś pewnie gdzieś się zaszyć i nie bać :( .
Aj, takie czarne myśli mnie dopadły :twisted:
Nie mam i nigdy nie miałam kota "z wyboru". Tzn, bo ładny itp. Pierwsza kotka była porzucona przez mamę w wieku ok 10 dni, Później Drops skrzywdzony lub "powypadkowy', Puśka, gnębiona przez tzw, ludzi pod blokiem, Maciek wywalony z domu bo (być może znaczyć zaczął?) i w końcu Nowaki. Przeszły dość. I takim to sposobem mam jednego pingwina i trzy szaruchy :evil: Brzydkie jak noc ale kochane jak słońce :mrgreen: . Nie bójcie się - nie zapakuję i nie wyślę :P (można zaprzeczać i się zachwycać bezkarnie :lol: ).

Gosiagosiu, podziwiamy Twoje kartki i pysie się nam śmieją i podziwiamy Twój ogród i ... pozachwycamy się u Ciebie (jeśli pozwolisz). A jak nie to i tak nabroimy bo u Ciebie to będzie "na temat" :mrgreen:
Drops.
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
Amorka i Mumiś

Obrazek

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 7989
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Wto paź 15, 2019 21:06 Re: Drops + reszta (trudne życie)

Dropsie, Dropsie, ale numer! Kolumb jest podobno moim synkiem, nie tatą. Czyli Twoim synkiem, nie koteściem. I w sumie nie wiemy, ile on ma lat i ile ja
Lusia zdezorientowana

MaryLux

 
Posty: 159718
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 237 gości