Strona 2 z 12

Re: Laki odszedł 3 tygodnie temu. Czy i jak wziąć kotka?

PostNapisane: Czw sie 09, 2018 6:20
przez aga66
Jakby nie było to jakiemuś biedakowi szykuje się fajny domek, cieszę się. Szkoda mi tego z działek ale mi każdego niekochanego szkoda....

Re: Laki odszedł 3 tygodnie temu. Czy i jak wziąć kotka?

PostNapisane: Czw sie 09, 2018 9:07
przez zuza
makrzy pisze:Nie, nie zrezygnuję z posiadania kotka, pomimo tego że najpewniej odejdzie przede mną.
Już się uzależniłam od jego bycia w domu. Dopytuję, ponieważ tym razem chcę uszczęśliwić więcej niż jednego.
Nie chciałabym jednak aby coś czego można potencjalnie uniknąć skróciło życie jednego z nich. Dlatego dopytuję...
Nie raz jak sprzątałam irytowały mnie kłaki :oops: , a dzisiaj: dzisiaj mi ich brakuje...

A moze skontaktuj sie z jakims domem tymczasowym i wez dwa zaprzyjaznione ze soba koty?

Re: Laki odszedł 3 tygodnie temu. Czy i jak wziąć kotka?

PostNapisane: Czw sie 09, 2018 9:21
przez Marzenia11
Weź biedaka z działek i kotkę ze schronu... Jakie, zwłaszcza on, mają szansę, że ktoś je zabierze?

Re: Laki odszedł 3 tygodnie temu. Czy i jak wziąć kotka?

PostNapisane: Czw sie 09, 2018 9:39
przez marekton
Brać i nie zastanawiać się czy coś im będzie. Piąty kot w domu, 2 pochowane i nigdy nie kalkulowałem co to będzie. Szczęście będzie !

Re: Laki odszedł 3 tygodnie temu. Czy i jak wziąć kotka?

PostNapisane: Czw sie 09, 2018 9:39
przez Kinnia
wiesz, jest jedna jeszcze pewna rzecz
jesli weźmiesz dwa koty z róznych miejsc - obydwa przebadane, zaszczepione i przetesowane
i sensownie będziesz je ze sobą oswajać - a to trwa w czasie, a wiele osób łamiąc sztywne zasady robi wielką krzywdę kotom
to masz szansę mieć swój wymarzony team

a może zdecydujesz się na rodzinkę?
co tez polecam
:D

Re: Laki odszedł 3 tygodnie temu. Czy i jak wziąć kotka?

PostNapisane: Czw sie 09, 2018 9:59
przez zuza
Marzenia11 pisze:Weź biedaka z działek i kotkę ze schronu... Jakie, zwłaszcza on, mają szansę, że ktoś je zabierze?

Ta mysl jest niezwykle bliska memu sercu, ja bym tak wziela ;)

Re: Laki odszedł 3 tygodnie temu. Czy i jak wziąć kotka?

PostNapisane: Czw sie 09, 2018 10:54
przez Shidri
Marzenia11 pisze:Weź biedaka z działek i kotkę ze schronu... Jakie, zwłaszcza on, mają szansę, że ktoś je zabierze?

Nie mogę przestać myśleć, co się stanie z rudym, jeśli nikt go nie przygarnie.

Re: Laki odszedł 3 tygodnie temu. Czy i jak wziąć kotka?

PostNapisane: Czw sie 09, 2018 13:29
przez makrzy
Tej decyzji jestem najbliżej, bardzo szkoda mi tego koteczka z działek.
On nie ma nikogo...., póki co dokarmiają go ludzie z działek. To działki letniskowe a zaraz kończy się sezon urlopowy.
Istnieje ryzyko ze jakiś zły przegoni go albo co gorsza zrobi mu krzywdę.
Wygląda na to, że drugi koteczek będzie dokocony po czasie.
Wystarczy odczekać 2 tygodnie, czy wydłużyć ten czas i poczekać dłużej?
Dziewczyny wystawiłabym Wam pomnik, nosiłabym w lekktyce za tę pomoc dla tych biednych stworzonek których nikt nie chce, co gorsza część ludzkich potworów okalecza je na całe życie :(
Wziąć dwa z dt to byłoby najłatwiej, najwygodniej, najrozsądniej, tylko....... te mają dom, dt ale dom. Nie chcę żeby to źle zabrzmiało, ale w tym dt ktoś je kocha, przytuli, nakarmi, zabierze do weta...
Bezdomne i schroniskowe mają przed sobą najgorszą przyszłość i dlatego ciągle o nich myślę.
Pod Waszym wpływem, po mądrych radach chcę pomóc jakimś dwóm najbardziej potrzebującym.
Reasumując na logikę to zaczynając wątek chciałam dwa i jak najmniej potencjalnych kłopotów ze zdrowiem
(umierałam po części z moim Lakim jak On odchodził te 3 m-ce) i to dlatego :(
Wyszło na to że wezmę takie, które mogą generować więcej tych problemów (logiki w tym nie ma).
Tych szkoda mi najbardziej......

Re: Laki odszedł 3 tygodnie temu. Czy i jak wziąć kotka?

PostNapisane: Czw sie 09, 2018 13:44
przez makrzy
Kinnia pisze:wiesz, jest jedna jeszcze pewna rzecz
jesli weźmiesz dwa koty z róznych miejsc - obydwa przebadane, zaszczepione i przetesowane
i sensownie będziesz je ze sobą oswajać - a to trwa w czasie, a wiele osób łamiąc sztywne zasady robi wielką krzywdę kotom
to masz szansę mieć swój wymarzony team

a może zdecydujesz się na rodzinkę?
co tez polecam
:D

Kinnia, co masz na myśli pisząc: wiele osób łamiąc sztywne zasady robi wielka krzywdę kotom.
Nie chciałabym....

Re: Laki odszedł 3 tygodnie temu. Czy i jak wziąć kotka?

PostNapisane: Czw sie 09, 2018 14:28
przez Kinnia
makrzy pisze:
Kinnia pisze:wiesz, jest jedna jeszcze pewna rzecz
jesli weźmiesz dwa koty z róznych miejsc - obydwa przebadane, zaszczepione i przetesowane
i sensownie będziesz je ze sobą oswajać - a to trwa w czasie, a wiele osób łamiąc sztywne zasady robi wielką krzywdę kotom
to masz szansę mieć swój wymarzony team

a może zdecydujesz się na rodzinkę?
co tez polecam
:D

Kinnia, co masz na myśli pisząc: wiele osób łamiąc sztywne zasady robi wielka krzywdę kotom.
Nie chciałabym....



przepraszam, napisałam niejasno, skrótem myslowym

chodziło mi o to, że dokocenie ma swoje zasady, które są sztywne, jak np. czas izolacji, obserwacji, przenoszenia zapachów, pierwsze spotkania itd.
wiele osób skraca te etapy, jak nic się nie dzieje z częsci rezygnują
a po jakimś czasie sa zdziwieni, że koty zaczynają stronić od siebie/izolują się od siebie czy innych/zmieniają zachowanie itd. albo zaczynają synchronicznie czy naprzemiennie chorować
szukają wówczas róźnych przyczyn, a często jest to efekt wynikający z behawioru i objawiający się behawiorem/chorobą, lecz na tyle odległy dni/tygodnie, że nie wiązany z trybem dokocenia

koty mają delikatną psyche, sa pamiętliwe i dosyć nerwowe
wdrukowane coś, następnie stłumione, będzie co jakiś czas wypływać - mówiąc kolokwialnie- w ich wzajemnych kontaktach
a wszystko rozbija się o naszą cierpliwość i determinację

mądre, spokojne dokocenie, zawsze jest bezcenne
szczególnie jesli chodzi o koty po tzw przejściach (ulica, schron, przechowalnia itp.)

Re: Laki odszedł 3 tygodnie temu. Czy i jak wziąć kotka?

PostNapisane: Czw sie 09, 2018 16:59
przez makrzy
Rozumiem.
Właśnie doczytuję na spokojnie jak prawidłowo powinno odbywać się dokocenie :) .
Jeszcze pytanie:
Jeśli trafi do nas kot z działek ile czasu dać mu na aklimatyzację?
Na moją logikę to dać mu tyle czasu ile będzie potrzebował aby się zadomowić na dobre (2-4 tygodnie)?
Jak już się poczuje pewnie wziąć kolejnego "nieszczęśnika".
Po czym poznać, że to już ten czas, że czuje się na tyle pewnie, że nie jest za szybko?
Jak najczęściej to wyglądało u Was?

Re: Laki odszedł 3 tygodnie temu. Czy i jak wziąć kotka?

PostNapisane: Czw sie 09, 2018 17:10
przez Marzenia11
Nigdy nie miałam tak, tzn ja bym wzięła oba koty i izolowała je i wprowadzała tzn poznawała wzajemnie ze sobą...
Brałam koty w odstępstwie 10, potem 3 dni ale to były siostry. Choć ta długa przerwa to i tak się poznawały już według zasad dokacania, bo już się nie rozpoznały jako siostry. Zresztą dwie złapane na końcu i tak trzeba było izolować ze względu na pchły, biegunki i inne tego typu atrakcje..

Re: Laki odszedł 3 tygodnie temu. Czy i jak wziąć kotka?

PostNapisane: Pt sie 10, 2018 12:34
przez Kinnia
makrzy pisze:Rozumiem.
Właśnie doczytuję na spokojnie jak prawidłowo powinno odbywać się dokocenie :) .
Jeszcze pytanie:
Jeśli trafi do nas kot z działek ile czasu dać mu na aklimatyzację?
Na moją logikę to dać mu tyle czasu ile będzie potrzebował aby się zadomowić na dobre (2-4 tygodnie)?
Jak już się poczuje pewnie wziąć kolejnego "nieszczęśnika".
Po czym poznać, że to już ten czas, że czuje się na tyle pewnie, że nie jest za szybko?
Jak najczęściej to wyglądało u Was?



wzięłabym w jednym czasie i izolowała w dwóch zamkniętych pokojach
standardowo zwykle jest tak, że w ciągu 2 tygodni co ma "wyleźć" z kota, to wyłazi
czyli jesli ma posypać się zdrowotnie, to sie posypie, najpewniej kk się ujawni i łagodnie przejdzie
i pomalutku będziesz miała czas na odrobaczenie jak będą zdrowe, odpchlanie, itd. testy na felv i fiv, szczepienia podstawowe czyli bez białaczki
powoli i spokojnie

u mnie nowy zawsze siedzi do miesiąca w pokoju zamkniętym
w tym czasie stado poznaje nowego a on stado - szczelina pod drzwiami bardzo przydatna do tego jest :mrgreen:

spokojnie, dasz radę

Re: Laki odszedł 3 tygodnie temu. Czy i jak wziąć kotka?

PostNapisane: Pt sie 10, 2018 18:22
przez aga66
Ja jeszcze robiłam małą szparę w drzwiach i nawet mogły się nie dotykając powąchać, tylko ja nigdy nie wytrzymałam 10 - 14 dni bo szkoda mi było nowego, że sam siedzi.

Re: Laki odszedł 3 tygodnie temu. Czy i jak wziąć kotka?

PostNapisane: Pt sie 10, 2018 18:39
przez makrzy
aga66, we wszystkich drzwiach mam podcięcie wentylacyjne, więc będą mogły się powąchać nie robiąc sobie krzywdy :) . Teraz tak patrzę na to podcięcie i ten drugi kotek nie może być maleńki, bo jest ryzyko ze przejdzie dołem :o
Będą zatem dwa z dwóch rożnych miejsc: działkowiec i jakiś drugi koteczek czy koteczka (bo 12 tygodniowa koteczka z początku wątku, ta ze schroniska znalazła już dom).
Jeszcze jedno: za 2 tygodnie w domu będzie kilkanaście osób przez 3 dni (parapetówka). Będzie zatem głośno i trochę nieprzewidywalnie. Dla nas to też wyjątkowa sytuacja bo raczej jesteśmy domatorami, bywają u nas goście (2-3 osoby) ale raz na 3-4 m-ce przez 2-3 dni. Teraz kilkanaście osób, zbyt dużo nawet dla nas :strach:
Czy nie lepiej te kotki wziąć po tej imprezie?
Musiałabym je gdzieś przetrzymać żeby ktoś omyłkowo nie wypuścił. Kurdę ale tak zamknąć w odosobnieniu? Tyle się będzie działo a stworzonko gdzieś samo zamknięte :( i tylko rumor będzie słyszeć. Kurde, że też tak wyszło z tą imprezą :(