Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
makrzy pisze:To dla mnie bardzo dobra informacja.
Tola mniejsza, jak chłopak nie zwraca na nią uwagi to idzie za nim, łapie za ogonek a potem bieg w te pędy, jak ją Rysio przytrzymuje najczęściej syczy i prycha.
Rysio to taki zaczepny amancik
Patrzy na nią jak w obrazek, po czym powoli rusza że niby nie o nią mu chodzi, zaczepia łapką, ta zaczyna uciekać, i zaczyna się gonitwa. Z tym że on raczej delikatny jest i mocno jej nie traktuje.
Niedługo w moim domu "nie będzie niczego". Firanki obrywają, kanapę zaciągają, dywan lepszy od drapaka
Żeby uniknąć "rozlewu krwi" dopadłam ich dzisiaj, unieszkodliwiłam w ręczniku i pozbawiłam narzędzi zbrodni (pazurki)
Tola przy tym urządziła cyrk, całe 850 gramów ale u weta też dawała czadu.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 289 gości