Strona 1 z 1

Zapalenie pęcherza a dziwne skurcze

PostNapisane: Pt sie 03, 2018 14:34
przez Cendall
Witam,

Bardzo proszę o radę.
Jestem z Warszawy, moja kotka ma nawrót zapalenia pęcherza.
Za pierwszym razem kotka często chodziła do kuwety i nie mogła się załatwić, nawadnialiśmy ją kroplówką i strzykawką, dostała antybiotyk, lek rozkurczowy i przeciwbólowy, udało się to wyleczyć więc już nie pobieraliśmy moczu na badanie.

Pare miesięcy później czyli obecnie, zapalenie wróciło. Kotka też często chodzi do kuwety w ale pojawiło się dziwne zachowanie. Pierwszego dnia była nadpobudliwa, dużo się kręciła i domagała mojej uwagi, dyszała i sapała jak piesek. Następnego dnia zaczęło się chodzenie do kuwety. Najbardziej niepokojący był moment kiedy kicia dostała takiego skurczu, w tym momencie podkuliła się, zesztywniała, z pysczka poleciało odrobinę żółci i popuściła mocz pod siebie niewielką ilość. Od razu pobiegłam do weterynarza. Dostała antybiotyk i lek przeciwbólowy. Wzieliśmy żwirek i pipetkę do pobierania moczu na badnaie, dziś została oddana próbka.
Dziś rano ponownie kicia dostała takiego skurczu, podwinęła sie lekko pod siebie (to wszystko na siędząco w obydwu przypadkach) i tym razem z pyszczka poleciała ślina, i tak delikatnie kłapała albo mlaskała pyszczkiem, to wygląda jakby to był atak bólu lub skurcz mięśnia wypieracza, chwile po tym jak to ustaje kicia zaczyna głośno ze strachem miałczeć. Niedługo później oddała mocz i zachowywała się jakby poczuła ulgę.

Weterynarz dziś powiedział, że to może być padaczka co nas bardzo zdziwiło. Czy nie jest to po prostu skurcz świdczący o silnym bólu pęcherza?
Nie wiem czy to dobre porównanie ale sama miewam częste zapalenia pęcherza i takie ataki skurczów i bólu kiedy odczuwa się parcie a nie można oddać moczu. Mi to wyglądało na coś takiego u mojej kici.
Co wy o tym sądzicie?

Kicia dostała te zatrzyki antybiotyk i przeciwbólowy a jutro antybiotyk w tabletkach przez 4 dni. Nie wiem czy nie iść jeszcze do inneg weterynarza, u którego kiedyś byliśmy i wydawał się kompetentny. Boję się, że sam ten skurcz pojawi się znów a to mnie niepokoi.

Re: Zapalenie pęcherza a dziwne skurcze

PostNapisane: Pt sie 03, 2018 18:04
przez ASK@
Przede wszystkim zrób badania. Pełna biochemia z morfologią, rozmaz manulany, USG brzuszka na cito by sprawdzić co sie w środku dzieje. Może coś zatyka jej ujście i cierpi. Jak na razie wet leci sobie w ciemno.
Zrób powyższe i daj znać. Nikt przez net nie postawi diagnozy ale widząc wyniki może pomóc.
Napisz skąd jesteś może ktoś poleci weta z okolicy.

Re: Zapalenie pęcherza a dziwne skurcze

PostNapisane: Pt sie 03, 2018 19:22
przez zuza
Zapalenie pecherza boli koszmarnie. Wcale mnie nie dziwia skurcze koteczki :(

Re: Zapalenie pęcherza a dziwne skurcze

PostNapisane: Sob sie 04, 2018 11:19
przez Cendall
No właśnie. Na razie jest na antybiotyku i jest lepiej. A weterynarza zmieniamy. CEky na wyniki badania moczu.

Re: Zapalenie pęcherza a dziwne skurcze

PostNapisane: Sob sie 04, 2018 20:47
przez ASK@
Pamiętaj, że antybiotyk w " takich sprawach " winien być podawany 14 dni. Czasem więcej. Zbyt krótkie podawanie powoduje szybki nawrót. Choroba tylko na chwilę wycisza się.

Re: Zapalenie pęcherza a dziwne skurcze

PostNapisane: Sob sie 04, 2018 21:33
przez zuza
Dopóki ja boli to powinna dostawa c rozkurczowe :(

Re: Zapalenie pęcherza a dziwne skurcze

PostNapisane: Pon sie 06, 2018 7:37
przez Cendall
Antybiotyk łącznie będzie 6 dni podawany, czy powinnam iść jeszcze do innego weterynarza z prośbą o przedłużenie leczenia antybiotykiem?
Dostałam wyniki badań:

Barwa ciemnożółty
Przejrzystość mętny
Ciężar właściwy < 1,060 1,016 -1,060
pH 8,0 + 5,0-7,0
Białko +++ neg.
Glukoza (---) mg/dl neg.
Ketony (---) neg.
Urobilinogen w normie w normie
Bilirubina (---) neg.
Barwniki krwi (+++) neg.
Leukocyty 0-2 wpw 1-4
Erytrocyty luźną warstwą pokrywają pole widzenia świeże i
zmienione
0-1
Śluz (---)
Plemniki (---)
Flora bakteryjna dość liczna
Nabłonki wielokątne nieliczne
Wałeczki (---)
Kryształy trójfosforany amonowo-magnezowe nieliczne
Osad czerwony, dość znaczny, stabilny

Weterynarz zalecił zmianę karmy na rozpuszczające i / lub zabezpieczające pred tworzeniem kryształów trójfosforanów amonowo magnezowych, np. Royal Canin URINARY, Trovet ASD, lub inne EUCANUBA.
Kryształy są obecne w moczu.
Jakie są wasze rady i jaką karmę polecacie? Mam 2 koty, kocurek wykastrowany wychodzi na to, że też będzie musiał jeść tą karmę. A dopiero co kupiłam 7kg wór dla sterylizowanych kotów. Są takie dla sterylizowanych kotów i wspomagające układ moczowy?
Pozdrawiam

Re: Zapalenie pęcherza a dziwne skurcze

PostNapisane: Wto lis 20, 2018 10:30
przez ZiP
Odkopuję temat, mój kot też ma zalecenie zmiany karmy z powodu struwitów w moczu na ROYAL CANIN URINARY S/O HIGH DILUTION. Skład tej karmy trochę mnie przeraża, ryż na pierwszym miejscu. Lepiej to wygląda już z Trovet ASD. Co z karm z serii Urinary polecacie ? Na ten moment kot jeszcze je Acana PACIFICA CAT.