Re: Zosia - parę pytań i wątpliwości
Napisane: Nie mar 03, 2019 22:47
Dziękuję Wam za odpowiedzi. Pocieszylyscie mnie. Moje bawią się ze sobą, ale mam wrażenie, że zabawa ze mną również daje im ogromnie dużo radości. Dlatego się staram.
Co do depresji - choruje od 10 lat, jest zdiagnozowana. Oczywiście lecze się. Muszę przyznać, że odkąd są koty jedt lepiej - mam motywację do wstania z łóżka, trzeba je nakarmić, wybawic, wyczyścić kuwety. No i to kojące mruczenie. bardzo się cieszę, że są.
Co do depresji - choruje od 10 lat, jest zdiagnozowana. Oczywiście lecze się. Muszę przyznać, że odkąd są koty jedt lepiej - mam motywację do wstania z łóżka, trzeba je nakarmić, wybawic, wyczyścić kuwety. No i to kojące mruczenie. bardzo się cieszę, że są.