Re: Zosia - parę pytań i wątpliwości
Napisane: Czw lut 07, 2019 17:15
Słyszałam o zagrożeniu związanym z zabawą laserem, ale Zosia tak szaleje i skacze, aż miło ją zobaczyć w takim ruchu.. Ja znowu robiłam tak, że na koniec świeciłam laserem na kawałek mięsa i Zosia go zjadała, czyli jakby upolowała. Może tak być? Piórkami ani niczym na wędce nie chce się ostatnio bawić, tylko laser, ewentualnie bieganie za jedzeniem. No i Plamkiem się chętnie bawi.
Właśnie, pistolet na jedzenie. Kupiłam coś takiego w Kiku za 15 zł, przeznaczone to jest dla psa. Do środka wrzuca się suchą karmę i strzela - zarówno Zosia, jak i Plamek biegają wtedy za jedzeniem, a nie mają od razu podanego na tacy. Więc polecam.
A co do obserwacji babci - nie sądzę, żeby to była prawda. Bawią się razem i co jakiś czas któreś liże drugiego. Nie wierzę, że Zosię miałaby przytłaczać obecność Plamka.
Właśnie, pistolet na jedzenie. Kupiłam coś takiego w Kiku za 15 zł, przeznaczone to jest dla psa. Do środka wrzuca się suchą karmę i strzela - zarówno Zosia, jak i Plamek biegają wtedy za jedzeniem, a nie mają od razu podanego na tacy. Więc polecam.
A co do obserwacji babci - nie sądzę, żeby to była prawda. Bawią się razem i co jakiś czas któreś liże drugiego. Nie wierzę, że Zosię miałaby przytłaczać obecność Plamka.