Zosia - parę pytań i wątpliwości

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 28, 2018 17:49 Re: Zosia - parę pytań i wątpliwości

Wet ma wyprany mózg przez koncerny Purina, Royal i Hills ;)
Absolutnie nie wierz w gadkę o karmach dla kastratów. Dajesz normalne jedzenie, czyli dobrej jakości mięso, puszki plus ewentualnie suche, ale bezzbożowe. I już.
Kubraczek tylko wtedy jest konieczny gdy cięcie jest duże lub gdy kot ewidentnie interesuje się raną. Jeśli nie liże, kubrak jest zbędny. Tylko wkurza kota. :roll:
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5596
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sie 28, 2018 18:06 Re: Zosia - parę pytań i wątpliwości

Zosia jest w fatalnym stanie po narkozie. Aktualnie śpi w kartonie, ale podobno bardzo długo się wybudzala i źle ja zniosla.
Na razie jest w kubraczku, bo bardzo się o nią boję. Dostałam na rano u weta saszetke mokrej karmy Royal kanin dla kastratow. Czyli nie podawać jej tego?

Lubię czytać

 
Posty: 365
Od: Nie lip 29, 2018 8:04

Post » Wto sie 28, 2018 18:41 Re: Zosia - parę pytań i wątpliwości

rc to pasza dla kur... same zboza zero miesa
ser_Kociątko
 

Post » Wto sie 28, 2018 18:47 Re: Zosia - parę pytań i wątpliwości

To podam tradycyjnie Maca z mieszanka Applawsa (inaczej nie zjada).

Lubię czytać

 
Posty: 365
Od: Nie lip 29, 2018 8:04

Post » Śro sie 29, 2018 8:37 Re: Zosia - parę pytań i wątpliwości

hej. Jak kotka dzisiaj ???
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Śro sie 29, 2018 9:49 Re: Zosia - parę pytań i wątpliwości

Cześć, trochę lepiej, ale jest bardzo uparta. Ciągle chce gdzieś wskakiwac, a ledwo ma na cokolwiek siłę. Dostała już dwa posiłki - rano o 7 i przed chwilą. Daje niewielkie porcje, zjada z apetytem. Noc miałam z nią ciężka, bo starałam się ją mieć cały czas na oku, a nie pozwoliła się zamknąć w transporterku. Koło 14 jedziemy do weterynarza na kontrolę i po leki przeciwbólowe. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Ogólnie widać, że jest nieszczesliwa, próbuje miauczec, ale wydaje z siebie taki ledwie słyszalny, żałosny jek. Pewnie chodzi o ten kubraczek. Ech, nie wiedziałam, że to będzie takie przeżycie... Wet mówił, że jest strasznie ruchliwa i ciekawska i że rzadko spotyka takie koty. Podobno na ogół się kryją gdzieś w kącie lub są agresywne, a ta chciała zwiedzać caly gabinet bez jakiegokolwiek skrępowania :D no i niestety jest to widoczne również teraz, cały czas chce cos robić, chociaż ewidentnie nie ma siły. Stale przy niej jestem.

Lubię czytać

 
Posty: 365
Od: Nie lip 29, 2018 8:04

Post » Śro sie 29, 2018 9:53 Re: Zosia - parę pytań i wątpliwości

Rozumiem Cię doskonale :) Moja Mili po kastracji jak tylko weszła do domu od razu wskoczyła na drapak. Ledwo na nim siedziała, chwiala sie a ja stałam za nią i ją podtrzymywałam. Mili była bez kubraczka. Ale mimo ze to kot z adhd to nie interesowała sie raną.
Może po przeciwbólowych u Twojej bedzie lepiej :) :ok:
Choć ja zawsze dostawałam leki długo działające i szwy rozpuszczalne wiec my w sumie już nie chodziłyśmy do weta z kotkami bo nic sie nie dzialo.
A do kubraczka sie przyzwyczai.
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Śro sie 29, 2018 14:59 Re: Zosia - parę pytań i wątpliwości

Jak po wizycie u lekarza ???
Jak Zosia?
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Śro sie 29, 2018 15:49 Re: Zosia - parę pytań i wątpliwości

Podobno wszystko jest w porządku. Problem widzę w tym, że jeszcze się nie wypróżniała, wet doradziła podać trochę mleka... Podobno niektóre koty w ten sposób buntują się przeciw kubraczkom. :( Ale jeszcze ma trochę czasu, przecież jeszcze wczoraj wymiotowała po narkozie... Jak uważacie?

Generalnie wet powiedziała też, że nie mogę się z nią przez ten tydzień bawić. Trochę mnie to zmartwiło, bo dotychczas bawiłyśmy się bardzo dużo. Nie chcę, żeby Zosia wpadła w jakąś depresję z powodu braku wrażeń. Macie na to jakiś sposób?

Szwy jedziemy ściągać za tydzień w środę. W kolejny piątek ma do nas dołączyć druga kotka... aż się boję co to będzie.

Lubię czytać

 
Posty: 365
Od: Nie lip 29, 2018 8:04

Post » Śro sie 29, 2018 15:57 Re: Zosia - parę pytań i wątpliwości

Wiesz myśle ze ona na razie nie ma po czym zrobić kupy bo malutko jadła. Może poczekaj do jutra.
Siku robiła?

Co do zabaw to jakieś szaleństwa, skakanie i takie ekstremalne zabawy nie wskazane. Ale jakieś spokojne czemu nie. Ale ja bym jeszcze poczekała ze dwa dni. Zreszta myśle ze kubrak i szwy będą kotkę ograniczać i nie będzie czuła chęci lub potrzeby się bawić.
Ale poświęcaj jej czas żeby widziała ze Twój stosunek do niej się nie zmienił :201461


Jeśli chodzi o prz6bycie drugiego kota to jak zwykle zalecam izolacje i stopniowe poznawanie się nawzajem :D
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Śro sie 29, 2018 16:02 Re: Zosia - parę pytań i wątpliwości

Tak, na szczęście załatwia się już normalnie do kuwety :) Bo wczoraj biedaczka po powrocie nasikała na podłogę.

A możecie podać przykład jakichś spokojnych zabaw? Bo ona zawsze szaleje - albo berek, albo polowanie na całego (skoki, bieganie, ucieczki). :D Ciężko ją sobie wyobrazić spokojną.
(zapomniałam dopisać - pomimo kubraczka atakowała dzisiaj cienie słoneczne [jak zawsze] i w pewnym momencie zauważyła swoje piórka i już rozpoczęła na nie polowanie... więc chyba nie czuje się aż tak ograniczona :lol: )

To poczekam do jutra, też mi się wydaje, że jeszcze za wcześnie, a o mleku niczego dobrego do tej pory nie słyszałam...

Lubię czytać

 
Posty: 365
Od: Nie lip 29, 2018 8:04

Post » Śro sie 29, 2018 18:05 Re: Zosia - parę pytań i wątpliwości

Nie każdy kot złe reaguje na mleko. Moje lubią mleko 3,2% czasem, bardzo rzadko, im ciutkę do miseczki naleje

Spokojne zabawy to może np turlanie papierka 8O choc nie wiem czy przy kociakach to spokojna zabawa jest :twisted:
Jak się sama bawi to niech się bawi. Obserwuj rane po zabiegu prostu jak uda Ci się pod kubraczkek zajrzeć.

Mi wet nigdy nie mówił o jakimś ograniczaniu zabaw czy coś w tym stylu
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Śro sie 29, 2018 18:39 Re: Zosia - parę pytań i wątpliwości

U nas była mowa aby tak ostrożnie.
Spokojne zabawy, weź chociażby smaka, pokaż, zaciśnij pięści i nie szuka albo pod kubeczki papierowe, zacznij ją czegoś uczyć, podawania łapki albo innych bajerów. Myślenie też męczy :mrgreen: (aczkolwiek jak ja zaczynałam swoją uczyć to nie wiem kto był bardziej zmęczony psychicznie).

Chikita

 
Posty: 6380
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki

Post » Śro sie 29, 2018 19:23 Re: Zosia - parę pytań i wątpliwości

Dziękuję za propozycje. Dziś i jutro jeszcze jej odpuszczam. Przed chwilą w końcu napiła się wody (nie piła od wczoraj wcale) :201461

Lubię czytać

 
Posty: 365
Od: Nie lip 29, 2018 8:04

Post » Pt sie 31, 2018 5:31 Re: Zosia - parę pytań i wątpliwości

Proszę o pomoc. Od wczoraj Zosia stała się bardzo słaba, cały czas leży w jednym miejscu. Posiłki zjada normalnie, ale długo się ociąga zanim dojdzie do miseczki... Wyproznia się i siusiu robi normalnie do kuwety. Martwi mnie ta słabość, większość z Was pisała, że z każdym dniem po sterylizacji kot miał coraz więcej siły... Ma również takie chore, smutne oczy...

Lubię czytać

 
Posty: 365
Od: Nie lip 29, 2018 8:04

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Nul, Silverblue i 68 gości