Zosia - parę pytań i wątpliwości

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 22, 2019 18:54 Re: Zosia - parę pytań i wątpliwości

małgo pisze:
małgo pisze:Zosia może też mieć chore gardło, wychodzi na spacery, mogła się przeziębić, niech wet obejrzy jej gardło i zmierzy temperaturę, jak jest chore koty mają taki odruch wymiotny - wtedy z reguły potrzebny jest antybiotyk


zmień weterynarza koniecznie

I szybko, bo widzę, że cytowana wypowiedź małgo pochodzi z piątku, czyli kot męczy się już dobrych parę dni.
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 23733
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Wto sty 22, 2019 19:24 Re: Zosia - parę pytań i wątpliwości

Nie chce krytykowac ale jak można zbadać kota nie zagladając mu przy takich objawach do gardła? Moja Kitka 3 lata temu w Sylwestra nie chciala nic jeść i czasem jakby pokasływała, podobnie jak Zosia. Weterynarz na początku zajrzała do gardła i na tylnej ścianie gardziołka Kitka miała takie leciutkie, nitkowate przekrwienie, które wg wetki świadczyło, że zaczyna dziać się coś z gardłem. Powiem szczerze, że ja nawet tego na gardziołku nie zauważyłam jak wetka mi pokazywała. Kitka dostała betamox całą serię i właściwie od 1 dawki była poprawa. Idź do innego weta, który wykaże zainteresowanie kocim pacjentem. Jeśli to jakaś infekcja to lepiej czym prędzej trzeba zdusić ją w zarodku nie czekając aż się rozwinie.

aga66

 
Posty: 6094
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Śro sty 23, 2019 19:30 Re: Zosia - parę pytań i wątpliwości

Co z Zosią :)? Udało Ci się ( za weta pośrednictwem of course ) zbadać :)?
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7073
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Śro sty 23, 2019 19:50 Re: Zosia - parę pytań i wątpliwości

Napisz co u Was? Zagladam z niecierpliwością.

aga66

 
Posty: 6094
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Czw sty 24, 2019 16:31 Re: Zosia - parę pytań i wątpliwości

Byłam z nią dopiero dzisiaj u weterynarza, bo mnie samą rozłożyła choroba. Powiedział, że może była chora, ale już nie ma śladów po tej chorobie. Pokazywałam mu filmik i mówił, że to przeziębieniowe, zapalenie krtani było, jednak podobno nie ma już sensu faszerować jej lekami. I faktycznie, od przedwczoraj nie zauważyłam, żeby jakoś ciężko oddychała czy kaszlała.

Mam pytania z innej beczki. Obserwuję sobie relacje Plamka z Zosią i sama nie wiem, co o tym myśleć. Z jednej strony jak ona podchodzi blisko niego, to zdarza mu się ją wylizać po policzku, ale z drugiej Zosia wydaje mi się dla niego ostra - jak się z nim bawię to bez powodu (zazdrość) podchodzi i go gryzie albo jak on chce pobawić się kulą smakulą i coś zjeść, to ona go bije. On jest taki, że odpuszcza, ale przykro mi i nie chcę, żeby czuł się tutaj źle. Nadal czasem się razem bawią i nie mam pewności, co robią w nocy, bo śpię, ale czesto gdy się budzę, to nie ma ich obok, więc może buszują po mieszkaniu.

I drugie pytanie - czy mam używać jednej szczotki do wyczesywania sierści, czy kupić jemu osobną?

Lubię czytać

 
Posty: 365
Od: Nie lip 29, 2018 8:04

Post » Czw sty 24, 2019 19:48 Re: Zosia - parę pytań i wątpliwości

Czekałam aż się odezwiesz! Super, że Zosia zdrowa, prawdopodobnie była to lekka infekcja gardła. Plamek na pewno czuje się u Ciebie dobrze i nie martw się, że kocie relacje są różne. Nie zawsze jest sielanka a Zosia ma szylkreci charakter i nie wymagaj od niej łagodności baranka. Dogadują się dobrze, są sobą zainteresowane, mają towarzystwo - naprawdę jest dobrze. Ja czeszę 1 szczotką.

aga66

 
Posty: 6094
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Sob sty 26, 2019 11:33 Re: Zosia - parę pytań i wątpliwości

Byłam u trzeciego weterynarza, bo Zosia znowu zaczęła wymiotowac i kaszlec. Tym razem mam skierowanie na badanie krwi i rtg.

Lubię czytać

 
Posty: 365
Od: Nie lip 29, 2018 8:04

Post » Sob sty 26, 2019 16:22 Re: Zosia - parę pytań i wątpliwości

Oj, trzymam kciuki za zdrowie Zosi.
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11127
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sty 26, 2019 16:33 Re: Zosia - parę pytań i wątpliwości

Cieszę się, że udało się znaleźć weta, który zaczął działać - niestety często samej trzeba wymuszać pewne rzeczy.
Trzymam mocno kciuki, aby znaleźć przyczynę problemów :201461

karol_yna

Avatar użytkownika
 
Posty: 209
Od: Śro sie 29, 2018 10:43
Lokalizacja: Kołobrzeg

Post » Sob sty 26, 2019 16:58 Re: Zosia - parę pytań i wątpliwości

Bardzo mi przykro, że problemy trwają, ale jeśli już..to dobrze, że udało Ci się znaleźć lekarza, który podszedł do tego poważnie.
Trzymam kciuki, żeby okazało sie, ze to cos niewielkiego, łatwego do wyleczenia.
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7073
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Sob sty 26, 2019 18:31 Re: Zosia - parę pytań i wątpliwości

Generalnie po badaniu ogólnym nic nie wychodzi, osluchowo podobno jest czysta. Gardło w porządku, temperatura też. Wet uznał jednak, że kot nie powinien codziennie wymiotowac i kilka razy dziennie kaszlec ani ciężko oddychać. Dlatego musimy znaleźć przyczynę.

Zosia w ogóle nie wygląda na chora, normalnie bawi się z Plamkiem, pokazała szylkreci charakter u weterynarza itd. :wink: ale nie pdoboa mi się, że budzę się rano, a obok mnie siedzi skulony kot i przez kilka minut dyszy i kaszle, prawie wymiotujac...

Lubię czytać

 
Posty: 365
Od: Nie lip 29, 2018 8:04

Post » Sob sty 26, 2019 20:17 Re: Zosia - parę pytań i wątpliwości

Może to jakaś alergia? Dobrze, ze badania zrobią!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59703
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 26, 2019 23:28 Re: Zosia - parę pytań i wątpliwości

Wet nie zlecił wymazu z gardła? :roll:
Rany..... Zosia ma te objawy już długo, powinna mieć dawno zrobiony wymaz. Trzeba zrobić cały panel na górne drogi oddechowe w dobrym laboratorium. Koniecznie też trzeba sprawdzić czy to nie bordetella lub mykplazmy. Przecież Plamek przyszedł do domu bez żadnych testów, mógł sprzedać Zosi dowolny zestaw.
A badania krwi u Zosi były?
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5596
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sty 27, 2019 10:27 Re: Zosia - parę pytań i wątpliwości

Badania krwi razem z rtg będą we wtorek. Na razie dostałam jakieś leki przeciwzapalne, dziś otrzymała pierwszą tabletkę.

Zasugeruję im ten wymaz, bo nikt tego sam nie zaproponował. :(

Dziś póki co jest ok, ale nie sugeruję się tym, bo jeszcze w ciągu dnia może zacząć się krztusić znowu.

PS. Za to muszę przyznać, że zapasy coraz ciekawsze :D

Lubię czytać

 
Posty: 365
Od: Nie lip 29, 2018 8:04

Post » Nie sty 27, 2019 13:24 Re: Zosia - parę pytań i wątpliwości

Kotka musi mieć komplet badań. RTG i krew owszem.
Ale przy objawach ze strony dróg oddechowych trzeba zrobić też badania na wirusy i bakterie. Szczególnie w sytuacji, gdy w domu pojawia się nowy kot z DT, w którym było wiele kotów, z którego to nowy kot mógł przynieść mnóstwo patogenów nawet jeśli sam nie ma żadnych objawów.

Przy kolejnej wizycie nalegaj na wymaz na PCR i drugi na zwykły posiew. Polecam Idexx, robią badania szybko i sumiennie. Na innych laboratoriach nie raz się zawiodłam.
Mistrzostwem świata było dwukrotne zgubienie wymazówek przez Laboklin albo oczekiwanie 25 dni na wynik w Vetlabie ;)
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5596
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia, haaszek, Lifter, luty-1 i 96 gości