MILI i AMY - wariatki ze wsi ♥♥♥ i Bagirka :)

To masz młodą mamę . Sama przecież nie jest tylko ma dziewczyny przy sobie.
Ja też jestem sama z dziewczynkami i nie odczuwam samotności.

Ewa L. pisze:To masz młodą mamę . Sama przecież nie jest tylko ma dziewczyny przy sobie.
Ja też jestem sama z dziewczynkami i nie odczuwam samotności.

Moja mama bardzo.
A co do dziewczynek to ona już nie ogarnia, nie ma sił. Moja mama generalnie jest słabego zdrowia niestety. Dużo przeszła w życiu i teraz to sie tak odbija na niej.

Patrząc na ostatnie 10 lat mojego życia to moje siły też bardzo spadły . Przez kręgosłup bardzo osłabiły mi się ręce. Nie mam czucia i czasami po prostu wypada mi wszystko z rąk i nawet tego nie czuję.

Kurcze a może mamie psa zalatwic? Miała by badznco bądź aktywnego zwierzaka , może czuła by się mniej samotna? A może i spacery dobrzr by na nią podziałały?

Pies dla samotnej osoby to niekoniecznie dobry pomysł bo jak zachoruje to nie ma kto wychodzić.

To fakt - o tym. Ile pomyślałam. Szczególnie jeśli nie ma jakiejś dobrej duszy obok w postaci sąsiada sąsiadki.

Raczej pies odpada bo mama nawet sił za kotami nie ma chodzić. Moja mama ma bardzo chore nogi i jak się nalazi w pracy to w domu ledwie powłóczy nogami.

Znów wycisnęłam Bagi taka ciemna wydzielinę z gruczołu koło dopóki. A darła się :roll:

i cała mnie podłapała
Jeszcze pazury mamy do obcięcia ale to już jutro może.

Zajęliśmy się moja mama a zdjęcia Bagirki zostały nie zauważone

O kurcze....
Pytanie darła się bo bolało czy dla zasady że nie jest łatwa i nie pozwala bez zgody na dobieranie się jej do tyłka? :ryk:

No to faktycznie wycofuje pomysł psa.

PixieDixie pisze:O kurcze....
Pytanie darła się bo bolało czy dla zasady że nie jest łatwa i nie pozwala bez zgody na dobieranie się jej do tyłka?

No to faktycznie wycofuje pomysł psa.

Nie lubi jak tam się ja dotyka. Kiedyś by wetke ugryzła jak ta jej termometr wkładała. Tak mi się kot wściekł z jej ogarnąć potem nie mogłam i podczas zastrzyku mnie chciała uchlac. Wiec teraz jak idę do weta to od razu proszę badanie będzie mierzenia temperatury.
A jak ja jej tam umylam doopke a potem jeszcze chciałam coś robić to się już wkurzyła.
Jak będę na kolejnych badaniach po powiem o tym gruczole. Jak nie zapomnę. Bo to tylko jeden ma taki :roll:

Moja niunia coś dzisiaj smutna

Śliczne pysio :1luvu:

Jestem chlebkiem :1luvu:

MILI i AMY - wariatki ze wsi ♥♥♥ i Bagirka :)

Kto przegląda forum