MonikaMroz pisze:Ewa L. pisze:U mnie to samo. Pojedzą, połazikują , kuwetka i spać.
Jejku jak ja bym tak chciała. To ostatnie w sumie
CHoć dzisiaj w pracy mam luuuuzzzz.
Ja w sumie też bym się chętnie położyła pod kołderkę bo wcześnie wstałam a późno poszłam spać ale niestety łóżko i miejscówkę pod kołderką mam zajętą przez Polę.
Wczoraj pracowałam do 22,30 ale wyszłyśmy o 22,45 bo tylko we trzy na koniec byłyśmy . Koło 22,50 byłam u mamy bo poszłam postawić jej bańki bo zaczęłyśmy kolejny cykl na wzmocnienie mięśni. Zjadłam z mamą kolację, postawiłam bańki i prawie o 00,30 byłam w domu. Ogarnęłam się , kuwety, pomiziałam z dziewczynkami i spać poszłam po 2 w nocy a dziś o 7,30 musiałam wstać i zrobić dostęp do wodomierzy które dzisiaj u mnie wymieniali. Jest pochmurno , i tak przygnębiająco i ogólnie oprócz spania nic się nie chce.