Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MalgWroclaw pisze::(
Biedna. Jak Florka [*] straciła wzrok, weszła nawet na jakiś sprzęt. Trzeba uważać bardzo
MaryLux pisze:MalgWroclaw pisze::(
Biedna. Jak Florka [*] straciła wzrok, weszła nawet na jakiś sprzęt. Trzeba uważać bardzo
Na pewno nie zmieniać położenia sprzętów, nawet o milimetr
Hannah12 pisze:MaryLux pisze:MalgWroclaw pisze::(
Biedna. Jak Florka [*] straciła wzrok, weszła nawet na jakiś sprzęt. Trzeba uważać bardzo
Na pewno nie zmieniać położenia sprzętów, nawet o milimetr
Wiesz przy 2 dzieci i zabawkach to jest nie do zrobienia. Dlatego teraz będzie miała tylko sypialne do swojej dyspozycji. Oni mają dwupoziomowe mieszkanie i jeszcze schody ( taką wietrzną klatkę) prowadzące z wejścia do mieszkania. Schody ze względu na Adama są zabezpieczone bramkami. Kuwety i miski mają koty w pomieszczeniu gospodarczym na pierwszym poziomie. Wejście do pomieszczenia przed kocie drzwiczki, dlatego Figa ma teraz ( w dzień)ograniczoną przestrzeń do sypialni (jest na drugim poziomie). Jak będzie w nocy to dopiero wypróbują. Wyniki krwi i tarczycy ma wzorcowe. Będą ją dalej diagnozować, tylko muszą jej teraz dać dojść do siebie. Figa zawsze się bała jazdy samochodem, wpadała w panikę i dyszała ciężko, śliniła się, dlatego jak wyjeżdżali nigdy jej do nas nie przywozili, to my do niej jeździmy lub sąsiedzi przychodzą. Także szczegółowe badanie okulistyczne w przyszłym tygodniu. Teraz mają obserwować czy są inne objawy.
MaryLux pisze:Chikita pisze:Moja stara Bąbel odejdzie przeze mnie muszę pomóc jej odejść
Ojej, Bąbel Dlaczego? I dlaczego przez Ciebie?
Chikita pisze:MaryLux pisze:Chikita pisze:Moja stara Bąbel odejdzie przeze mnie muszę pomóc jej odejść
Ojej, Bąbel Dlaczego? I dlaczego przez Ciebie?
Bo z guzem nic nie można już zrobić... pojawiło się w owrzodzenie pod paszką, wrzody rosną i pękają, Bąbel wylizuje i pogarsza sprawę. Cierpi moja przytulinka i zdecydowałam się ja "uśpić". Wciąż mi chodzi myśl po głowie, że gdybym nie cięła tych pierwszych po lewej stronie to nic by nie było. Po tym cięciu wszystko szlag trafił. Zrobiła się agresywna wobec Chiko, kolejne guzki zaczęły pojawiać się w ekspresie jakby tylko czekały aż coś je uruchomi, charakterem zupełnie inny kot. Jakby ktoś ją podmienił.
MB&Ofelia pisze:Lusia. Nie mam dzisiaj humora. Nie wię czemu. Ofelku się bawia i źre, a ja jezdę smutmna... Duzia już mię uszki maćkała czy nie ciepłe. Nie wię co ciepłe uszki mają do humora ale nie mam ciepłych ino normalmne.
A Duzia też bez humora bo chyba ją za mało ciśnie i ledwo tupta.
Mała Ciorna Carmen
MaryLux pisze:miau miau
KociaMama44 pisze:MaryLux pisze:miau miau
Miiiiiiiiaaaaaaaaauuuuuuu!
MaryLux pisze:KociaMama44 pisze:MaryLux pisze:miau miau
Miiiiiiiiaaaaaaaaauuuuuuu!
witaj, córeczko
MaryLux pisze:miau miau
Użytkownicy przeglądający ten dział: haaszek, Silverblue i 103 gości