Dyktatura pisze:MaryLux pisze:omijam biedrę szerokim łukiem
Dlaczego? To świetny sklep. Mają wiele produktów świetnej jakości i spożywczych, i przemysłowych.
Nie lubię sieciówek
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Dyktatura pisze:MaryLux pisze:omijam biedrę szerokim łukiem
Dlaczego? To świetny sklep. Mają wiele produktów świetnej jakości i spożywczych, i przemysłowych.
mir.ka pisze:MaryLux pisze:omijam biedrę szerokim łukiem
to tak jak ja
Chikita pisze:A ja w bliskim pobliżu nie mam innego sklepu niż Biedra i nie mam wyjścia
Chikita pisze:Zazdroszczę... Te pół kilometra jestem w stanie przejść tylko po to, bo obok Lewiatana jest mój warzywniaczek z Panem Krzysztofem na czele. Zaopatruję się u niego od 5 lat i nawet po przeprowadzce do niego chodzę. Nie mam zaufania do warzyw i owoców z dyskontów.
MB&Ofelia pisze:MaryLux pisze:MB&Ofelia pisze:Uda się jak mi konkurencja nie wyzbiera
Konkurencja przestraszy się pogody
Konkurencja faktycznie przestraszyła się pogody. No bo kto przy zdrowych zmysłach wybiera się na jeżyny skoro od rana zanosi się na deszcz.
PS. Ja nie jestem przy zdrowych zmysłach Zmokłam, ale przynajmniej mam jeżynki
MaryLux pisze:Chikita pisze:Zazdroszczę... Te pół kilometra jestem w stanie przejść tylko po to, bo obok Lewiatana jest mój warzywniaczek z Panem Krzysztofem na czele. Zaopatruję się u niego od 5 lat i nawet po przeprowadzce do niego chodzę. Nie mam zaufania do warzyw i owoców z dyskontów.
A ja sprawdziłam raz: starczyło macnąć ziemniaka we freshu, żeby zrezygnować z wszelkich warzyw u nich
Chikita pisze:MaryLux pisze:Chikita pisze:Zazdroszczę... Te pół kilometra jestem w stanie przejść tylko po to, bo obok Lewiatana jest mój warzywniaczek z Panem Krzysztofem na czele. Zaopatruję się u niego od 5 lat i nawet po przeprowadzce do niego chodzę. Nie mam zaufania do warzyw i owoców z dyskontów.
A ja sprawdziłam raz: starczyło macnąć ziemniaka we freshu, żeby zrezygnować z wszelkich warzyw u nich
Ja jaki widzę popleśniałe, przygnite to na wymioty mnie zbiera i się zastanawiam jakim cudem tam leżą. Fakt- pracownicy nie są w stanie co chwilę patrzeć i sprawdzać stan rozkładu, ale litości.
Z sieciówek to tylko za Kauflandem przepadam. Mają te produkty, które sobie cenię i dostaje podroby za darmo jak trafię na kociarę za ladą
MB&Ofelia pisze:
Ofelia poluje na ćmy na balkonie
MB&Ofelia pisze:W osiedlowym kupuję czasami bułki - naprawdę mają dobre. Ale reszta droższa niż w supermarketach a tej samej jakości.
Ofelia poluje na ćmy na balkonie
Chikita pisze:MB&Ofelia pisze:
Ofelia poluje na ćmy na balkonie
Moja biega po kałuży, która zrobiła się na jej półce na balkonie, a potem wejdzie mi z mokrymi buciorami do łóżka.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 314 gości