Cosia Czitka Balbi i dachowce. Walka z pchłami...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 30, 2018 21:29 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Znowu upały...

To za szczęśliwy i bezproblemowy powrót!
Obrazek

Malk

Avatar użytkownika
 
Posty: 10037
Od: Pon paź 01, 2007 18:30
Lokalizacja: Oslo, NO

Post » Pt sie 31, 2018 6:26 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Znowu upały...

Siódma rano, nie ma spania. Niestety wirus 72h w nocy dopadł kuzynkę, z którą tu jestem i dzielnie walczyła w toalecie z objawami do rana. Przelazło ze mnie, czy jak? Za trzy godziny odpalamy na lotnisko a potem już będzie dobrze, wirusy zostawimy w Tiranie, podobno nie wolno zabierać do samolotu :strach:
Stoję sobie na tarasie i patrzę z góry na ten kurort. Wczoraj rosła ta kupa śmieci, tutaj mieszkańcy wyrzucają:
Obrazek
Ale dzisiaj jest porządek. Przyjechała śmieciara i ładują łopatą, za chwilę będzie czysto i można od nowa:
Obrazek
Patrzę w drugą stronę z tego tarasu i ostatnie zdjęcie (łącznie mam 5 z Albanii)
To nasza plaża i morze. Do morza nie weszłam, bo pływają pampersy, ale to już nie o to chodzi.
To jest zagadka, której nie udało mi się rozwiązać.
ObrazekObrazek[/url]
Otóż Albańczycy od wczesnych godzin rannych, a właściwie od świtu, jak również od wieczora do późnej nocy, nieustannie po niej maszerują. Takim paskiem wzdłuż morza, który jest ubity jak beton, wieczorem kobiety w butach na obcasach nim chodzą i się wcale nie zapadają. To nie są plażowicze, ci nadejdą za dwie godziny od strony miasta, tą ulicą ze śmieciarą. Z wózkami, dziećmi, torbami z jedzeniem, przenośnymi lodówkami, itd. I zajmą morze leżaków do wieczora. Ale wrócę do tych, co chodzą. Szybko chodzą. W prawo do portu, w lewo do niewiadomoczego :wink: , bo na końcu jest koniec, czyli jakiś mur.
To zawracają i do portu. A to długa plaża, bardzo długa, w jedną stroną tak na oko ponad godzina marszu. I po co tak chodzą od piątej rano? Szybkim krokiem, nie spacerkiem. Starzy, młodzi, czasem ktoś motorem pojedzie. Może to ma jakiś sens głębszy :roll: ?
Jadę sobie już stąd. Koty czekają :1luvu:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17904
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt sie 31, 2018 7:05 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Znowu upały...

W Indii, w Chennai, od świtu plażą spacerowali Hindusi - przed pracą i póki temperatury dopuszczały. W klapkach jednak na ogół :mrgreen:
Może miałyście pecha, może jakoś źle wybrałyście.. :( Blogi o Albani pokazują piękne , czyste, urokliwe plaże, knajpki malutkie, klify i skały przy plażach. Te plaże wieksze i mniejsze. Ogólnie pięknie. Pewnie w każdym kraju znajdzie się takie miejsce, do którego nie chce sie wracać.
MB&Ofelia pisze:Wszystko przez to że się nie odkażałaś! Kobito, nie wiesz że na wszelkie wirusy utrudniające wakacyjne byczenie się pomagają procenty?

Nie :mrgreen: Cocacola! podobno, bo nigdy - w sumie przez dłlugi czas - w Indii nie piłam alkoholu ani cocakoli i nigdy nie miałam problemu z tymi wrednymi wirusami.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 23039
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sie 31, 2018 7:24 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Znowu upały...

Nie wiem co pokazują Blogi o Albanii, może ktoś sobie wędruje z plecakiem albo autkiem zwiedza kraj. Biura turystyczna polecają, na przykład miejsce, gdzie jestem, a za chwilę mnie nie będzie :P
To jest jakiś specyficzny brud. Znam też Indie, i nie tylko. Daleki Wschód odwiedzałam kiedyś z plecakiem i kilkoma dolarami w kieszeni, wędrowało się w warunkach urągających wszelkiej higienie, a to kraje, a szczególnie właśnie Indie, o których piszesz, w których brud i wynikające z niego straszne choroby, były na porządku dziennym. Nie piłam nigdy alkoholu żadnego, ani coca-coli. I nikt nie chorował na nic, a wędrowaliśmy dużą grupą. Nie wiem o co chodzi teraz tutaj. Wszyscy chorują,w aptece obok nawet nie ma już leku nr 1 na biegunkę. No nic, byle do domu! :ok:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17904
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt sie 31, 2018 8:17 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Znowu upały...

Szczęśliwego powrotu do domu :ok:
Wirusy precz :ok: :ok:

Zazusia

 
Posty: 2534
Od: Pon lut 21, 2005 9:50
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Post » Pt sie 31, 2018 8:22 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Znowu upały...

Może oni udeptują ten piasek dla tych w szpilkach, na wieczór?
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8128
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pt sie 31, 2018 8:34 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Znowu upały...

O, pewnie tak :P !
Chowam laptopa do walizki, do miłego z domku!
Kuzynka wraca w pampersie :strach: :ryk:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17904
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt sie 31, 2018 8:35 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Znowu upały...

Biedna kuzynka :(
Za niepotrzebnosc owego!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84962
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pt sie 31, 2018 8:40 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Znowu upały...

Jeszcze moment do zamknięcia bagażu. No pewnie, że biedna, ale my się z tego śmiejemy obie, bo inaczej to by się nie dało. Tak jest lepiej. Przejdzie :ok:
Po drodze będziemy zbierać turystów z innych hoteli. Bardzo ciekawe, czy też mieli ulotkę w recepcji na wejściu :strach: W domach poprosiłyśmy o uroczyste powitanie hymnem Albanii :P
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17904
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt sie 31, 2018 10:52 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Znowu upały...

Znając możliwości Wojtka pewnie już ćwiczy w ogrodzie z orkiestrą dętą OSP.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8128
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pt sie 31, 2018 12:23 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Znowu upały...

:strach:
Biura turystyczne polecają wszystko, na czym mogą zarobić. Zdjęcia.... hmmm... wiadomo. ;)
A to po prostu nie jest cywilizowany kraj, i tyle. :(
Za szczęśliwy powrót i pozbycie się wirusów! :ok: :ok: :ok:
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34293
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Pt sie 31, 2018 12:23 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Znowu upały...

W ogrodzie trochę ciasno, ale w pobliżu jest stadion:

Wojtek

 
Posty: 27354
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Pt sie 31, 2018 12:49 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Znowu upały...

To chyba jesteś przeszczęśliwa, że wracasz, Czitka. Wystarczy wyjechać, aby docenić własny dom i to, co się ma :)
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7604
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Pt sie 31, 2018 13:05 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Znowu upały...

Gretta pisze::strach:
Biura turystyczne polecają wszystko, na czym mogą zarobić. Zdjęcia.... hmmm... wiadomo. ;)
A to po prostu nie jest cywilizowany kraj, i tyle. :(
Za szczęśliwy powrót i pozbycie się wirusów! :ok: :ok: :ok:


8O Bałabym sie wyrażania takich opinii. Szczególnie pisząc z takiego kraju z brudnymi plażami i lasami , jak Polska.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 23039
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sie 31, 2018 13:29 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Znowu upały...

Ale takiego syfu i malarii jak czitka opisuje, to jednak u nas nie ma. ;) I chyba nigdy nie było.

A właściwie jaki ma być biedny kraj, tyle lat za żelazną kurtyną? :roll:
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34293
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 71 gości