Cosia Czitka Balbi i dachowce. Walka z pchłami...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 19, 2018 12:22 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Kocham deszcz!!!!

czitka pisze:
zuza pisze:
Hannah12 pisze:Tu końcówka zabawy wnuczką, mama.zamiast ratować synka, nagrywała filmik.
https://m.facebook.com/1303052151/posts ... &ref=notif
Tak wygląda szczęśliwe dziecko.

Super :)
A fil chyba niepubliczny :)

Bardzo ładny filmik, wnusia super a zabawa przednia :P :ok:
Śniło mi się, że głaskałam Mamę, ech marzenia...
:201461

Sny lubią się spełniać

MaryLux

 
Posty: 159301
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 19, 2018 13:52 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Kocham deszcz!!!!

czitka pisze:
zuza pisze:
Hannah12 pisze:Tu końcówka zabawy wnuczką, mama.zamiast ratować synka, nagrywała filmik.
https://m.facebook.com/1303052151/posts ... &ref=notif
Tak wygląda szczęśliwe dziecko.

Super :)
A fil chyba niepubliczny :)

Bardzo ładny filmik, wnusia super a zabawa przednia :P :ok:
Śniło mi się, że głaskałam Mamę, ech marzenia...
:201461

Jeszcze się zdziwisz. Tylko czasu potrzeba. Czy myślalaś, że Paś będzie spał w domu? :P
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw lip 19, 2018 15:51 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Kocham deszcz!!!!

Ale przecież Paś na pewne zimą będzie spał w domu, ja bym martwiła się o Mamę, sama w apartamencie z kotowi dziurą będzie...

czitko, Twój popis zepsutej klawiatury do tej pory stanowi dla mnie tajemnicę, rozszyfrujesz go nam?

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin


Post » Czw lip 19, 2018 19:57 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Kocham deszcz!!!!

Nie, nie, Mama trafia bez pudła, jeszcze Pasia nie było w piwnicy, a Mama już spała.
Teraz raczej spędza czas w Hiltonie, to przed chwilą :P
Obrazek
Dynie już dwie w hamaczkach, jedna leżąca niestety w tych deszczach zgniła, druga leżąca rośnie dzielnie.
Obrazek
Ale niestety ten krzak dyniowy konkursowy zajął już pół ogrodu, niby chce zakwitnąć kwiatami męskimi, ale na razie nic :( Na końcu pędu powinna się pojawić mała żółta kuleczka, czyli przyszła dynia, więc zaglądam codziennie, ale też nic, aczkolwiek tutaj może, może...
Obrazek
Jabłka coraz większe i winogrona. Takie mokre śliczne są :P
ObrazekObrazek
I ślimaczka spotkałam, malutki winniczek, dzielnie się wspinał po gałązce.
Obrazek
Spokojny, fajny, chłodny dzień.
Ais, niestety nie pamiętam co mi klawiatura popsuła, ana część odszyfrowała, ale reszta zginęła w czeluściach netu. Ale tam same głupoty, jak zawsze u mnie, nie ważne :ryk:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17830
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw lip 19, 2018 22:10 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Kocham deszcz!!!!

Przepiękne zdjęcie Mamy! Ślimak i przyroda mniej ożywioną też niczego sobie :D
Obrazek

Malk

Avatar użytkownika
 
Posty: 9955
Od: Pon paź 01, 2007 18:30
Lokalizacja: Oslo, NO

Post » Pt lip 20, 2018 10:24 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Kocham deszcz!!!!

czitka pisze:Nie, nie, Mama trafia bez pudła, jeszcze Pasia nie było w piwnicy, a Mama już spała.
Teraz raczej spędza czas w Hiltonie, to przed chwilą :P
Obrazek
(...)

Chyba pierwszy raz nie ma wytrzeszczonych z przerażenia oczu. :)

Wojtek

 
Posty: 27316
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Pt lip 20, 2018 17:06 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Kocham deszcz!!!!

Mama przepiękna. Wszyscy cudni, z Tobą Czitka na czele :1luvu:

Ale mama jaka arystokratka. Jaka poduszka haftowana, fiu fiu :smokin:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pt lip 20, 2018 18:23 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Kocham deszcz!!!!

Moli25 pisze:Mama przepiękna. Wszyscy cudni, z Tobą Czitka na czele :1luvu:

Ale mama jaka arystokratka. Jaka poduszka haftowana, fiu fiu :smokin:

Nie ma takiej rzeczy, która byłaby dla niej za dobra

MaryLux

 
Posty: 159301
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 20, 2018 20:29 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Kocham deszcz!!!!

Tak, Mama jest śliczna a Pasio uroczy :1luvu:
Mówiłam, pisałam, prosiłam, komu tę cudną parę. I nikt :evil: Nic :evil: Może jednak? 8)
Czasu na nic, szybciutko tylko przekażę dzisiejsze pozdrowienia od Pasia.
ObrazekObrazek
Odnoszę wrażenie, że Pasiek jest chyba szczęśliwy :201413
Lecę im dać kolację, późno się robi.
Nie chcą do domu. Ale muszą. Przynajmniej moje :mrgreen:
Aparat mi szwankuje, robi nieostre zdjęcia, a miałam tyle pięknych baleronów dzisiaj :(
Dynia konkursowa urodziła dzisiaj trzy małe dyńki :dance2:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17830
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław


Post » Sob lip 21, 2018 7:30 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Kocham deszcz!!!!

czitka pisze:(...)
Odnoszę wrażenie, że Pasiek jest chyba szczęśliwy :201413
(...)

Też tak myślę. :)

Wojtek

 
Posty: 27316
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Wto lip 24, 2018 17:13 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Kocham deszcz!!!!

czitka jak tam synowa?

małgo

 
Posty: 4627
Od: Śro mar 06, 2002 12:36
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto lip 24, 2018 19:21 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Kocham deszcz!!!!

małgo pisze:czitka jak tam synowa?

O, dziękuję! Jakoś powoli do przodu, w domu, ale cały czas na lekach przeciwwymiotnych. Mówi, że będzie wyjątkowym przypadkiem wariatki, która w czasie odpowiednim, a nawet przed, będzie biegać po szpitalu i krzyczeć, że już chce rodzić, natychmiast, byle się te wymioty skończyły. To jeszcze daleko, a ja wpadam do Smyka i kupuję czasem jakieś drobiazgi :strach:
Strasznie gorąco, znowu czekam na deszcz i burze a tu nic :evil:
Koty padnięte, ożywiają się wieczorem i za skarby świata nie chcą do domu, Cosia wczoraj zasnęła na słynnej katapulcie i zbierałam ją koło pierwszej w nocy do domu.
22-go drugiego lipca, czyli w rocznicę otwarcia fabryki czekolady, Balbinka skończyła 13 lat! :1luvu:
A ja tegoż dnia w czynie narodowym rozebrałam Budkę Tastasiek, bo już się sama trochę zawaliła.
Trochę szkoda, ta budka to kawał mojego i moich kotów życia. A wcześniej Tasiek oczywiście.
I tutaj też Micio czekał zawsze na Obcego, czyli Obisia :( I już nie ma, tylko zdjęcia zostały i wspomnienia...Na pustym poletku posiałam trawę :(
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17830
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto lip 24, 2018 19:31 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Kocham deszcz!!!!

:201428
U nas ciepło, ale jak na mój gust bez upału. Ofelia łazi i marudzi. Niedługo pewnie będzie się domagać balkonu, gdzie zalegnie na podusi na krzesełku i będzie medytować do 22-giej.
A Mała Czarna grzeje futerko na parapecie, na słoneczku.
Nie, o upale nie może być mowy.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33046
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 102 gości