Cosia Czitka Balbi i dachowce. Walka z pchłami...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 14, 2018 11:18 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Znowu upały...

Ale gdzie to? w pokoju? przedpokoju? jak daleko się posunęła? :twisted:

małgo

 
Posty: 4627
Od: Śro mar 06, 2002 12:36
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt wrz 14, 2018 11:24 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Znowu upały...

Za daleko :evil:
Jest w pokoju, z brzegu, zaraz po wejściu z przedpokoju. Ale była już w sypialni wcześniej, Pasio ją zaprowadził. Teraz zwiała, będzie analizować przez tydzień. Chyba jej neospasminę zaniosę do Hiltona :P
Świetna koteczka, zajęło jej to rok!
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17870
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt wrz 14, 2018 11:34 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Znowu upały...

Za dwa lata wejdzie na łóżko! :P

Wojtek

 
Posty: 27338
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Pt wrz 14, 2018 11:44 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Znowu upały...

Progres! :ryk:

Ziemosław

Avatar użytkownika
 
Posty: 4978
Od: Śro paź 18, 2017 18:55
Lokalizacja: Borowa :)


Post » Pt wrz 14, 2018 13:36 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Znowu upały...

Mama? :1luvu: :1luvu:
Pytasz o kota czy o budke lub krzesło?
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt wrz 14, 2018 13:38 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Znowu upały...

czitka pisze:Obrazek
Wywalić?


no te dwa krzesłe takie ściśnięte, zdecydowanie jedno do usunięcia :mrgreen:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 14, 2018 13:40 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Znowu upały...

smil pisze:
czitka pisze:Obrazek
Wywalić?


no te dwa krzesłe takie ściśnięte, zdecydowanie jedno do usunięcia :mrgreen:

Asz no pewnie, i budka ani kształtem, ani wielkością nie pasuje.. :D
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt wrz 14, 2018 13:41 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Znowu upały...

czitka pisze:Coś jej się chyba pomyliło :201416
Obrazek
Wywalić?


Historyczna chwila. :kotek:
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14225
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt wrz 14, 2018 13:47 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Znowu upały...

Cuda, panie, cuda...
Po prostu czarodziejski ogród, czarodziejski dom :)
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3143
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk


Post » Pt wrz 14, 2018 15:19 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Znowu upały...

16.15
Wlazłam dalej. Kto tu tak narozrzucał jedzenie :evil: ?
Obrazek
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17870
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt wrz 14, 2018 15:55 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Przełom u Mamy?

Jaka ona ładna i puchata :1luvu:

Ziemosław

Avatar użytkownika
 
Posty: 4978
Od: Śro paź 18, 2017 18:55
Lokalizacja: Borowa :)

Post » Pt wrz 14, 2018 16:16 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Przełom u Mamy?

Mama jest prześliczna, to prawda. Teraz nabrała puchatości dodatkowo przed zimą. Że też sobie takiego Paskudnika znalazła, to już Brat przystojniejszy!
Jak nie zapomni którędy do mieszkania i zrobi się bardziej domowa, to z czystym sumieniem jest do wydania dwupak, będzie casting :piwa:
Natomiast co jest Balbince, poza nadczynnością tarczycy, to nie wie nikt :( Dwukrotne usg brzusia, mamy stan zapalny jelita cienkiego i wielki opis, z którego jednoznacznie nie wynika IBD i nikt nie wie co powoduje rzadkie kupy, i niewchłanianie pokarmu. Monodieta też nic nie dała :( Balbisia je dużo i często, ale chudnie :(
Szukamy przyczyny, pojechała kupa do Niemiec na badanie na wszystko za kosmiczną sumę 500 PLN.
Może coś się w końcu wyjaśni, wyniki za tydzień.
Będę czekać z wielką nadzieją.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17870
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt wrz 14, 2018 19:03 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Przełom u Mamy?

Krzeseł nie wywołać, są cudne. Mama przekonuje się do domu, a to oznacza plus dwa koty w zimie. Oby szybko znalazł się dom. Ogarnięcie 5 kotów w domu plus Brata to jest wyzwanie, podziwiam Ciebie. Tak z innej beczki, jak synowa, lepiej się czuje?

Hannah12

 
Posty: 22926
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: grubysnake i 130 gości