Zazusiu, może ma, ale tu się nie da nic zrobić
Blue, to nie jest nagle, ona tak się od lata wylizuje, tyle, że to coraz bardziej jest widoczne.
Jest szansa, że to uczulenie na pchły? A może kleszcz?
Mama jest szczuplutka, tylko ma dużo futra, puchatka jest
Zmian na skórze nie widzę, ale ja mało u Mamy mogę widzieć, Paśka by trzeba zapytać.
Czitka kicha. Seriami:kichkichkichkich. Cisza. Kichkichkichkich. Spokój. I nagle kichkichkich. Z noska nie leci. Biostyminę zaraz jej do pysia wpakuję profilkatycznie.
Balbisia trzepie uchem i znowu zakraplamy.
I tak dzień upływa, super jest