Cosia Czitka Balbi i dachowce. Walka z pchłami...

[czitka]

I nie wiem, jak uprzedzić ślimaki, żeby przez Mińsk biegiem i omijały "Rybokompleks", przedsiębiorstwo przerabiające ślimaki na konserwy
To tutaj:
Belarus, Minsk,220024, per.Stebeneva, 2
Director
Pityukov Vladimir Dmitrievich

[Moli25]

Czitka! Racja. Dobrze ze przez Polskę szybko ślizgiem przeleciały na tą Białoruś


Wysłane z mojego VTR-L09 przy użyciu Tapatalka

[Bastet]

W takim tempie to w trzy dni wykończymy Twój nowy wątek Czitka!

[MaryLux]

W takim tempie to w trzy dni wykończymy Twój nowy wątek Czitka!

no to próbujemy

[Malk]

Na Białorusi nie dość, że przerabiają ślimaki na coś strasznego, to jeszcze słabo z aprowizacją. NA pewno gnają ile sił w stronę Rosji

[MaryLux]

Gdzie są teraz?

[czitka]

Gdzie są teraz?

Według informacji, którą otrzymałam przed chwilą od grupy, która dołączyła, ślimaki minęły Mińsk i dzielnie posuwają w stronę Moskwy. Taki list przyszedł przed chwilą, list w środku:

Ale trochę błądzą. Dowiedziały się, że mamy licencjonowanego przewodnika na łączach, który wiele grup oprowadzał po Wrocławiu, więc i tutaj zapewne da radę!
Nie mają czasu zbyt wiele na pogaduchy, ale prosili o dokładną instrukcję jak mają iść, taką trochę dłuższą, bo krótkich komunikatów nie wczytują, zmęczeni już są. Najlepiej naszkicować mapę, opowiedzieć o zabytkach po drodze, itd.
Chcą zrobić krótką przerwę mimo wszystko

[MaryLux]

Już im wysyłam mmsem instrukcje

[czitka]

Czyli dadzą radę Nie należy im dzisiaj przeszkadzać, nadmierna opiekuńczość może też im zaszkodzić, jeszcze się poślizgną i dopiero będzie!
Odezwą się pewnie jutro rano z Moskwy, przed ostatnim odcinkiem drogi.
Trzymajmy kciuki i życzmy im powodzenia!

[Wojtek]

Dotarły chyba wszystkie !

Zgodnie z wytycznymi bierzemy prysznic, wszyscy padnięci.



(...)

Jaki zadowolony!

[Chikita]

Trochę spoźnione info, ale informuję, że cała drużyna wstała wypoczęta i ruszyła w dalszą drogę.
Obiecali zadzwonić i kartkę wysłać.
I jeszcze prosili aby przekazać pozdrowienia i trzymać kciuki.

[Salem 11]

W Moskwie wylądował już samolot czarterowy z tymi trzema co miały zastąpić Romeo i Julię z mojego balkonu. Pytają o której i gdzie mają czekać na całą ekipę. Będą wypoczęci to pewnie wspomogą resztę na ostatnim odcinku.

[Bastet]

Te z kościoła jednak się rozmyśliły - nie zostały na ogłoszeniach duszpasterskich.
Po kazaniu zamontowały koła i już są prawie pod Moskwą...

[czitka]

Moja grupa też dawała sygnały, że jest na rogatkach Moskwy
I też nie wiedzą, gdzie zbiórka. Podobno chcą w Moskwie nocować. Wszyscy. A potem bladym świtem autostopem do Kazania. Ja nie wiem, czy to dobry plan tak na szosie stać i machać
To teraz jakieś znane miejsce w Moskwie potrzebne. Mauzoleum Lenina? Plac Czerwony? Ktoś może zadecydować?
I miejsce do spania potrzebne, pomyślmy!

[Bastet]

Te spod kościoła chciałyby nocować pod Cerkwią Wasyla Błogosławionego...