Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Ziemosław pisze:Soczewki
zuza pisze:Mam wrazenie, ze z soczewkami maja problem osoby, ktorym tak naprawde okulary nie przeszkadzaja.
Nosilam soczewki 8 lat, niestety zapalenie przebyte rogowki mi ich nosic na co dzien nie pozwala, buuu
ewkkrem pisze:po co Wam parasol w lipcową ulewę? Od deszczu nie uchroni, tylko zajmuje rękę, która powinna chwytać krople!!!.
zuza pisze:ewkkrem pisze:po co Wam parasol w lipcową ulewę? Od deszczu nie uchroni, tylko zajmuje rękę, która powinna chwytać krople!!!.
bo pieczywo zalane woda jakos tak niezbyt jest fajne?
izka53 pisze:ok, rozumiem rekreacyjne lażenie po cieplym deszczu, sama czasem lubię. Ale ulewy, jak się jedzie z kilkoma przesiadkami do pracy, gdzie na dodatek nie ma szans aby ciuchy wyschly i naciąganie ich rano mokrych na grzbiet - to masakra jakaś. Pelargonie padają, namoknięte kwiatostany łamią się, na pomidory w donicach za chwilę wlezie pleśń. Ślimaki się aktywowały i wpierdzielają dalie.
ewkkrem pisze:Czitko, ja uwielbiam deszcz i ulewy od maja do września. W pozostałe miesiące też, pod warunkiem, że jestem w domu.
Możecie mi zdradzić, po co Wam parasol w lipcową ulewę? Od deszczu nie uchroni, tylko zajmuje rękę, która powinna chwytać krople!!!.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 142 gości