Cosia Czitka Balbi i dachowce. Walka z pchłami...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 28, 2018 14:29 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Łapanie Mamy do weta.

:ok: :ok: :ok:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16776
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pt gru 28, 2018 14:29 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Łapanie Mamy do weta.

:ok: :ok: :ok:

Zazusia

 
Posty: 2534
Od: Pon lut 21, 2005 9:50
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Post » Pt gru 28, 2018 14:31 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Łapanie Mamy do weta.

Bungo pisze:Najnowsze wieści z placu boju: Czitka przystąpiła do realizacji kolejnych punktów. Aktualnie obstawia transporter drewnem do kominka.
Z ostatniej chwili - złapana! Jadą do weta :strach:

O matko!!!!
To teraz kciuki żeby było jak najmniej stresu dla kotuni - też uważam, ze pójdzie, wrrróć, śmignie w Sudety po powrocie... :roll: ale nie ma wyjścia jak chora. :ok:
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35339
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt gru 28, 2018 14:31 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Łapanie Mamy do weta.

Jestem pełna podziwu! Plan genialny a realizacja to mistrzostwo. :)
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
Amorka i Mumiś

Obrazek

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 7989
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Pt gru 28, 2018 14:42 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Łapanie Mamy do weta.

ewkkrem pisze:Jestem pełna podziwu! Plan genialny a realizacja to mistrzostwo. :)

Ja się bałam, że to drewno kominkowe to za mało, bo w przypadku spanikowanej Mamy przydałyby się raczej głazy narzutowe :lol:
Ale fajnie, że się udało :ok:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16776
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pt gru 28, 2018 14:44 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Łapanie Mamy do weta.

Joasiu - drewno było ułożone w pryzmach na i naokoło transportera. Nosorożec by tego nie ruszył :twisted:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt gru 28, 2018 14:45 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Łapanie Mamy do weta.

Bungo pisze:Joasiu - drewno było ułożone w pryzmach na i naokoło transportera. Nosorożec by tego nie ruszył :twisted:

:ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16776
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pt gru 28, 2018 15:17 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Łapanie Mamy do weta.

JoasiaS pisze:
Bungo pisze:Joasiu - drewno było ułożone w pryzmach na i naokoło transportera. Nosorożec by tego nie ruszył :twisted:


Nosorozce to delikatne i słabe zwierzątka.....

gusiek1

 
Posty: 1662
Od: Nie sie 28, 2016 14:24
Lokalizacja: Warszawa


Post » Pt gru 28, 2018 16:01 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Łapanie Mamy do weta.

:ok: :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72811
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt gru 28, 2018 16:08 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Łapanie Mamy do weta.

:ok: :ok:
Obrazek
Mruczek i Inka

Advena

 
Posty: 652
Od: Pon lut 08, 2010 22:00
Lokalizacja: Wrocław albo Oleśnica

Post » Pt gru 28, 2018 16:46 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Łapanie Mamy do weta.

Ktoś coś wie może? :roll: Czitka i wet żyją? :roll: Bo Mama mam nadzieję, że tak... :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35339
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt gru 28, 2018 16:55 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Łapanie Mamy do weta.

Marzenia11 pisze:Ktoś coś wie może? :roll: Czitka i wet żyją? :roll: Bo Mama mam nadzieję, że tak... :ok: :ok:


ja bym edytowała: Bo Mama na pewno tak :twisted: :twisted: :twisted:

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Pt gru 28, 2018 17:04 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Łapanie Mamy do weta.

Wszyscy żyją! :P
Najgorsze było czekanie w kolejce, bo na całe pysio wołała boli, oli, oli, boli ....i tak w kółko przez godzinę.
Potem gabinet został zamknięty na klucz, a klucz do studni. Okno uchylne też.
Miałam Mamę w kontenerku zamykanym od góry, otworzyłyśmy z doktorką tę górę w bojowych rękawicach na wszelki wypadek.
Mama została obejrzana dokładnie, nie ma żadnego poważnego zapalenia skóry, po prostu wyskubana i wyszarpana i wylizana przez pchły, od których aż się ruszało :roll:
Diagnoza wprawdzie APZS, ale po pierwsze pchły w ilości za dużej :roll:
Dostała Stronghold plus w miejsce właściwe, zastrzyk dexashot i jak napisała pani doktor szczyptę Shotapenu, zastrzyk na 3 dni, bo pani Ola chciała 8) Nie było wskazań do leczenia bardziej agresywnego.
Teraz ma szlaban w piwnicy do jutra, izoluję od Pasia, bo pobiegnie ją wylizać z tego Strongholdu, a lizać nie wolno nikomu.
W gabinecie była bardziej wystraszona, niż agresywna, dzielna Mama, uffff!
Jutro przywita się z Pasiem :1luvu:
Dziękujemy za wszystkie kciuki, udało się nam wspólnie :1luvu: :201494
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17889
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt gru 28, 2018 17:11 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Łapanie Mamy do weta.

UFFF... :mrgreen:
Dzielne jesteście, wszystkie trzy! :1luvu:
Teraz juz z górki, wszystkim będzie lżej, a najbardziej Mamie...
Obrazona bardzo? czym ją przekupisz?
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35339
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, mgj i 312 gości