Cosia Czitka Balbi i dachowce. Walka z pchłami...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 28, 2018 9:22 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Mama w domu. Ciiiiii.....

Na razie przyszedł Brat i powiedział, że on może w zastępstwie, uwielbia, żeby robić z nim cokolwiek :roll:
Zjadł wszystkim wszystko i uwalił się w łóżku, na mordzie ma błogstan.
Z Pasia wyczesałam trzy pchły, Frontline nie działa, a majątek wydałam na wszystkie koty :twisted:
Kupiłam Fiprex w sprayu, przedtem, dla Mamy. Chcę Paśka popryskać i czytam, że kot nie powinien się przez kilka godzin potem wylizywać. A on się wylizuje bez przerwy i bez Fiprexu, to ciekawe jak mam to zrobić :evil:
Teraz krople do uszek Balbisi. Nienawidzi. Mam jej ze strzykawki 0.5 czegoś tam codziennie. To musi być straszne, zimne i pod ciśnieniem, to jakby człowiekowi wiadro wody do ucha wlać. Więc nabieram do strzykawek, grzeję na kaloryferze i wlewam powolutku. Też nie lubi bardzo.
Mama jest mi potrzebna koło 11-tej, dłużej w domu nie wytrzyma.
Na razie jej nie ma.
To mój praktycznie ostatni wolny dzień na akcję Mama.
Ostatnio edytowano Pt gru 28, 2018 9:45 przez czitka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17888
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt gru 28, 2018 9:37 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Mama w domu. Ciiiiii.....

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72782
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt gru 28, 2018 9:40 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Mama w domu. Ciiiiii.....

Przyszła. Ewentualnie chce wejść do domu, ale musi to przemyśleć.
Za wcześnie przyszła :evil:
Obrazek
Nie dam rady przetrzymać do 14.30.
Musi wejść, wyjść i wrócić później.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17888
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt gru 28, 2018 10:21 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Łapanie Mamy do weta.

8O 8O 8O
Obrazek
Mama weszła, siedzi na kanapie i wylizuje biedne plecki. Pasio oczywiście niżej pilnuje, żeby nikt nie przeszkadzał.
Jeżeli tak posiedzi jeszcze pół godziny, to zamykam drzwi i wychodzę, wrócę o 14-tej.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17888
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt gru 28, 2018 10:22 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Łapanie Mamy do weta.

Kciuki!!!!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84866
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pt gru 28, 2018 10:26 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Łapanie Mamy do weta.

Kciuki za powodzenie akcji :ok: :ok: :ok:

Zazusia

 
Posty: 2534
Od: Pon lut 21, 2005 9:50
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Post » Pt gru 28, 2018 10:58 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Łapanie Mamy do weta.

Mama na kanapie prezentuje umiarkowany luzik 8O
Obrazek
Wychodzę, zamykam, wracam koło drugiej.
Na razie idzie według planu, najważniejsze potem :roll:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17888
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt gru 28, 2018 11:06 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Łapanie Mamy do weta.

Trzymamy za powodzenie akcji!

gusiek1

 
Posty: 1661
Od: Nie sie 28, 2016 14:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 28, 2018 11:18 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Łapanie Mamy do weta.

Kciuki. My dziś mamy kontrolę u weta, ale przy Twojej akcji to pikuś...
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8128
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pt gru 28, 2018 11:38 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Mama w domu. Ciiiiii.....

czitka pisze:Przyszła. (...)
Obrazek
(...)

Jest już we właściwym miejscu, teraz trzeba ją obudować kontenerkiem. ;)

Wojtek

 
Posty: 27346
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Pt gru 28, 2018 12:47 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Łapanie Mamy do weta.

czitka pisze:Mama na kanapie prezentuje umiarkowany luzik 8O
Obrazek
Wychodzę, zamykam, wracam koło drugiej.
Na razie idzie według planu, najważniejsze potem :roll:


Zapamiętaj ten widok, bo po zaplanowanej wspólnej wycieczce prędko go nie zauważysz. Mama strzeli focha i nawet kanapa nie pomoże w ponowne wkupienie się w łaski.

Chikita

 
Posty: 6426
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki


Post » Pt gru 28, 2018 14:23 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Łapanie Mamy do weta.

Trzymam kciuki za całą akcję! :ok: :ok: :ok:
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7604
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Pt gru 28, 2018 14:26 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Łapanie Mamy do weta.

Najnowsze wieści z placu boju: Czitka przystąpiła do realizacji kolejnych punktów. Aktualnie obstawia transporter drewnem do kominka.
Z ostatniej chwili - złapana! Jadą do weta :strach:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt gru 28, 2018 14:28 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Łapanie Mamy do weta.

:ok: :ok: :ok:
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34267
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elkaole i 128 gości