Cosia Czitka Balbi i dachowce. Walka z pchłami...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 13, 2018 19:26 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Podwójne widzenie....

Ciocia Czitka. Niech mię Ciocia przygarni bo mię Duża głoduje. Naprawdę. Wciąż i wciąż ino miąsko i miąsko, zdrowne amciu. A gdzie mniamuśności, chrupcie, szyneczki? Gdzie koci budyniek? Wcale ale to wcale nie jezdę rozpuszczana. Nawet jak Teściowna przyjeźdźa do nas to się ulituje nad mną i troszku podkarmi. I Dziatek podkarmi jak jezd. A tak to się słaniam z głoda na chudziutkich łapciach... :cry: :cry: :cry:
Książniczka Ofelja


Jej Kicistość dostała dzisiaj parę smaczków, podżarła łopatki wieprzowej (tej na moje gołąbki) i mięska krojonego na barfa. A teraz leży obżarta i kompletnie nie zainteresowana kolacją.
Duża
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33157
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob paź 13, 2018 20:00 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Podwójne widzenie....

To po kim ona taka kłamczuszka? :mrgreen:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 22979
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 13, 2018 20:08 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Podwójne widzenie....

morelowa pisze:To po kim ona taka kłamczuszka? :mrgreen:

A skądże ja mam wiedzieć? 8) Widziałam co prawda jej mamuśkę, dzikiego dzika, która to dzicz, przekupiona wygodnym pudełkiem i pełnymi miskami pozwalała łaskawie brać kocięta na ręce, ale sama trzymała się na bezpieczną odległość. Tatuś Ofelii nieznany.

Kurka, po pracowitym dniu (zupa krem z soczewicy, zakupy, 3 kilo barfa i gołąbki) zasiadłam na 2 literach i otworzyłam sobie żywca. Z całego mieszkania zleciały się muszki owocówki i po kolei pchają mi się do kufla :evil:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33157
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob paź 13, 2018 20:57 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Podwójne widzenie....

morelowa pisze:To po kim ona taka kłamczuszka? :mrgreen:

Pewnie po Lusi

MaryLux

 
Posty: 159602
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 13, 2018 21:07 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Podwójne widzenie....

Ofelio, tak mi przykro, że Cię głodzą, to niewyobrażalne :roll:
Ale nie mogę, nie mogę Cię narażać, u mnie są luzem różne myszy, pająki, ślimaki, jeże, jajcarz Brat czasem, wściekła Mama, czasem małe żabki, jaszczurki, czasem na murku w ogrodzie kuny, i pewnie będą żmije, a kto wie, czy nie diabeł. Czarny :roll:
Wybacz, ale nie :cry:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17868
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob paź 13, 2018 21:14 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Podwójne widzenie....

Ojej, Ciociu, to ja już się pakuję i lecę do cię kotolotę! Koffam mniamuśne pajączki i insze! Najwiękcej lubię motylki i skakacze co Duża mówi na nie psikoniki. Jaszczurku i żmija jeszcze nie amciałam, ale jak mniamuśne to chętmnie spróbuję.
A Bratu jajkowemu to pokazam opazurzoną łapcią gdzie jego mniejsce! Bo ja jezdę groźmna kota!
Książniczka Ofelja zachwycona


Hmmm, pewnie Ofelii ogród by pasował. Swego czasu wychodziła na spacery na smyczy, Instynkt łowny ma nieźle rozwinięty, jest agresywna więc z kocimi natrętami dałaby sobie radę. Inna sprawa że jest sprytna małpa jedna, więc na bank nauczyłaby się wychodzić z ogrodu na dalsze spacerki :roll:
Duża
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33157
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob paź 13, 2018 21:45 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Podwójne widzenie....

To niech Ofelku leci do ogrodu, a ja przechowam Czitkę

MaryLux

 
Posty: 159602
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 13, 2018 22:54 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Podwójne widzenie....

Pasiek ma puchlinę głodową :ryk:

aga66

 
Posty: 6121
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Nie paź 14, 2018 10:29 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Podwójne widzenie....

czitka pisze:(...)
Obrazek
(...)

Sądząc po minie Pasia, woda w misce dawno nie zmieniana. ;)

Wojtek

 
Posty: 27334
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Nie paź 14, 2018 10:33 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Podwójne widzenie....

Wojtek pisze:
czitka pisze:(...)
Obrazek
(...)

Sądząc po minie Pasia, woda w misce dawno nie zmieniana. ;)

Ale on ma zawsze taką minę.. :ryk:
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7603
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Nie paź 14, 2018 12:10 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Podwójne widzenie....

Zmieniana, zmieniana. I to dwa razy dziennie :evil:
Piękne słońce, cudna niedziela. Wszyscy w ogrodzie. I co tu pisać, liście lecą, robi się żółto i złoto a spadające orzechy tak twarde, że nawet młotkiem nie można rozłupać, to efekt suszy w tym roku.
Staramy się odpoczywać, bo jutro dzień bardzo pracowity i nikt nie wyjdzie do ogrodu poza Pasiem.
Będzie musiał poczekać na mnie do ósmej wieczorem,ale da radę, Mama będzie pewnie z nim.
Pasiowi dobrze :P
Obrazek
Cieplutkiej, słonecznej, złotej niedzieli!
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17868
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie paź 14, 2018 12:31 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Podwójne widzenie....

A jak tam dyniowe uprawy?
Mam na balkonie jedną nie za dużą dynię (dostałam, nie wyhodowałam) i dzisiaj mam zamiar przerobić ją na mus dyniowy.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33157
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie paź 14, 2018 14:42 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Podwójne widzenie....

Kiepsko, ale nie najgorzej jak na pierwszy raz chyba :roll:
Obrazek
Wyhodowałam w hamakach trzy dyńki, są teraz ozdobą pokoju. Potem, za jakieś dwa tygodnie, może będę straszyć dyniami żmije i diabła czarnego :strach: Jak zrobi sie takie dziury na oczy, to żmije pewnie tam wejdą, co?
Obrazek :roll:
Ta największa, która miała ważyć 600 kg. :wink: zachorowała, zgniła i niestety nie stanęła do konkursu ogrodowego, mecenas wygrał :P
Ale na przyszły rok wiem wszystko, ale nie powiem :ryk:
Nie jadam dyń. Nie lubię wynalazków typu zupa z dyni, ciasto marchewkowe, dżem z kalafiora, nugat ze śledziem itp.
Prosta ze mnie baba, pomidorowa z ryżem i schabowy z kapustą :ok:
Ale jak ktoś lubi, to podobno cuda z dyni wyczaruje. Powodzenia smacznego!
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17868
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie paź 14, 2018 16:44 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Podwójne widzenie....

Ja nie wiem czy lubię dynię bo może kilka razy ją jadłam. Ale jak już mam to pokombinuję. Mus dyniowy można wykorzystać na różne sposoby, zastanowię się jak już będzie gotowy.
Dynia w piekarniku - pierwsza porcja bo nie wszystko wlazło na raz. Jak się podpiecze, obiorę ze skóry i zmiksuję. Trochę soli i do słoików.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33157
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie paź 14, 2018 17:01 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Podwójne widzenie....

czitka pisze:(...) dżem z kalafiora, nugat ze śledziem (..)

:ryk:
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7603
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: indianeczka, kasiek1510, Nul, Silverblue i 57 gości