Rude jest piękne... ♥♥♥♥ cz.22- Znowu małe :)))

to już lepiej

mir.ka pisze:
MaryLux pisze:
mir.ka pisze:
MaryLux pisze:[/url]

wystarczy?

Na dobry początek[/quote]

to jeszcze na parapecie obok kotów widać 2 nalewki - aroniowo-jeżynową i śliwkową :piwa:

[/quote]
Jesteś na jesień i zimę przygotowana. :piwa:

Gosiagosia pisze:
mir.ka pisze:
MaryLux pisze:
mir.ka pisze:
MaryLux pisze:[/url]

wystarczy?

Na dobry początek

to jeszcze na parapecie obok kotów widać 2 nalewki - aroniowo-jeżynową i śliwkową :piwa:

[/quote]
Jesteś na jesień i zimę przygotowana. :piwa:

[/quote]

raczej dopiero na koniec zimy

bo jakies półl roku trzeba czekać ,zeby wszystko mocy nabrało :piwa:

Może być i na koniec, zimy u nas długie. :mrgreen:

Gosiagosia pisze:Może być i na koniec, zimy u nas długie.

to chyba jeszcze 2 nalewki nastawię

mir.ka pisze:
Gosiagosia pisze:Może być i na koniec, zimy u nas długie.

Napewno się nie zmarnuja.

to chyba jeszcze 2 nalewki nastawię

Jestem chętna :mrgreen:

naturalnie do degustacji. :ryk:

Gosiagosia pisze:
mir.ka pisze:
Gosiagosia pisze:Może być i na koniec, zimy u nas długie.

Napewno się nie zmarnuja.

to chyba jeszcze 2 nalewki nastawię

Jestem chętna naturalnie do degustacji.

zapraszam....w odpowiednim czasie

Ja też się piszę na degustację

MaryLux pisze:Ja też się piszę na degustację

z dowozem do Wro...? :wink:

mir.ka pisze:
MaryLux pisze:Ja też się piszę na degustację

z dowozem do Wro...?

Tak

Chyba że w końcu skuszę się na jakąś wielką promocję (od czasu do czasu ktoś tam do mnie dzwoni i zaprasza mnie na pokaz czegokolwiek bądź, zawsze do Sosnowca, "bo system mu pokazał, że dodzwonił się do mieszkańca tego miasta")

MaryLux pisze:
mir.ka pisze:
MaryLux pisze:Ja też się piszę na degustację

z dowozem do Wro...?

Tak Chyba że w końcu skuszę się na jakąś wielką promocję (od czasu do czasu ktoś tam do mnie dzwoni i zaprasza mnie na pokaz czegokolwiek bądź, zawsze do Sosnowca, "bo system mu pokazał, że dodzwonił się do mieszkańca tego miasta")

Sosnowiec jest też zaraz za Łodzią :mrgreen:

isabell36 pisze::ok:

Jak tam maleństwa? Zgłaszają się chętni?

Ziemosław pisze:Jak tam maleństwa? Zgłaszają się chętni?

miałam tylko jeden telefon "o kota", nie wiadomo jakiego i którego, odesłałam na stronę schroniska, bo tam małe mają ogłoszenia i ponownego telefonu , na szczęście, nie było

a małe łobuzują, coraz wyraźniej kształtują im sie charaktery, Julek jest okropny gryzoń i powinien iść w dwupaku, albo na dokocenie i do doświadczonego domu bez małych dzieci
w przyszłym tygodniu będa drugi raz szczepione

Rude jest piękne... ♥♥♥♥ cz.22- Znowu małe :)))

Kto przegląda forum