Strona 48 z 101

Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

PostNapisane: Pt wrz 28, 2018 12:08
przez Patmol
dziękuje za propozycję :1luvu:
ale i tak mam za dużo rzeczy , wiec na pewno nie chce gramofonu dodatkowo - wygodniejsze są CD z biblioteki , biorę, słucham i oddaję :ok:
raczej kombinuję jak sie pozbyć nadmiaru rzeczy ( i swoich i nieswoich )

Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

PostNapisane: Pt wrz 28, 2018 12:11
przez waanka
Klaudia, Presley super! :D
Niemieckie kolędy i czechosłowackie hity :strach:
Ale Bach i Mozart to potęga :ok:

Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

PostNapisane: Pt wrz 28, 2018 12:13
przez Patmol
czeski tez lubię :mrgreen:

Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

PostNapisane: Pt wrz 28, 2018 12:16
przez waanka
Patmol pisze:czeski tez lubię :mrgreen:


Karel Gott, Helenka Vondrackova? :D

Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

PostNapisane: Pt wrz 28, 2018 12:17
przez klaudiafj
Patmol pisze:dziękuje za propozycję :1luvu:
ale i tak mam za dużo rzeczy , wiec na pewno nie chce gramofonu dodatkowo - wygodniejsze są CD z biblioteki , biorę, słucham i oddaję :ok:
raczej kombinuję jak sie pozbyć nadmiaru rzeczy ( i swoich i nieswoich )

Wszystko rozumiem tylko, że słuchanie winyli jest jak portal do innego świata :mrgreen: jakby się jakieś drzwi w przestrzeni zrobiły i podsłuchujemy muzykę, którą słucha ktoś inny w innym czasie :ryk: Szczególnie jak trzeszczy i zawodzi, wtedy jest kiepskie łączenie z portalem :ryk: :ryk: :ryk: Nie no, żartuję :mrgreen: Ale prezent aktualny ;p

Patmol pisze:czeski tez lubię :mrgreen:

Sama się prosisz :twisted:


waanka pisze:Klaudia, Presley super! :D
Niemieckie kolędy i czechosłowackie hity :strach:
Ale Bach i Mozart to potęga :ok:

Kochana masz adapter? Wylosowałaś nagrodę :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


Potem Wam pokażę co konkretnie zdobyłam na aukcji w ciemno :twisted:

Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

PostNapisane: Pt wrz 28, 2018 12:24
przez Patmol
waanka pisze:
Patmol pisze:czeski tez lubię :mrgreen:


Karel Gott, Helenka Vondrackova? :D


niekoniecznie
ostatnio pożyczyłam CD ze współczesnymi piosenkami po czesku, ale nie pamietam czyje -przegrałam sobie na telefon, i oddałam CD i się okazało, że na telefonie jednak nie ma :twisted:
to znaczy dziwne to było, bo jednego dnia słuchałam z telefonu, a drugiego dnia już się pokazywało, że żadnej piosenki nie da sie otworzyć

fajne było, coś w stylu elektrycznych gitar tyle, że po czesku

Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

PostNapisane: Pt wrz 28, 2018 12:46
przez klaudiafj
Ja się aż boję te podróży przez nowe stare winyle :D Nie wiem jak się po tym pozbieram :mrgreen: Osobliwe bardzo płyty mi się trafiły :) A powiedziałam sobie, że przesłucham wszystko oprócz czterech :D




Mój pchli targ :D viewtopic.php?f=27&t=186518

Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

PostNapisane: Pt wrz 28, 2018 13:20
przez waanka
Miałam gramofon x lat temu i winyli dwie półki, przysyłanych głównie przez kolegę z Toronto :D
I oczywiście wtorkowa giełda Hybrydy (starszaki pamiętają na pewno :lol: )
Teraz mam całą muzykę zgraną z CD na komputerze, a jest tego „troszku”.

Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

PostNapisane: Pt wrz 28, 2018 14:43
przez klaudiafj
Ja moge zgrywac plyty winylowe na mp3 na moim gramofonie :)

Proszę - dzielę się muzyką :mrgreen:
Obrazek
https://youtu.be/bF3xKfnnowQ

Pogardzilam tym a to całkiem znany kolo i nawet ja znam tę piosenke :)

Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

PostNapisane: Pt wrz 28, 2018 15:23
przez Gosiagosia
klaudiafj pisze:
Gosiagosia pisze:Mucha, ćma czy pająk to wielka atrakcja. :wink:

Pająk niestety nie jest atrakcją. Pająk jest świętą krową, jak to się mówi, i może sobie żyć spokojnie pośród kotów. Moje koty to miłośnicy pająków :roll:

Za to muchy już nie ma. Nie przeżyła. Zniknęła w żołądku Tosi. A była gruba, duża i paskudna. Koty polowały na nią pół dnia wszystkie trzy aż nastąpiło ostatnie starcie.
Mucha siadła na białej szafie. Tosia weszła po stole na regał u mnie w sypialni. Stanęła, spojrzała na muchę i JEEEEEEB! Wzięła zamach trwający ułamek sekundy i swoją czarną małą łapeczką przykryła czarną dużą muchę przyciskając ją do drzwi szafy. I tak ją trzymała sekund trzy, po czym ściągnęła ją ruchem posuwistym trąc po szafie aż zamknęła ją w dwóch łapkach i włożyła sobie między przednie zęby. Z muchą we wspomnianych zębach zeskoczyła z szafy na stolik, ze stolika na podłogę i poszła na talerz zrobiony z gazety, aby w ciszy i spokoju kontemplować przeżuwanie zdobyczy uprzednio jeszcze umieszczając muchę na tejże gazecie w celu podziwiania jej po raz ostatni.

I Tosia nie chciała już chrupek.

Wyzerka była i to mięsna :mrgreen:
Więc chrupki juz niepotrzebne.

Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

PostNapisane: Pt wrz 28, 2018 17:33
przez waanka
Fajny ten gramofon, ja już nie mam miejsca w mieszkaniu :lol:
O mamo! Udo Jurgens :ryk:
Pamiętam, Rodzice mojej serdecznej przyjaciółki mieli płyty tego facia; coś nam nawet wpadło w ucho, bo pamiętam, że którąś z płyt mordowałyśmy na adapterze :D
To były lata 70te :ok:

Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

PostNapisane: Pt wrz 28, 2018 17:49
przez klaudiafj
Gosiu nie tylko mięso ale i futro :mrgreen:

Waanko ten Jurgens to jednak jest klasa. Facet zrobil wielką kariere i koncertuje nadal i to w garniturze i z orkiestrą. Fajnie sie tego słucha, choć ja nie lubię niemieckiego ;)

Ale co ja przesluchalam - specjalnie przez Was i Patmol ruski folk :ryk: dwie plyty. 3 strony dzwonów kościelnych a jedna stare, wiejskie baby :ryk:
Ale jednak trzeba powiedzieć. To juz nie muzyka. To projekt artystyczny :mrgreen: Bardzo osobliwy :mrgreen: a poszerzanie horyzontów jednak trochę boli :ryk:
Zaraz Wam zrobię zdjęcie płyty i może znajdę cos na yt choć nie wiem jak przepisać ruski :D

Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

PostNapisane: Pt wrz 28, 2018 18:03
przez klaudiafj
Obrazek

Obrazek[/url]

Nie dalam rady.znaleźć próbki tej płyty :/


I taka przyszła i już przesluchana :) :
Obrazek
Ja myslalam że to Edith Piaf spiewa te piosenki :D
https://youtu.be/YGNBMIvybX4

Jest to naprawde wielka przygoda zagłębiać się w świat winyli :ryk: bardzo jestem zadowolona, że se kupiłam gramofon :mrgreen:

I taka plyta przyszla:
Obrazek
Z wygladu dla mnie najbardziej w moim typie
Slucham wlasnie. Taki country rock. nowe odkrycie :)

Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

PostNapisane: Pt wrz 28, 2018 19:27
przez klaudiafj
Miałam jutro jechać do kamieniarza zmienić napis na nagrobkach i dodac słowo "Kotku", żeby było wiadomo
, że chodzi o koty, bo zapomniałam takiej informacji umieścić. Ale jak to ja - bałam się iść robić problem i dupę truć i wymyśliłam jak to obejść - a odejdę to tak, że wykonam zdjęcia nagrobkowe i przykleję je na pomnik. Wszyscy mają zdjecia, więc i ja będę mieć. Nie jest to drogi wydatek a jest to dużo lepszy pomysł niż "kotku". Mam nadzieję, że napisy będą tak rozplanowane na nagrobku, że małe zdjęcie się zmieści.

Kubisław tez nauczyl się skakać z oparcia wersalki na witrynę. Dlugo zatem witryna nie postała wolna od kotów :roll:
Szybko trzeba robić półkę, bo takiego nalotu nie wytrzyma ani witryna ani wersalka :/

Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

PostNapisane: Sob wrz 29, 2018 6:47
przez aga66
Ze zdjęciami lepszy pomysł. A co skakania na witrynkę to u mojej córki ta witrynka jest okupowana przez koty, nie wiem skąd takie jej powodzenie. A jeden jej kocurek o wdzięcznym imieniu - Monia waży z 8 kilo i jak skoczy to mam wrażenie, że wszystko tam sie trzęsie.... Cały czas jecie suchą Thrive? I zamawiasz w kocimiętce?