Strona 26 z 101

Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14

PostNapisane: Sob sie 11, 2018 16:35
przez mir.ka
klaudiafj pisze:Dlatego są trzy wsporniki metalowe :D


bo dla 3 kotów?

Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14

PostNapisane: Sob sie 11, 2018 18:28
przez klaudiafj
No dla trzech żeby nie spadły :)

Upieklam dzis ciasto, ktore wymyśliłam:
Obrazek
:) chcialam w sumie tarte, ale w koncu zrobilam ciasto blyskawiczne :)

Jakby ktos chcial przepis:
400 gr mąki
150 gr margaryny/masla
150 gr cukru lub mniej
Lyzeczka proszku do pieczenia
Cukier waniliowy
Szczypta soli
I teraz albo - pol szklanki wody albo tak jak ja dzis zrobilam: potarlam jedno duze jablko i wgnitolam do tego bardzo dojrzaly banan. I to wgniotlam w ciasto.
Wylozylam na formę i na wierzch dalam truskawki.
180 st ok 35 min

Nawet m. powiedzial sam od siebie że pyszne ciasto :) jeszcze dodalabym troche soku z cytryny, bo moje owoce bylg malo kwaskowate, ale zapomnialam o tym.

:)

Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14

PostNapisane: Sob sie 11, 2018 18:48
przez aga66
Ale pycha i truskawki, mniam. Kotki na półkach bardzo zainteresowane. Ładnie mieszkanko wygląda.

Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14

PostNapisane: Sob sie 11, 2018 20:16
przez Gosiagosia
Pokazałam mężowi polke i że nam by się taka też przydala, wspominałam o częstych zmianach - remontach jakie robicie a ten .....że jemu się nasze mieszkanie podoba więc po co zmieniać :twisted:
Ja chyba zmienię męża :mrgreen:
Ciasto mniam mniam :1luvu:

Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14

PostNapisane: Sob sie 11, 2018 20:16
przez MonikaMroz
klaudiafj pisze:Jedna rzecz już jest gotowa - półka nad kuwetami :) teraz mozna na niej cos poustawiac :wink:

Poukładać poduchy i kocyki dla koteczków :D

Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14

PostNapisane: Sob sie 11, 2018 20:22
przez Moli25
Ojej ale ciasto.... Jadła bym
Dzis pieklam 4 ciasta, jedno jak robiłam to pomyślałam że byłoby idealne dla Ciebie.... Ale później ogarnęłam się że dała 2 jajka....

Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14

PostNapisane: Sob sie 11, 2018 20:30
przez klaudiafj
Podaj przepis Martus - jajka latwo zastapic ;)

Gosiu moj nic w mieszkaniu nie robi, chyba że juz naprawde musi. Ale dzis sie napracowal, chyba żeby mi wynagrodzić swoje zachowanie w Ikea ;) zamiast isc na rower to drapal caly dzien drzwi z lazienki ktore doprowadziłam do ruiny :) w przyszlym tyg maluje i w.koncu nie będą wygladaly menelsko ;)

Moniczko myslalam o ksiazkach na polce lub ramkach, ale koty zas uznaly, że to dla nich. Co dzis polozylam to wszystko zrzucily :x dokladnie Kubi. On mi juz z10tego miejsca zrzuca lampke nocna! No nie moge jej miec, nie mogę :/

Agus teraz w koncu urzadze mieszkanie w całości. Pozbędę się starych mebli i normalnie mi ulzy psychicznie. Tak czuje ze te meble mnie obciążają. Kojarzą sie z przeszłością. Chce wszystko nowe na nową droge życia ;)

I pamietam że ktos sie do nas wybieral ;)

Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14

PostNapisane: Sob sie 11, 2018 20:34
przez Moli25
http://www.mojewypieki.com/przepis/stefankaObrazek

Wysłane z mojego VTR-L09 przy użyciu Tapatalka

Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14

PostNapisane: Sob sie 11, 2018 20:37
przez klaudiafj
:) faktycznie moje klimaty ;) i latwo przerobić na moj styl ;)

Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14

PostNapisane: Sob sie 11, 2018 20:38
przez Moli25
Wg mnie będzie bardzo dobre. Ja dałam na 1.warstwe powiodła z porzeczek, bałam się że będzie za słodkie to wszystko. Okaże się jutro :mrgreen:

Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14

PostNapisane: Sob sie 11, 2018 20:39
przez klaudiafj
Wlasnie :) konfitury idealnie :)

Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14

PostNapisane: Sob sie 11, 2018 20:44
przez Gosiagosia
Moli25 pisze:http://www.mojewypieki.com/przepis/stefankaObrazek

Wysłane z mojego VTR-L09 przy użyciu Tapatalka

Aż mi ślinka leci, pożarlabym je w mig. Teraz będzie mi się śniło.

Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14

PostNapisane: Pon sie 13, 2018 18:01
przez Dyktatura
Marta, dziękuję.
Przypominałaś mi o Stefance. To mega pyszne i bardzo zdrowe ciasto.

Klaudia widzę, że dzieje się u Ciebie. I dobrze. Ja nie lubię stagnacji, lubię jak cały czas coś się dzieje.
Kiedyś przeczytałam, że aby być szczęśliwym należy otaczać się tylko pięknymi rzeczami. Jeśli tamte rzeczy nie wywoływały u ciebie uśmiechu to faktycznie ma sensu ich trzymać.
My urządziliśmy teraz nasze mieszkanko i ja ciągle po nim chodzę i się zachwycam. I o to chodziło. :ok:

Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14

PostNapisane: Pon sie 13, 2018 19:36
przez mir.ka
http://www.mojewypieki.com/przepis/stefankaObrazek

pysznie wygląda :)

a ja znowu będe piekła ucierane ciasto z jabłkami i śliwkami :mrgreen:

Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14

PostNapisane: Pon sie 13, 2018 19:46
przez mir.ka
klaudiafj pisze:Podaj przepis Martus - jajka latwo zastapic ;)

Gosiu moj nic w mieszkaniu nie robi, chyba że juz naprawde musi. Ale dzis sie napracowal, chyba żeby mi wynagrodzić swoje zachowanie w Ikea ;) zamiast isc na rower to drapal caly dzien drzwi z lazienki ktore doprowadziłam do ruiny :) w przyszlym tyg maluje i w.koncu nie będą wygladaly menelsko ;)

Moniczko myslalam o ksiazkach na polce lub ramkach, ale koty zas uznaly, że to dla nich. Co dzis polozylam to wszystko zrzucily :x dokladnie Kubi. On mi juz z10tego miejsca zrzuca lampke nocna! No nie moge jej miec, nie mogę :/

Agus teraz w koncu urzadze mieszkanie w całości. Pozbędę się starych mebli i normalnie mi ulzy psychicznie. Tak czuje ze te meble mnie obciążają. Kojarzą sie z przeszłością. Chce wszystko nowe na nową droge życia ;)

I pamietam że ktos sie do nas wybieral ;)


koty dały Ci wyraźnie do zrozumienia, ze to ich półka