Miau.PL

klaudiafj pisze:Koty piękne tylko zdjęcia brzydkie

Twoje brzydkie?

mir.ka pisze:

klaudiafj pisze:Koty piękne tylko zdjęcia brzydkie

Twoje brzydkie?

Tak, bo z telefonu i bez starania, takie zwykłe cyki szybkie, byleby było Dla Ciebie specjalnie wzięłam się za zdjęcia, bo teraz na pewno chciałabyś czymś zająć myśli

Więc uwaga, będzie bolało po oczach

Mówiłam, że Tosia jest taka mała, że w butach siedzi


Kubiław biurkowy:


Grzechy o poranku:


Śpimy:


Ying&Yang


Uczymy się:


Nawiązałam współpracę z nową firmą dla fotografów i przyjechały mi dwa wielkie pudła produktów demonstracyjnych. Albumy w skrzyni drewnianej obitej materiałem. Koty rzuciły się na te rzeczy jakby paczki nie widziały - zaczęły po tym skakać, rozrywać folie, Kubisław wczołgał się do skrzyni i wszystko w środku jest białe. Normalnie nie mogłam zobaczyć wszystkiego! Musiałam spakować i wynieść do studia, bo by z tego nic nie zostało. Kubisław po tych szaleństwach (razem z Tosią!), leżał wielce zmęczony:








Siedzi! Musiałam go wysypać, bo był zaczopowany i nie chciał się wypaść!


Zrobiłam kotom namiot. Stolik zakryłam kocem. A pod stolikiem jest tor z piłeczką.


Albo i Kubisław


Kuku


Tyle z przeglądu tygodnia

Marysia jest tym razem tylko na jednym zdjęciu i to jeszcze obrócona doopą

Mnie tam nic nie boli, za to wyobraziłam sobie wysypywanie Kubisława i popłakałam się ze śmiechu

klaudiafj pisze:Więc uwaga, będzie bolało po oczach

Mówiłam, że Tosia jest taka mała, że w butach siedzi


Kubiław biurkowy:


Grzechy o poranku:


Śpimy:


Ying&Yang


Uczymy się:


Nawiązałam współpracę z nową firmą dla fotografów i przyjechały mi dwa wielkie pudła produktów demonstracyjnych. Albumy w skrzyni drewnianej obitej materiałem. Koty rzuciły się na te rzeczy jakby paczki nie widziały - zaczęły po tym skakać, rozrywać folie, Kubisław wczołgał się do skrzyni i wszystko w środku jest białe. Normalnie nie mogłam zobaczyć wszystkiego! Musiałam spakować i wynieść do studia, bo by z tego nic nie zostało. Kubisław po tych szaleństwach (razem z Tosią!), leżał wielce zmęczony:








Siedzi! Musiałam go wysypać, bo był zaczopowany i nie chciał się wypaść!


Zrobiłam kotom namiot. Stolik zakryłam kocem. A pod stolikiem jest tor z piłeczką.


Albo i Kubisław


Kuku


Tyle z przeglądu tygodnia

Marysia jest tym razem tylko na jednym zdjęciu i to jeszcze obrócona doopą

bo zajęta fachową literaturą

Dzień dobry!
Kubuś to najmilszy kot do głaskania i przytulania. On ma takie futro, że normalnie chce się go dotykać. Może to gorzej dla niego, ale jak się go głaszcze to wywala brzucha i można mu masować ten słodki, tłuściutki brzusio. Można też całować do woli w brzuch Kubislaw wszystko przyjmuje

Ale... on się cały dzień modli do chrupek. Wchodzi na pojemnik, siedzi na nim, obejmuje go łapkami, przytula się do niego, nawet klęczy z łapkami na pojemniku i miałczy i miałczy. Chociaż potrafi zrozumieć, że chrupek nie będzie, bo już były. Chrupki dostaje w ilości takiej jak na opakowaniu. Oprócz tego wciągnie jeszcze mokre jedzenie i mięso. Czasem myślę, żeby zostawić chrupki w misce, wtedy jakby były stale to może by ich tak nie jadł, ale boje się, że wtedy szybko przytyje, bo przytył właśnie jedząc chrupki, które były stale dostępne.
MArysia nadal mało pije a ma te kryształy. Je chrupki. Same problemy przez chrupki.
A biedna Tosia traci na wszystkim, bo powinna mieć stale dostępne jedzenie różne, bo przecież jest taka mała i chudziutka i ona jak się nie załapie na jedzenie to nie ma - chodzi o chrupki właśnie a te które mamy Tosia lubi.
Ach przypomniało mi się, że Kubisław lubi tak się objeść jak ma chrupki bez ograniczeń, że potem przychodzi do mnie, kładzie się na plecach i chepie (inaczej: beka, odbija mu się ). Nie wiedziałam, że kot może bekać
Kubisław to cały mój Maciuś.

No i tak - nie wiadomo co robić, żeby wszystkim dogodzić.

Kto chce jeszcze link do sesji kobiecej to dajcie znać.

Miłego dnia

Ja chcę

Sihaja pisze:Ja chcę

Wysłałam PW

Klaudia, Twój wątek to same specjały!
Gdy widzę tyle tekstu i mnóstwo zdjęć, biegnę do kuchni (gdy jestem w domu), robię sobie kawę albo pyszną herbatę, i dopiero wtedy czytam
Kubisław bije wszelkie rekordy

Ja też, ja też, bardzo proszę o link

waanka pisze:Klaudia, Twój wątek to same specjały!
Gdy widzę tyle tekstu i mnóstwo zdjęć, biegnę do kuchni (gdy jestem w domu), robię sobie kawę albo pyszną herbatę, i dopiero wtedy czytam
Kubisław bije wszelkie rekordy

Ja też, ja też, bardzo proszę o link

Masz w Pw Kochana

Odpiesze potem bo lece do studia

Dziękuję!

Też chcę.
Zdjęcia Śliczne.

Klauduś zdjęcia cudne ale opisy zachowań kotków, szczególnie romans Tosi i Kubka czyta się jak romans wszechczasów. Jak Marysia z kryształami, nadal się tak wylizuje? Za zdrówko Marysi kciuki trzymam a Was wszystkich pozdrawiam.

ooo Klaudia... Piękne