Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - 99 fot str 94, nowe str. 97

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 15, 2019 10:48 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - 99 fot str 94, nowe str. 97

Hej.
Trochę musiałam ponadrabiać wątek bo mocno po tyłach byłam :D
Kociaste jak zawsze piękne a zdjęcia bajeczne :love:
Wyrastasz nam tu na mistrzynię aparatu - i myślę, że oprócz umiejętności technicznych niebanalne znaczenie ma wrażliwość fotografa, trzymam kciuki za powodzenie planu rozwojowego :D
Obrazek Obrazek

sabianka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4668
Od: Śro lis 26, 2003 18:34
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pt lut 15, 2019 14:06 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - 99 fot str 94, nowe str. 97

sabianka pisze:Hej.
Trochę musiałam ponadrabiać wątek bo mocno po tyłach byłam :D
Kociaste jak zawsze piękne a zdjęcia bajeczne :love:
Wyrastasz nam tu na mistrzynię aparatu - i myślę, że oprócz umiejętności technicznych niebanalne znaczenie ma wrażliwość fotografa, trzymam kciuki za powodzenie planu rozwojowego :D

Dziękuję Kochana :* To bardzo miłe co napisałaś :201461

kwiryna pisze::1luvu: cudne! Marysia pod kocykiem jaka grzeczniutka :1luvu:

Tak, bardzo grzeczniutka :D


U nas wszystko rozregulowane. W środę odbył się pogrzeb Wujka. Jeśli można tak powiedzieć, był to piękny pogrzeb i przyniósł ukojenie. Jednak ciężko jest się pozbierać po tym. Do pogrzebu siedziałam, kiwałam się, ryczałam, słuchałam muzyki i w zdjęciach próbowałam wyrazić co czuję. Nie tak miało być.

Koty moje były też nerwowe. W sensie, że jak były spokojne, tak trochę zaczęło być nerwowo. Marysia zaczęła się znowu wylizywać po brzuchu i udkach. A nie wylizywała się już. Mogę już powiedzieć, że karma alergiczna Animonda integra sensitive działa. Alergia mija. Koty dawno nie miały filetówek, więc kupiłam im te lubiane z 1% ryżu. Zaryzykowałam, pomyślałam, że pewności, że to ryż nie ma, a widzę, że tych filetówek brakuje. Jadły przez parę dni i wtedy Marysia wróciła do wylizywania się. I ponieważ sytuacja była klarowna to uznałam, że to ten ryż. No i teraz mam taką bardziej pewność i nie będę już kupować z ryżem karm. Poszukałam i oprócz Catz fine food okazało się, że i Mamiory niektóre są bez ryżu. I bez gumy kasja, co dla mnie też jest ważne. Więc jestem zadowolona, że znalazłam te mamiory filety bez ryżu.

Ale potem okazało się, że z moją ciocią jest źle, że wybudzenie się cofnęło :( I już nie wiem czy Marysia jest naprawdę tak wyczulona, że nagle znowu zaczęła się wylizywać, bo jej stan jest dziwnie powiązany ze stanem cioci. Mój wujek jest bratankiem właśnie tej cioci.

Nie wiem już nic. Jestem rozdarta. Po pogrzebie nagle i moje koty przestały być nerwowe. Wszystko się uspokoiło.

Z tej całej sytuacji wynieśliśmy ogromną miłość rodzinną. Doładowaliśmy akumulatory do pełna. Jednak nie tak miło być.

Wczoraj przyszła paczka z zooplusa, w której zamówiłam kolejną Animondę suchą i dostałam dwie paczki a zamawiałam jedną. Pierwszy raz taka sytuacja. Oczywiście nie będę jej zwracać, bo to koszt 30stu złotych, to tyle co kurier w dwie strony. Ale cieszę się, bo starczy nam na długo, a jest lubiana i służy.


Także to tyle. Dziwny to czas :(

W poniedziałek przyjeżdżają moje siostrzenice na ferie w Bytomiu ;) Bardzo lubią ferie w Bytomiu :)

Pozdrawiam Was :*
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt lut 15, 2019 14:11 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - 99 fot str 94, nowe str. 97

Klaudus ja mysle, ze koty po prostu czuja Twoje emocje i reaguja, stadte zmiany.
Mnostwo cieplych mysli wysylam, trzymaj sie :)
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

Post » Pt lut 15, 2019 14:22 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - 99 fot str 94, nowe str. 97

kwiryna pisze:Klaudus ja mysle, ze koty po prostu czuja Twoje emocje i reaguja, stadte zmiany.
Mnostwo cieplych mysli wysylam, trzymaj sie :)

Dziękuję Kochana :) Sama już nie wiem co myśleć o tych moich kotach... :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie lut 17, 2019 12:34 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - 99 fot str 94, nowe str. 97

Dziś podobno jest Dzien Kota?
To ja swojego kota chyba rozniosę!
Kubisława!
Kupiłam wymarzone krzesła do salonu. Marzyłam o nich parę lat. Długo szukałam tych idealnych. Chcialam tapicerowane siedzisko i oparcie. I mam. Wczoraj krzesła w końcu przyjechały. Nie miały godziny a ten już wyszarpał nitkę. Po nocy nitek przybyło a ten drapie z kazdej strony to krzesło.
I nie wiem co zrobić z tym, żeby nie drapał :/
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie lut 17, 2019 12:44 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - 99 fot str 94, nowe str. 97

Pogodzić się??:)

Niestety... Nasz ukochany wymarzony pomarańczowy fotel jest zdrapany... Nic nie poradzic nie umiemy walka z wiatrakami.
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9813
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Nie lut 17, 2019 12:49 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - 99 fot str 94, nowe str. 97

Najlepsze, że ja - kociara z doswiadczeniem 20letnim - nie pomyślałam, że kot będzie drapał krzesło tapicerowane. Szukałam po wszystkich sklepach oparcia tapicerowanego gladkiego a teraz pluje sobie w brodę, że moglam wziac krzesła z oparciem drewnianym - nie bylo by problemu. No, ale ja chcialam miec maksimum wygody :roll: normalnie teraz żałuję tej kasy, która wydałam na te krzesła. Nie wiem, jak moglam o tym nie pomyśleć, że kot będzie drapał.

M. od razu powiedzial - fajne drapaki kupiłaś kotom!

Może Kubiemu przejdzie :twisted:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie lut 17, 2019 12:56 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - 99 fot str 94, nowe str. 97

Wątpię szczerze bo jak raz mu spasowalo
To będzie drapal

Możesz popsikac czymś np olejkiem cytrynowym. U nas to czasowo pomagało i opóźniło całkowita dewastacje
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9813
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Nie lut 17, 2019 12:59 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - 99 fot str 94, nowe str. 97

Z psikaniem to by trzeba było zawsze pamiętać i ciągle psikać. Mam ochote zwrócić te krzesla i je wymienić. Oprócz tego odrapanego. Ale to za dużo zachodu i glupio tak :/ mogłam to zrobić przed rozpakowaniem. Bo zabezpieczyli je ładnie do transportu. A teraz to juz po ptokach.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie lut 17, 2019 13:02 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - 99 fot str 94, nowe str. 97

Spróbuj z cytryną. Tylko nie wiem jak zrobić, zeby plam nie było. Moje mocno od lat pamiętają cytrynę na wycieraczce sąsiadki i obchodzą ją naokoło mimo ze nie psikam jej.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie lut 17, 2019 13:10 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - 99 fot str 94, nowe str. 97

U mnie drapie tylko Migotka :idea: nic jej nie odstrasza od drapania. Wie że źle robi ale i tak drapie.
Kochamy te nasze futerka i wybaczam im. :wink:
No cóż dziś ich święto.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25465
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 17, 2019 13:11 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - 99 fot str 94, nowe str. 97

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25465
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 17, 2019 13:13 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - 99 fot str 94, nowe str. 97

Ale trzeba przyznać że szjas material skoro Kubi ledwo dotknął tapicerki a juz nitki powychodzily :twisted:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie lut 17, 2019 13:16 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - 99 fot str 94, nowe str. 97

klaudiafj pisze:Ale trzeba przyznać że szjas material skoro Kubi ledwo dotknął tapicerki a juz nitki powychodzily :twisted:

Może nie szajs, tylko Kubi ma dobre pazurki. :mrgreen:
Ja nam niby taki odporny na zadrapania ale i tak drapki widać.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25465
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 17, 2019 13:17 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - 99 fot str 94, nowe str. 97

Właśnie Kubi mocno nie szarpał a pazurki ma.obciete dopiero co. Materiał tako badziewiasty.
:)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia, haaszek, Lifter i 89 gości