Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - 99 fot str 94, nowe str. 97

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 12, 2018 16:15 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

Gosiagosia pisze:Na główkę kapusty daję 30 dkg fasoli. Tylko główka jest duża.

To ja zrobię ciut mniej, bo mam małą główkę kapusty i 1/4 dziś wzięłam do zupki. Mam już fasole - m kupił taką niby jaś ale mniejszą. :)


mir.ka pisze:
klaudiafj pisze:
Marzenia11 pisze:Przepraszam że piszę, ale może coś to pomoże. Moja Notka - mega alergiczka, jak się okazało, tyle że ... na to co jest w karmach hipoalergicznych traktowane jako niealergizujące, czyli RYŻ. Poobserwuj, poanalizuj nietypowe składniki karm, na które nikt nie zwraca uwagi - u notki to jest ryż, słod i pochodne mleka.
Ja bym się obawiała przestawiać na niemięsną dietę, bo moze to nie mięso ją uczula własnie..a kot na biezmięsnej diecie też się moze pochorować bardzo.

Tak, zdaje sobie z tego sprawę, że różne rzeczy uczulają i wcale to nie musi być mięso. W Hillsie chociaż jest wątróbka. Obserwuje składy karm suchych - myślałam, że znalazłam wreszcie tą idealną. Niskowęglowodanową i z bardzo krótkim składem, jednak myślę, że nie wszystkie składniki są wypisane na opakowaniu. Takie mam podejrzenie. Jeżeli raz za razem coś się dzieje na kolejnej suchej (a na mokrej nie) a skład niby jest już doskonały - prosty i krótki - to wg mnie coś jednak musi być nie tak. Nie ufam już tym suchym. I od dawna miałam podejrzenie rodzące się również do Thrive. Dzisiejsza wizyta tylko to potwierdziła.
I dlatego dziś tak nerwowo zareagowałam. Wetka nie zna tego całego ciągu przyczynowo-skutkowego, bo ma wiele kotów, ale ja mam jedną MArysię i wiem jakie zmiany wprowadzałam i jakie były efekty na przestrzeni tych paru lat, więc już się dopatrzyłam powtarzającego się schematu.
Prędzej nauczę się Barfa niż przestawię Marysię na tylko suchą karmę.


w zooplusie sa gotowe mieszanki miesne nie musiałabys sama robić

Tak, widziałam, jednak mam opory. Ktoś gdzieś to robi, pakuje i wysyła i nie wiem czy jakość i świeżość była by ok i czy zapach takiej mieszanki nie odrzuciłby kotów. Ale przyjrzę się tej mieszance i może zamówię po nowym roku na próbę :) Albo może po 8 tyg po kontroli. Zamówiłam już nowego Hillsa.

Kotina pisze:Forumowa Zuza kupuje gotowego barfa od kogoś z tego forum - może dopytaj ją od kogo ?

O ciekawe :) Ale to pewnie daleko. Ale to było by coś jakby mi ktoś przygotował odpowiednie posiłki :D
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw gru 13, 2018 14:30 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

Hej

Dziś mijają 2 lata od śmierci Kitusi :( Mogła jeszcze żyć 6 lat i być teraz z nami jako kochana kocia babunia :(((

Minął też rok odkąd Kubi się zjawił. A propo Kubiego to dziś pod specyficznym kątem zobaczyłam, że bródka jest nadal wydrapana, albo znowu. Tak na wprost tego nie widać, ale jest coś na rzeczy. Nie wiem co jego może - prócz karmy suchej uczulać, ale on też od dłuższego czasu ma problem.

Ta nowa karma ma taki plus, że jest w zooplusie. Jest odrobinie droższa od naszej obecnej, ale za to nie muszę robić dwóch zamówień i płacić za przesyłkę dodatkową.

PRzyjrzałam się też Barfowi z zooplusa i nie jestem zachęcona. Cena jest kosmiczna, a nie wiadomo co to za mięso dokładnie i co i w jakiej ilości zostało tam dodane. jest to juz bardzo ekskluzywna opcja. Przy dwóch kotach dla mnie to za dużo. Ale póki co nie muszę się tym martwić. Poczekamy co będzie jak zmienię suchą.

Dziś zaleję fasolę Gosiu i jutro będę degustować wigilijną kapustę z fasolą :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw gru 13, 2018 14:49 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

Kaludia ten barf z zooplusa jest ok.
Zamawiałam go dla Lilka. Nie miał po tym oznak alergii a też muszę uważać na to co je.

Obecnie zamawiam mu puszki Gussto. Tu zamawiam te puszki najtaniej, pomimo drogiej przesyłki: https://zoookazje.pl/q/?keywords=gussto
Mają bardzo dobry skład.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw gru 13, 2018 14:57 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

Wlasnie znamy jedna puszke gusto z krolikiem :) i bardzo bym chciala tą karme zamawiac oprocz catz fine food. Czasem zamówiłam przy suchej jedna puszke w kocimietce i ta z krolikiem mimo ze 200 gr to byla cala zjedzona :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw gru 13, 2018 16:04 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

Sprawdziłam ten sklep Zoookazje i porównałam z Kocimiętką i w Kocimiętce Gussto jest tańsze za puszkę 5,80 a w Zoookazjach 6,50. Z tym, że w Kocimiętce jest bardzo droga przesyłka.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw gru 13, 2018 16:45 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

klaudiafj pisze:Sprawdziłam ten sklep Zoookazje i porównałam z Kocimiętką i w Kocimiętce Gussto jest tańsze za puszkę 5,80 a w Zoookazjach 6,50. Z tym, że w Kocimiętce jest bardzo droga przesyłka.

Patrz na pakiety. Ja jak zamawiam 12 puszek 400 gramowych, to za puszkę wychodzi mi 7 zł. W Kocimiętce nie ma pakietów i taka sama puszka kosztuje 8,80 zł.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw gru 13, 2018 16:51 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

Znalazłam świetne mokre karmy w kocimiętce, które koniecznie muszę wypróbować. Bez żadnych dodatków, jedna nawet z mięsem z wolnego chowu bez pestycydów i innych świństw. Chciałam już dziś kupić po jednej puszce na skosztowanie dla kotów (w tym Gussto, które wiem że lubią), ale powstrzymam się do nowego roku. Teraz znowu przyjedzie mi nowa sucha i jeszcze domówiłam mokre. Ale nie zadowala mnie już zooplus pod względem karm. Nie ma tam karm naprawdę dobrych oprócz kilku.
Ostatnio brakło nam mokrego na weekend, bo paczka nie dotarła i musiałam ratować się zoologicznym. Otwarli nowy u nas i byłam w szoku co za asotryment. To był ogromny sklep a nic co stało na półce nie było mi znajome. Oprcz może mamiora. Cała reszta to były karmy z zaskakująco dobrym składem o których nie słyszałam. Wybrałam znanego nam mamiora i dwie saszetki Buchers. Nigdy nie mieliśmy tej karmy, a skład był zadziwiająco dobry. To było mięso w sosie i moim kotom smakowało bardzo. Ale teraz nie wiem czy to zaś nie uczuliło Kubiego. Znacie Buchers? Możecie coś o tej kamie powiedzieć?
Czekam na m. więc miałam czas się naczytać i znalazłam asortyment karm mokrych, które wydają mi się doskonałe. Gdybym jeszcze do tego mogła kupować ten Buchers żeby Tosi mieszać gotowane mięso z sosem to byłaby, bardzo zadowolona.
Moi faworyci z Kocimiętki:
https://www.kocimietka.pl/renske-cat/10 ... ikiem.html
https://www.kocimietka.pl/gussto/1780-g ... B3lik.html
https://www.kocimietka.pl/carnilove/164 ... nifer.html
https://www.kocimietka.pl/naturest/1209 ... C4%85.html
no i jeszcze to tak na spróbowanie:
https://www.kocimietka.pl/moonlight-din ... czaka.html
Ale te cztery plus Catzfinefood i Buchers by nas bardzo urządzał.

Przy okazji przeczytałam, że najbardziej uczula pszenica i kukurydza. Więc nie rozumiem, a łamię sobie o to głowę (tak się to chyba mówi), jak to jest możliwe, że to właśnie jest w składach karm na alergie. Tak samo jak w karmie chyba Royal na cukrzycę, gdzie węgli powinno być ok 10%, węgli było ponad 40% o ile dobrze pamiętam.
Zaufam sobie. I zrobię tak jak ja czuję, że powinno być dobrze.

Dyktatura pisze:
klaudiafj pisze:Sprawdziłam ten sklep Zoookazje i porównałam z Kocimiętką i w Kocimiętce Gussto jest tańsze za puszkę 5,80 a w Zoookazjach 6,50. Z tym, że w Kocimiętce jest bardzo droga przesyłka.

Patrz na pakiety. Ja jak zamawiam 12 puszek 400 gramowych, to za puszkę wychodzi mi 7 zł. W Kocimiętce nie ma pakietów i taka sama puszka kosztuje 8,80 zł.

W kocimiętce można karmę wypróbować, a potem kupić już pewniaki w tym drugim sklepie :)


ps. Hils z/d ma 30% węglowodanów :strach: i w innym sklepie niż zooplus skład podali zupełnie inny, jeszcze gorszy. wkurzyłam się.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw gru 13, 2018 18:19 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

klaudiafj pisze:Znalazłam świetne mokre karmy w kocimiętce, które koniecznie muszę wypróbować. Bez żadnych dodatków, jedna nawet z mięsem z wolnego chowu bez pestycydów i innych świństw. Chciałam już dziś kupić po jednej puszce na skosztowanie dla kotów (w tym Gussto, które wiem że lubią), ale powstrzymam się do nowego roku. Teraz znowu przyjedzie mi nowa sucha i jeszcze domówiłam mokre. Ale nie zadowala mnie już zooplus pod względem karm. Nie ma tam karm naprawdę dobrych oprócz kilku.
Ostatnio brakło nam mokrego na weekend, bo paczka nie dotarła i musiałam ratować się zoologicznym. Otwarli nowy u nas i byłam w szoku co za asotryment. To był ogromny sklep a nic co stało na półce nie było mi znajome. Oprcz może mamiora. Cała reszta to były karmy z zaskakująco dobrym składem o których nie słyszałam. Wybrałam znanego nam mamiora i dwie saszetki Buchers. Nigdy nie mieliśmy tej karmy, a skład był zadziwiająco dobry. To było mięso w sosie i moim kotom smakowało bardzo. Ale teraz nie wiem czy to zaś nie uczuliło Kubiego. Znacie Buchers? Możecie coś o tej kamie powiedzieć?
Czekam na m. więc miałam czas się naczytać i znalazłam asortyment karm mokrych, które wydają mi się doskonałe. Gdybym jeszcze do tego mogła kupować ten Buchers żeby Tosi mieszać gotowane mięso z sosem to byłaby, bardzo zadowolona.
Moi faworyci z Kocimiętki:
https://www.kocimietka.pl/renske-cat/10 ... ikiem.html
https://www.kocimietka.pl/gussto/1780-g ... B3lik.html
https://www.kocimietka.pl/carnilove/164 ... nifer.html
https://www.kocimietka.pl/naturest/1209 ... C4%85.html
no i jeszcze to tak na spróbowanie:
https://www.kocimietka.pl/moonlight-din ... czaka.html
Ale te cztery plus Catzfinefood i Buchers by nas bardzo urządzał.

Przy okazji przeczytałam, że najbardziej uczula pszenica i kukurydza. Więc nie rozumiem, a łamię sobie o to głowę (tak się to chyba mówi), jak to jest możliwe, że to właśnie jest w składach karm na alergie. Tak samo jak w karmie chyba Royal na cukrzycę, gdzie węgli powinno być ok 10%, węgli było ponad 40% o ile dobrze pamiętam.
Zaufam sobie. I zrobię tak jak ja czuję, że powinno być dobrze.

Dyktatura pisze:
klaudiafj pisze:Sprawdziłam ten sklep Zoookazje i porównałam z Kocimiętką i w Kocimiętce Gussto jest tańsze za puszkę 5,80 a w Zoookazjach 6,50. Z tym, że w Kocimiętce jest bardzo droga przesyłka.

Patrz na pakiety. Ja jak zamawiam 12 puszek 400 gramowych, to za puszkę wychodzi mi 7 zł. W Kocimiętce nie ma pakietów i taka sama puszka kosztuje 8,80 zł.

W kocimiętce można karmę wypróbować, a potem kupić już pewniaki w tym drugim sklepie :)

ps. Hils z/d ma 30% węglowodanów :strach: i w innym sklepie niż zooplus skład podali zupełnie inny, jeszcze gorszy. wkurzyłam się.

Znam te podlinkowane karmy.
Niestety ja muszę patrzyć jakie mięso jest użyte.
W testach an alergię wyszło, że Lilo może tylko kaczkę i ryż.
Na początku jechaliśmy tylko na kaczkowym barfie, później powoli wprowadzany był kurczak i indyk. Po pewnym czasie po kurczaku zaczyna się drapać. Na indyka ma większą tolerancję.
Jest kilka jeszcze innych mięs, które w niewielkiej ilości może zjeść. Byle nie codziennie tylko od święta.
Oczywiście ani kurczaka, ani indyka czystego nie może.
Trafiłam na tą Gussto. Nic się po niej nie dzieje, no to się trzymamy.

Wcześniej tolerował Mac'sa, ale chyba zmienili coś w składzie bo nagle zaczął się drapać.

Ech..

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw gru 13, 2018 20:47 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

Oo wlasnie może Thrive tez zmienila cos w skladzie :/
Ja sie boje tych testow. Są przerazliwie drogie a moze nic nie wykaza. A dodatkowo ja mam dwa alergiki :placz:
Zaczne od zmiany suchej. Mam nadzieję, że to pomoże.

Ty chociaz wiesz co jest Lilkowi, wiec jeżeli to dziala i manipulowanie jedzeniem przynosi efekt to znaczy, że testy były ok. :ok: :)

U nas Mac byl pyszny, kiedy byl w saszetkach i żyła wtedy Kitusia. Potem nagle przestał być jadalny.

Bylam w duzym Tesco. Przynioslam zapas mięsa dla kotow. Widziałam glupich ludzi niosących karpia w reklamowce. Mam nadzieje, że nie żyły. Nie ruszaly się. Facet niosl reklamowke. Wyszli juz od kas i tacy byli happy że twarze rozesmiane i az sie z tego szczescia pocalowali a przed nimi biegal szczesliwy chlopiec podskakujac radosnie. Takiej sceny to jeszcze nie widzialam. Bylam w szoku że zapomnialam o wszystkim i tylko stałam i patrzylam jak w zwolnionym tempie.
Poczulam sie strasznie. Co ludzie robią tym rybom i trąbi sie non stop o tym.
A potem pomyslalam co niose kotom.
Jaki paradoks, że mam akurat koty :(
Wcale to nie jest w zgodzie z moim sumieniem, ale tak się poukladalo w zyciu, że na mojej drodze stanął kot.
I najgorsze, że pokochałam nad zycie te futra mordercze :(
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw gru 13, 2018 20:56 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

klaudiafj pisze:Oo wlasnie może Thrive tez zmienila cos w skladzie :/
Ja sie boje tych testow. Są przerazliwie drogie a moze nic nie wykaza. A dodatkowo ja mam dwa alergiki :placz:
Zaczne od zmiany suchej. Mam nadzieję, że to pomoże.

Ty chociaz wiesz co jest Lilkowi, wiec jeżeli to dziala i manipulowanie jedzeniem przynosi efekt to znaczy, że testy były ok. :ok: :)

U nas Mac byl pyszny, kiedy byl w saszetkach i żyła wtedy Kitusia. Potem nagle przestał być jadalny.

Bylam w duzym Tesco. Przynioslam zapas mięsa dla kotow. Widziałam glupich ludzi niosących karpia w reklamowce. Mam nadzieje, że nie żyły. Nie ruszaly się. Facet niosl reklamowke. Wyszli juz od kas i tacy byli happy że twarze rozesmiane i az sie z tego szczescia pocalowali a przed nimi biegal szczesliwy chlopiec podskakujac radosnie. Takiej sceny to jeszcze nie widzialam. Bylam w szoku że zapomnialam o wszystkim i tylko stałam i patrzylam jak w zwolnionym tempie.
Poczulam sie strasznie. Co ludzie robią tym rybom i trąbi sie non stop o tym.
A potem pomyslalam co niose kotom.
Jaki paradoks, że mam akurat koty :(
Wcale to nie jest w zgodzie z moim sumieniem, ale tak się poukladalo w zyciu, że na mojej drodze stanął kot.
I najgorsze, że pokochałam nad zycie te futra mordercze :(

Nie pamiętam ile płaciłam za testy. To było bardzo dawno temu. Natomiast MB&Ofelia robiła w listopadzie, bodajże, Małej Czarnej.
Napisz do niej, to poda ci cenę.
U mnie testy wyszły, że Lilek alergik prawie na wszystko. U Marleny niby Mała Czarna nie ma na nic alergii. I bądź tu mądry człowieku.

Jedno jest jednak pewne. Roślinami kotów się nie karmi.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw gru 13, 2018 21:15 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

Mi mowila wetka. Chyba niecale 800 zl za calosc. Mozna robic wpierw ogolny a potem szczegolowy ale to drozej wychodzi.
Gdyby na raty to pierwsze ogolne chyba 300 zl jak nie 350.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw gru 13, 2018 21:24 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

A mnie wetka opowiadala o kocie ktory mial ewidentna alergie, byl caly wydrapany. Nie umielo sobie z nim poradzic. Zrobili testy, a one nic nie wykazaly. Kot bez uczulen wg testow
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie gru 16, 2018 7:06 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

Czasami 1 inny przysmak może spowodować u kota alergie.
U znajomej mi kotki alergia pokazuje się na uszach. Momentalnie się kot drapie i ma strupy.

Cześć Klaudia
Piękne zdjęcia, mogę zapisać sobie kilka ulubionych :wink: :?:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Nie gru 16, 2018 16:44 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

klaudiafj pisze:A mnie wetka opowiadala o kocie ktory mial ewidentna alergie, byl caly wydrapany. Nie umielo sobie z nim poradzic. Zrobili testy, a one nic nie wykazaly. Kot bez uczulen wg testow


testy nie są na wszystko, tylko to co najbardziej uczula, przynajmniej u ludzi tak jest
u mnie testy prawie nic nie wykazały albo minimalnie, zreszta juz w momencie ich wykonywania wiedziałam ,ze tak będzie, jak zobaczyłam na co są
sama dochodziłam co mi szkodzi i tego staram się unikać
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72499
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon gru 17, 2018 12:32 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

Hej Wszystkim :)

Mikołajka pozdrawia z sesji świątecznych:
Obrazek
:) W takim stylu były zdjęcia. Jak to u mnie - minimalistycznie :)


Moli25 pisze:Czasami 1 inny przysmak może spowodować u kota alergie.
U znajomej mi kotki alergia pokazuje się na uszach. Momentalnie się kot drapie i ma strupy.

Cześć Klaudia
Piękne zdjęcia, mogę zapisać sobie kilka ulubionych :wink: :?:

Pewnie, że możesz zapisać, jak jest co ;)

mir.ka pisze:
klaudiafj pisze:A mnie wetka opowiadala o kocie ktory mial ewidentna alergie, byl caly wydrapany. Nie umielo sobie z nim poradzic. Zrobili testy, a one nic nie wykazaly. Kot bez uczulen wg testow


testy nie są na wszystko, tylko to co najbardziej uczula, przynajmniej u ludzi tak jest
u mnie testy prawie nic nie wykazały albo minimalnie, zreszta juz w momencie ich wykonywania wiedziałam ,ze tak będzie, jak zobaczyłam na co są
sama dochodziłam co mi szkodzi i tego staram się unikać

Tak, mówiła mi o tym wetka, że u kotów też nie ma wszystkiego, więc testy mogą nic nie wykazać, mimo że uczulenie jest ewidentne.


Dziś przyjeżdża nowa karma sucha. Ciekawe co na to koty. Ale okazało się, że jednak mamy za mało mokrego. I nie umiem się zdecydować czy kupić nowe mokre z kocimiętki w tym Gussto, które już wiem, ze wszystkie koty lubią, czy w zooplusie to co zwykle czyli średnio. Zaczynam się już bać koty karmić, bo nie wiem co im może zaszkodzić. I nie umiem się zdecydować czy kupić to nowe lepsze czy z zooplusa takie sobie?


Co sądzicie o tej torebce?
Obrazek
Kupiłam dla teściowej jako dodatek do prezentu i jako torebke na co dzień na zakupy. Ale mam teraz mieszane uczucia czy ona aby nie jest hmmm okropna? Spodobała mi się, bo ma kieszonkę na telefon i na portfel i mnóstwo innych kieszonek i wykonana jest świetnie, ale te takie przeszycia materiały paczworkowe przestało mi się podobać, albo raczej nie wiem czy jest to fajne czy nie.
Moja teściowa ubiera się zupełnie normalnie i lubi rzeczy zwykłe, wygodne, nierzucające się w oczy. Zero elegancji. Kształtem ta torebka jest idealna, ale te "paczworki"? napiszcie mi co sądzicie?
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 126 gości