Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kwiryna pisze:Klaudia to wybrzydzanie to chyba u wszystkich jest
klaudiafj pisze:Ja nie każe jesc starego kotom i tez wyrzucam jak sie zeschnie. Ale nie wiem juz jakie zamówienie zrobic w zooplusie.
Moje tez tak robią, że jedzenie jest takie pyszne że az się uszy trzęsą a jak kupię tego wiecej to nagle jest bee.
Ale teraz nawet Tosia je chrupki.
A ja dziś mam sesje w parku. Jest szaro i ponuro i właśnie przez to fajnie.
Poznalam ostatnio super dziewczyne, ktorej robilam zdjęcia. Okazalo się, że jest zwiazana ze schroniskiem w Zabrzu. Z tym że ona jest od psow a nie kotow powiedziala że ma dla mnie propozycje fotografowania psów i koni w trzech stadninach ciesze się bardzo
Marysia ma się dobrze. Nie ma sensacji. Wczorajszy zastrzyk nie poszedl mi zbyt idealnje ale jest zrobiony. Nie ma pasty i nie ma wymiotow.
Ja już nie kupuje mintai bo nie ma dla kogo ;(
klaudiafj pisze: Trzy koty to stanowczo liczba idealna.
klaudiafj pisze:U nas fastfood to jest to https://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_ ... ult/447784
Ale tylko w galarecie i i pakiet bez makaronów. Jednak w tym są zboża i się zastanawiam czy właśnie to Marysi nie szkodzi. MArysia mało tego zjada, bywa że nic. To bardziej dla Tosi, która nie je mięsa. Więc jak Marysia i Kubi dostają surowe to Tosia dostaje taką saszetkę. Potrafi opędzlować czasem całą na raz
aga66 pisze:U nas dziś cały dzień leje. Twoje zdjęcia na pewno będą z duszą. Tego jestem pewna.
Nul pisze:klaudiafj pisze: Trzy koty to stanowczo liczba idealna.
Ja tu się staram czytać od początku (oj, mam zaległości...) i od razu w pierwszym poście widzę takie coś, pod czym się teraz podpisuję wszystkimi czterema łapami! Trzy to o wiele fajniej niż dwa i u mnie od jakiegoś czasu też jest to idealne
No to lecę czytać dalej
Miau!
mir.ka pisze:klaudiafj pisze:U nas fastfood to jest to https://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_ ... ult/447784
Ale tylko w galarecie i i pakiet bez makaronów. Jednak w tym są zboża i się zastanawiam czy właśnie to Marysi nie szkodzi. MArysia mało tego zjada, bywa że nic. To bardziej dla Tosi, która nie je mięsa. Więc jak Marysia i Kubi dostają surowe to Tosia dostaje taką saszetkę. Potrafi opędzlować czasem całą na raz
ma zdolności
u mnie nawet Tofik wszystkożerny z całą by sobie nie poradził, u niego maksymalnie to pół saszetki
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Gosiagosia, zuza i 319 gości