Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - 99 fot str 94, nowe str. 97

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 17, 2018 16:05 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

Ale numer - dokładnie tak samo robię chleb od kilku lat :ok:
Potwierdzam słowa Klaudii - przepis najprostszy na świecie, a chleb przepyszny! :)
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16776
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Sob lis 17, 2018 16:20 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

JoasiaS pisze:Ale numer - dokładnie tak samo robię chleb od kilku lat :ok:
Potwierdzam słowa Klaudii - przepis najprostszy na świecie, a chleb przepyszny! :)

Ale super :mrgreen: a ile dajesz drozdzy? Na 7g suchych moj chleb rosnie jak szalony :) zastanawiam sie czy można dac mniej :)
Wlasnie czekam na kolejny bochenek, który juz się piecze :) dzis z dodatkiem platkow owsianych i posypany makiem :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob lis 17, 2018 16:34 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

klaudiafj pisze:
JoasiaS pisze:Ale numer - dokładnie tak samo robię chleb od kilku lat :ok:
Potwierdzam słowa Klaudii - przepis najprostszy na świecie, a chleb przepyszny! :)

Ale super :mrgreen: a ile dajesz drozdzy? Na 7g suchych moj chleb rosnie jak szalony :) zastanawiam sie czy można dac mniej :)

Ja daję mokre drożdże - 50 g, ale robię też z kilograma mąki. Od razu na dwie keksówki :)

Taki mam przepis:
1 kg maki pszennej
50 g drożdży (rozpuścić w szklance ciepłej wody)
6 łyżek łuskanego słonecznika
6 łyżek siemienia lnianego
16 łyżek płatków owsianych
1 łyżka cukru
1 łyżka soli
ok. 1 litra ciepłej wody
sezam do posypania

Składniki wymieszać i zarobić ciasto.
Odłożyć pod przykryciem na 20 minut.
Przerobić jeszcze raz i przełożyć do foremek wyłożonych papierem do pieczenia.
Posypać sezamem.
Zostawić pod przykryciem na kolejne 20 minut.
Piec 1 godzinę w piekarniku rozgrzanym do 200 stopni.

To zarabianie ciasta, to tak naprawdę zwykłe mieszanie go.

Efekt końcowy :ok:

Obrazek
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16776
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Sob lis 17, 2018 16:52 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

Wspaniale :) ale ciasto trzeba wyrabiac? A w tym moim tylko wymieszac łyżką :) musze kupic druga keksowke. Będę mrozic chleb. A dzis zrobie zakwas bo kupilam mąkę i jeszcze raz sprobuje z zakwasem na zurek.
Aaaa doczytalam że zarabianie to wymieszanie łyżka :ryk:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob lis 17, 2018 16:54 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

No, po prostu mieszam. To spokojnie wystarczy :)
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16776
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Sob lis 17, 2018 17:57 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

A to mój dzisiejszy do gory nogami :D
Obrazek
Wyglada i pachnie bosko :mrgreen:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob lis 17, 2018 18:04 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

Ale te wasze chleby super :ok:
Mam chęć ale ja tek nie lubię piec :strach:
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Sob lis 17, 2018 18:05 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

MonikaMroz pisze:Ale te wasze chleby super :ok:
Mam chęć ale ja tek nie lubię piec :strach:

Jeżeli masz w domu wszystko to odwaz sie :) tu tylko mieszasz lyzka i nic więcej. Samo sie robi :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob lis 17, 2018 19:14 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

Zjadlam kromeczkę i jest przepyszny :)
JoasiuS a na jakim programie pieczesz chleb w piekarniku? Ja pieke na gora i dół ale mam mieszane uczucia, bo on zapieka sie z kazdej strony i dochodzi a nie wyrasta dalej. I moze powinnam piec na grzaniu od dolu? Lub innym?
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob lis 17, 2018 19:31 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

A mi kiedyś wystawały kości biodrowe a teraz się nie mogę ich domacać. Kusicie tym chlebem kusicielki ale wy szczupłe glizdy jesteście.... i młode :placz:

aga66

 
Posty: 6138
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Sob lis 17, 2018 19:47 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

aga66 pisze:A mi kiedyś wystawały kości biodrowe a teraz się nie mogę ich domacać. Kusicie tym chlebem kusicielki ale wy szczupłe glizdy jesteście.... i młode :placz:

Kochana to że w miare młode nie znaczy że nie mam (przynajmniej ja) chorob, ktorych objawem jest tycie. ja nie jestem szczupła. A przynajmniej jeszcze do niedawna ludzie byli w szoku na moj widok. Kiedyś mialam anoreksje. Bylam przerazliwie chuda. Potem, w dalszej czesci życia, po okresie normalności zaczęłam tyc. W pewnym momencie tylam tak szybko, że co 4 miesiące musialam miec nowe ciuchy. Przeszlam na weganizm, wszystkie sery zamienilam na warzywa a nadal tylam. Nie schudlam. W koncu sie zbadalam i sie okazalo, że to choroba. Od pol roku lecze się i pierwszy raz widzę ruchy w organizmie, że organizm zaczyna reagowac na to co jem. A jeszcze niedawno uslyszalam że jestem spasiona.Zewsząd przykre docinki.
Nie wiem czy uda mi sie z tym wygrac. Czy schudne do mojego rozmiaru. Tycie to tylko objaw. Gorsza jest przyczyna i to co robi z organizmem. Ale walczę i dlatego zaczęłam kombinować z chlebami. Bo ja już sie boję jeść pieczywo sklepowe i wiele innych rzeczy. To nie chęć bycia super pania domu zmusza mnie do dzialania w kuchni a to, żebym jadła zdrowo. Zdrowo czyli nieprzetworzone rzeczy zrobione przez siebie. Przetworzone to nawet jest ketchup i musztarda. Lista rzeczy zakazanych jest rozlegla. Ale w koncu weszlam w spodnie w ktore się juz nie miescilam. W poprzednich latach mialam diety, ruch, cwiczylam i tylko tylam ;( musialam i musze przegospodarowac cała moja diete. Co jem. Jak jem. Kiedy jem. I wszystko robic samej od podstaw. Także ten tego... ;)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie lis 18, 2018 8:15 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

W masowej żywności chyba nie ma nieprzetworzonych rzeczy. Trujemy się od dnia narodzin niestety. Moje dzieci urodziły się z krwistymi plamami na policzkach. Całą ciążę wciskano mi mleko bo to dobre dla dziecka. Efektem było uczulenie na laktozę, które utrzymuje się do dziś i żadnego nabiału obie do dzis nie jedzą. Zdrowiej od nas jadły nasze babki. Moja Babcia 3 razy dziennie gotowała zupy, bezmięsne bo bieda była. Za to wrzucała tam wszystko z ogrodu, łącznie z pokrzywami i gotowała. A dziadek opowiadał jako rodzinną anegdotę, że kiedyś z chłopakami ze wsi założyli się kto lepiej je. I w konkursie wygrał ten, który "wypierdział polkę"! Sorry, że to napisałam ale brzuchy musieli mieć zdrowe, bez Travisto i takich tam.

aga66

 
Posty: 6138
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Nie lis 18, 2018 9:49 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

aga66 super historia.

Ale fakt Klaudia jest taki że schudłas i to bardzo. Nie widzialysmy się długo i naprawdę Twoja ciężka praca idzie w dobrym kierunku :1luvu:

Chleby obłędne, zapisałam przepis :1luvu:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Nie lis 18, 2018 11:45 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

Ten chlebek wygląda pysznie :1luvu:

A co do problemów z brzuchem, to też mam. Ale moje to nic w porównaniu z koleżanką, ona po każdym posiłku, nawet najmniejszym, ma koncert muzyki symfonicznej wygrywany przez własne "flaczki". Fakt, nie odżywia się najzdrowiej, bo głównie je na mieście. Ale strasznie się tego wstydzi, a mimo to do lekarza nie pójdzie.

Ziemosław

Avatar użytkownika
 
Posty: 4978
Od: Śro paź 18, 2017 18:55
Lokalizacja: Borowa :)

Post » Nie lis 18, 2018 12:13 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

aga66 pisze:A mi kiedyś wystawały kości biodrowe a teraz się nie mogę ich domacać. Kusicie tym chlebem kusicielki ale wy szczupłe glizdy jesteście.... i młode :placz:

Ja też tak mam. :cry: ale jestem babcią i nie mogę być suchą babcią.... :ryk:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25562
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: haaszek, Meteorolog1, Silverblue i 300 gości