Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - 99 fot str 94, nowe str. 97

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 01, 2018 19:10 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

klaudiafj pisze:O Marysi krąży na forum opinia, że ona jest taka humorzasta itd ;) wiec choc sie wstydze to pokaże zdj z naszych dzisiejszych przytulanek - Marysia czesto przychodzj do mnie, żeby się przytulać :1luvu:
Obrazek

Śliczne jesteście :1luvu:
I mama, i córka :wink: :D
klaudiafj pisze:Całuję rączki :D
Obrazek

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Naprawdę zgrany duecik :lol:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16776
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Wto paź 02, 2018 10:51 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

JoasiaS :D :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Kupujecie na olx? Uważajcie na to -> https://www.youtube.com/watch?v=zzPwiYRqx18
Rzecz za darmo + wyczyszczenie konta
:strach:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro paź 03, 2018 12:36 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

Ujawnię się i tym samym zaznaczę, co by było mi wygodniej czytać. :1luvu:
ser_Kociątko
 

Post » Śro paź 03, 2018 18:15 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

ser_Kociątko pisze:Ujawnię się i tym samym zaznaczę, co by było mi wygodniej czytać. :1luvu:

W takim razie witamy cichą podczytywaczkę :ryk:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro paź 03, 2018 18:25 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

taaaaak... :ryk: :ryk: :ryk:
ser_Kociątko
 

Post » Czw paź 04, 2018 13:05 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

Mani wielki slodziak, nawet do mojej Mani podobna :p a to, ze lubi sie tulic na swoich warunkach to chyba oczuwiste, w koncu jest kotem :ryk:
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

Post » Czw paź 04, 2018 13:22 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

No więc Mani dziś na bardzo nie swoich warunkach była u wetki razem z Kubisławem.

Wpierw była wycieczka autem do paczkomatu. Kubi przerażony poszedł w przerażeniu spać, a Mani darła się całą drogę. Coś im nie pasowało, bo droga za długa i dziwnie kręta. Tak naprawdę paczkomat jest blisko, ale autem jak się okazało trzeba okrążyć Śródmieście, żeby do niego dojechać po jednokierunkowych.

Więc zajęło nam to z 10 min i wylądowaliśmy u wetki. Mani przy okazji, bo wciąż wylizuje brzucha. Nic nie widać na oko niepokojącego. Mam złapać mocz. ALE ja się zastanawiam czy aby te chrupki thrive jednak są ok. Mani jak ich jadła mniej to zarastała, a ostatnio pofolgowałam kotom nie powiem. Wetka od razu stwierdziła, że Marysi się przytyło. Wiecie, no w końcu nic się nie dzieje a koty robią maślane oczy i kwiczą, więc ostatnio troszkę poluzowałam rygor z suchym. Niestety jednak, po przemyśleniu na ławce w pełnym słońcu (bez kotów!) doszłam do wniosku, że musimy wrócić do małych dawek karmy suchej. Jeżeli Marysia zacznie wtedy mniej się wylizywać i szybciej zarastać to będzie dowód, że jednak winna karma. Żal mi kotów okropnie, ale bez eksperymentu się nie dowiem.

Kubisław miał uszy czyszczone tylko raz dziennie, ponieważ bycie okrutną wiedźmą i męczenie go dwa razy dziennie - wpierw wlewanie płynu, potem czyszczenie, potem zakrapianie - było ponad moje siły. Więc w drugim tygodniu, kiedy już uznałam, że patyczki niemal są czyste to wystarczy myć raz dziennie. Więc - nie wystarczy i kuracja została przedłużona :/

Maryś ma jeszcze jakieś tabletki na alergię, które trzeba dawać 3 razy dziennie co 8 godzin. Jednak jest to niewykonalne. Dwa razy dziennie - ok, ale trzy? Mani nieraz mi ucieka gdzieś na szefa i nie mam jak jej podać tabletki. Czasem mnie nie ma. Czasem wypada, że jest noc. Ja też pracuję i nie mam czasu gonić kota za każdym razem aż do skutku trzy razy dziennie równo co 8 godzin. :/ trochę jestem zniesmaczona sama sobą.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt paź 05, 2018 18:25 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

Chyba malo kto jest w stanie podawac naprawde co 8 godzin lekarstwo. Ale z kilkugodzinnym odstepem zmiennym juz tak ;)
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

Post » Pt paź 05, 2018 20:34 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

kwiryna pisze:Chyba malo kto jest w stanie podawac naprawde co 8 godzin lekarstwo. Ale z kilkugodzinnym odstepem zmiennym juz tak ;)

Właśnie ;) 3 razy dziennie tak, ale nie rowno co 8 godzin. A dzis znalazlam podaną tabletke tam gdzie Marysia siedziala :twisted:

M. na krav madze a ja w salonie pomyslalam, że poslucham jakiejs plyty nieznanej, kolejnej. Wzięłam do ręki taką byle jaką, nie spodziewalam się niczego fajnego, a tu:
https://youtu.be/LEsgLzgH_po
Bardzo fajna płyta. Takie klimaty zapodają w marketach na święta :)
A Kubi pierwszy do didżejowania :ryk:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob paź 06, 2018 6:55 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

No święta zbliżają się wielkimi krokami. Jeszcze 1 listopada i już wjadą mikołaje do sklepów. Podziwiam Cię za to podawanie leków. Ja nie mogę Mańka złapać żeby mu nos posmarować i skubaniec wie kiedy wyjmuję krople z szafki, od razu ucieka. A tych kropli to mu nawet nie zakraplam do noska tylko smaruję dziurki i nie śmierdzą chemią ani nic a i tak jest to gwałt na kociej godności.

aga66

 
Posty: 6130
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Sob paź 06, 2018 10:19 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

Ja tak nie robię, że wyciagam leki z szafki na oczach kota. Jak trzeba podac to trzeba, ale wykonanie tego z zegarkiem w ręce (szczegolnie że tabletki od Marysi mogą wcale nie pomoc, nie są też lekiem ratujacym zycie) jest niewykonalne za kazdym razem.

Ja mam leki na stole i wpierw biore kota potem do reki lek albo mam go juz w rece i kot nie wie. I aplikuje :) jedynie z myciem uszu jest wiekszy cyrk i Kubi sie szarpie ale dajemy rade :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob paź 06, 2018 13:43 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

klaudiafj pisze:Ja tak nie robię, że wyciagam leki z szafki na oczach kota. Jak trzeba podac to trzeba, ale wykonanie tego z zegarkiem w ręce (szczegolnie że tabletki od Marysi mogą wcale nie pomoc, nie są też lekiem ratujacym zycie) jest niewykonalne za kazdym razem.

Ja mam leki na stole i wpierw biore kota potem do reki lek albo mam go juz w rece i kot nie wie. I aplikuje :) jedynie z myciem uszu jest wiekszy cyrk i Kubi sie szarpie ale dajemy rade :)


ja Tofikowi teraz też podaje ukradkiem, a i tak za każdym razem cos podejrzewa :mrgreen:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72722
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob paź 06, 2018 14:58 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

:mrgreen: Ja ostatnio Kurce zabki zakraplam. Najlepiej to zrobic jsk przysnie
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

Post » Sob paź 06, 2018 16:48 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

Każdy ma swoje sposoby :mrgreen:
My zawsze działamy we dwójkę :lol:
Ale mina kotów jest wtedy bezbłędna :lol:
Tzn bardziej Moli korzystała z usług weterynarza, ogólnie koty mam Mało awaryjne :wink:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Sob paź 13, 2018 20:37 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

Hop, hop Klaudia!
:)
Co u bytomiaków? :201461

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2397
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jolabuk5 i 132 gości