Dyktatura pisze:Klaudia zgubiłam gdzieś przepis na gołąbki z kaszą gryczaną.
Ratuj!!!
Przepis na gołąbki z kaszą gryczaną jest zawsze w mojej głowie
3 duże kapusty, 12 kasz gryczanych po 100 gram, nie - żartuje
To ja muszę robic juz z takich ilosci
Nie podam peoporcji bo to wg uznania
Gołąbki Staropolskie:
-Kapusta biala
-Kasza gryczana - cztery tytki, ale mozna miec i 6 - zalezy ile lisci
-Grzyby suszone - ilosc wg majętnosci. Jak jest bogato to duzo, a jak jest licho to mało, można się poratować pieczarkami aby zyskac na objetosci grzybnego wkladu
- cebula
- czosnek wg uznania
Wpierw moczymy grzyby przez noc.
Kapuste gotujemy tak żeby moc zdjąć liście.
Farsz - gotujemy kasze na sypko
Grzyby można gotowac w wodzie w ktorej sie moczyly ze 30 minut. Potem grzyby odsączamy, a wode po grzybach zostawiamy (!)
Na patelni podsmazamy cebulke (mozna dodac czosnek), dodajemy grzybki i dusimy. Solimy, pieprzymy i dodajemy majeranek.
To co jest na patelni łączymy z kasza i mieszamy.
Farsz gotowy. Mozna nadziewać
Woda po grzybach posluzy do zalania naszych gołąbków. Dodajemy wody zwykłej. Mozna dodac znowu przypraw. Zalewamy golabki w naczyniu zaroodpornym albo zeliwnym - w czym tam golabki sie beda robic. Aha mozna dodac lisc laurowy i ziele angielskie do tego bulionu grzybowego, ktorym zalewamy gołąbki.
Na gore ukladamy liscie kapusty, ktore zostały z kapusty. Duzo! Bo kazdy chce takiego przypalonego liścia
I do piekarnika na np 40 min, 200 st. Do takiej miekkosci gotujemy jak nam pasuje.
Gołąbki staropolskie jemy z sosem z suszonych grzybow
Ach! Ja to juz robie z 3 kapust i wiecznie jest za malo i wiecznie farszu mi braknie. Teraz musze kupic 3 opakowania kaszy po cztery woreczki :/