PUSIA,MIGOTKA,HUGO oraz kotopies Emi

[Gosiagosia]

Dziś mija druga rocznica adoptowania Emi.
Wniosła w moje życie dużo radości, jest przeslodka, zabawna i pełna radości. Bardzo dba o koty, tzn o ich kondycję
Są też małe problemy ale je diagnozujemy i będziemy eliminować ( Emi po spacerze potrafi popuscic w domu).

teraz jej sie to zaczęło?

Nie od dziś i to nie jest codziennie, czasami jej się zdarza. Myśleliśmy że to że stresu ale po dwóch latach to chyba stresu nie ma.
Będę polować na mocz.

[aga66]

Gosiu a może to problem z nietrzymaniem moczu? Ale czas leci, juz 2 lata razem a dopiero co się zastanawiałas nad adopcją.

[Gosiagosia]

[quote="aga66"]Gosiu a może to problem z nietrzymaniem moczu? Ale czas leci, juz 2 lata razem a dopiero co się zastanawiałas nad adopcją.[/quote
Tak, czas tak szybko mija że nawet nie myślałam że to już dwa lata. A co do nietrzymanie moczu to jest dziwne bo jak jestesmy w pracy i tyle godzin jest w domu to nigdy nie nabrudzi.

[MonikaMroz]

Widocznie Emi silnie sobie z radości po powrocie do domku.
Ja myśle ze ona w domu z Wami czuje się najlepiej i najbezpieczniej

[Gosiagosia]

Widocznie Emi silnie sobie z radości po powrocie do domku.
Ja myśle ze ona w domu z Wami czuje się najlepiej i najbezpieczniej

Może masz rację. Nie znam jej historii a dużo piesków posikuje z radości.

[Ewa L.]

Też pamiętam jak zastanawiałaś się co zrobić - brać , nie brać , serce mówiło jeno , rozum podpowiadał co innego ......
Na szczęście ty zyskałaś cudownego towarzysza spacerów a Emi dom który zawsze powinna mieć.
Oby takich wspólnych lat było jak najwięcej dziewczyny

[Gosiagosia]

Też pamiętam jak zastanawiałaś się co zrobić - brać , nie brać , serce mówiło jeno , rozum podpowiadał co innego ......
Na szczęście ty zyskałaś cudownego towarzysza spacerów a Emi dom który zawsze powinna mieć.
Oby takich wspólnych lat było jak najwięcej dziewczyny

Oby tak było.
Nie żałuję że ją wzięłam, chociaż czasami trudno mi chodzić bo kolana bolą jak diabli ale ruszać się trzeba.

[Kotina]

Widocznie Emi silnie sobie z radości po powrocie do domku.
Ja myśle ze ona w domu z Wami czuje się najlepiej i najbezpieczniej

Też tak uważam jak Monika. Moja sunia Santa [*] - wrazliwa i delikatna On-ka, zawsze posikiwała z radości gdy wracalismy do domu ...
Ale badania zrobić trzeba, tak na wszelki wypadek ...

[Moli25]

pozdrawiam Cie Gosiu :*

[Gosiagosia]

Widocznie Emi silnie sobie z radości po powrocie do domku.
Ja myśle ze ona w domu z Wami czuje się najlepiej i najbezpieczniej

Też tak uważam jak Monika. Moja sunia Santa [*] - wrazliwa i delikatna On-ka, zawsze posikiwała z radości gdy wracalismy do domu ...
Ale badania zrobić trzeba, tak na wszelki wypadek ...

Mam problemy z pobraniem jej moczu, jak tylko się zbliżam to ucieka i nie siusia

[Gosiagosia]

pozdrawiam Cie Gosiu :*

Ja ciebie też i naturalnie futerka

[mir.ka]

Widocznie Emi silnie sobie z radości po powrocie do domku.
Ja myśle ze ona w domu z Wami czuje się najlepiej i najbezpieczniej

Też tak uważam jak Monika. Moja sunia Santa [*] - wrazliwa i delikatna On-ka, zawsze posikiwała z radości gdy wracalismy do domu ...
Ale badania zrobić trzeba, tak na wszelki wypadek ...

Mam problemy z pobraniem jej moczu, jak tylko się zbliżam to ucieka i nie siusia

a łapiesz do pojemnika na mocz?

[Gosiagosia]

Widocznie Emi silnie sobie z radości po powrocie do domku.
Ja myśle ze ona w domu z Wami czuje się najlepiej i najbezpieczniej

Też tak uważam jak Monika. Moja sunia Santa [*] - wrazliwa i delikatna On-ka, zawsze posikiwała z radości gdy wracalismy do domu ...
Ale badania zrobić trzeba, tak na wszelki wypadek ...

Mam problemy z pobraniem jej moczu, jak tylko się zbliżam to ucieka i nie siusia

a łapiesz do pojemnika na mocz?

Tak ale on jest wysoki, chyba będę musiała kupić dużą łyżkę

[Ewa L.]

Ja swojemu psiakowi jak miałam złapać mocz przetrzymałam w domu tak żeby nie mógł już wytrzymać i jak zaczął sikać podstawiłam pojemniczek tylko płaski . Nie mógł przestać więc się udało.

[Gosiagosia]

Ja swojemu psiakowi jak miałam złapać mocz przetrzymałam w domu tak żeby nie mógł już wytrzymać i jak zaczął sikać podstawiłam pojemniczek tylko płaski . Nie mógł przestać więc się udało.

Pieskowi łatwiej położyć. Emi jest nisko skanalizowana.