PUSIA,MIGOTKA,HUGO oraz kotopies Emi

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 18, 2018 20:55 Re: PUSIA,MIGOTKA,HUGO oraz kotopies EMI

8O Moja siostra marzyla o szkole baletowej ale mama jej nie puscila... :( ortopeda albo jakis inny lekaz jej powiedzial, ze to kalectwo potem, ze takie strasznie szkodliwe
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

Post » Śro lip 18, 2018 21:02 Re: PUSIA,MIGOTKA,HUGO oraz kotopies EMI

Gosiagosia pisze:
Aia pisze:Bardzo fajne zdjęcia i mieć takie marzenie spełnione to nie lada gratka :D Choć wiele pracy pewnie musiałaś w to włożyć, jednak jak coś jest pasją, to i wysiłek nie jest tak odczuwalny :1luvu:

I to ciężkiej pracy pełnej wyrzeczeń. Kochalam i kocham balet. Wspominam często z koleżankami tamte czasy i to są piękne wspomnienia.
Nie chcę Was zanudzać bo jak się rozkręce to mogę tak godzinami wspominać.

A ja lubię wspomnienia :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro lip 18, 2018 21:06 Re: PUSIA,MIGOTKA,HUGO oraz kotopies EMI

A ja się chętnie dowiem szczegółów ze szkoły baletowej, ciekawi mnie ten temat :)

Ziemosław

Avatar użytkownika
 
Posty: 4978
Od: Śro paź 18, 2017 18:55
Lokalizacja: Borowa :)

Post » Śro lip 18, 2018 21:26 Re: PUSIA,MIGOTKA,HUGO oraz kotopies EMI

Ja nie mam pięknych wspomnień, więc rownież bym poczytała/posłuchała cudzych. Szczególnoe tych fascynujących :wink:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Czw lip 19, 2018 9:29 Re: PUSIA,MIGOTKA,HUGO oraz kotopies EMI

kwiryna pisze:8O Moja siostra marzyla o szkole baletowej ale mama jej nie puscila... :( ortopeda albo jakis inny lekaz jej powiedzial, ze to kalectwo potem, ze takie strasznie szkodliwe

I miał rację. Ja mam problemy z kręgosłupem i kolanami.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25464
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 19, 2018 10:32 Re: PUSIA,MIGOTKA,HUGO oraz kotopies EMI

klaudiafj pisze:
Gosiagosia pisze:
Aia pisze:Bardzo fajne zdjęcia i mieć takie marzenie spełnione to nie lada gratka :D Choć wiele pracy pewnie musiałaś w to włożyć, jednak jak coś jest pasją, to i wysiłek nie jest tak odczuwalny :1luvu:

I to ciężkiej pracy pełnej wyrzeczeń. Kochalam i kocham balet. Wspominam często z koleżankami tamte czasy i to są piękne wspomnienia.
Nie chcę Was zanudzać bo jak się rozkręce to mogę tak godzinami wspominać.

A ja lubię wspomnienia :)

Ja też :1luvu: i często wspominam, nawet łezka mi się zakręci.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25464
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 19, 2018 10:37 Re: PUSIA,MIGOTKA,HUGO oraz kotopies EMI

Ziemosław pisze:A ja się chętnie dowiem szczegółów ze szkoły baletowej, ciekawi mnie ten temat :)

Chętnie się podziele tylko to temat rzeka, więc żeby nie zasmiecac wątku o kotach to pytajcie.
Moje koty szczególnie Migotka też plasa i skacze jak baletnica :ryk: :ryk:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25464
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 19, 2018 10:46 Re: PUSIA,MIGOTKA,HUGO oraz kotopies EMI

To ja, to ja: ile godzin dziennie się ćwiczy i jak? W sensie na pewno "figury", ale czy np. bieganie też, czy tylko ćwiczenia na sali?

Ps. Cała moja nędzna wiedza opiera się na "Czarnym łabędziu" więc z góry przepraszam za kretyńskie pytania :ryk:

Ziemosław

Avatar użytkownika
 
Posty: 4978
Od: Śro paź 18, 2017 18:55
Lokalizacja: Borowa :)

Post » Czw lip 19, 2018 11:31 Re: PUSIA,MIGOTKA,HUGO oraz kotopies EMI

Ja mam wiedzę z takiego filmu dokumentalnego o baletnicach, który był nakręcony w Rosji czy na Ukrainie. Baletnica płakała, że jest głodna a matka jej mówiła, że nie może jeść, bo się spasie i zostanie wyrzucona ze szkoły baletowej.

Ja też zaśmiecam wątek o kotach, więc chyba nic się nie stanie jak Gosia będzie pisać tu o balecie. Ja też lubię słuchać/czytać opowieści innych.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw lip 19, 2018 11:56 Re: PUSIA,MIGOTKA,HUGO oraz kotopies EMI

ja też chetnie poczytam :D
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72482
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt lip 20, 2018 21:27 Re: PUSIA,MIGOTKA,HUGO oraz kotopies EMI

Wczoraj padłam zmęczona pracą i tą duchotą która zwala człowieka. W pracy młyn i nie wesoła sytuacja, nie dostaliśmy kontraktu z NFZ na szpital a konkretnie na ortopedię i onkologię. Będą cięcia finansowe i personalne więc sytuacja jest napięta. :oops: :placz:
A wracając do wspomnień i baletu to droga nie była łatwa. Już w szkole było ciężko i mozolne ćwiczenia niektórych przerosły. Dużo osób przez 9 lat szkoły się wykruszyło i nie wytrzymało fizycznie czy też psychicznie.
Pytacie o godziny spędzane w szkole baletowej, jest ich dużo bo oprócz ćwiczeń baletowych na sali są zajęcia ze wszystkich przedmiotów szkolnych jak pamiętam to spędzałam w szkole ok. 8 godzin dziennie – od 8.00 do 16.00. W starszych klasach 8-10 godzin,czasami dłużej bo dochodziły już próby do występów.
Każda lekcja rozpoczynała się od ćwiczeń przy drążku
Obrazek. następnie na środku sali, dalej było adagio i allegro.
Wiadomo dzieci które rozpoczynały naukę wykonują początkowo tylko ćwiczenia przy drążku tzw pozycje zasadnicze które powtarzały się i na środku sali,potem wprowadza się nieskomplikowane kombinacje.
Początki były trudne pamiętam jak dostałam parę razy po nóżkach od swojej profesor sławnej Raisy Kuzniecowej która była bardzo wymagająca.
Ostatnio na FB moje koleżanki udostępniły artykuł z Newsweeka o Przemocy i strachu w szkole baletowej.
"Natalia Maria Wojciechowska: – Dwa tygodnie wcześniej, też na Instagramie, napisałam, że są takie dni w życiu, po których już nic nie będzie takie samo. I że nie możemy obok tego przejść obojętnie. Potem dodałam: „Maja miała piętnaście lat i popełniła samobójstwo”. I opisałam fakty: że Maja była uczennicą szkoły baletowej i nie można przejść obok jej śmierci obojętnie, trzeba ją zbadać. Tym bardziej, że to nie pierwsze samobójstwo w szkołach baletowych."
Za moich czasów było ciężko trzeba było się wykazać nie tylko talentem ale też pracowitością i silną psychiką pomijając mocne zdrowie ale podobno teraz panuje tam przemoc i wyzwiska ze strony pedagogów. Ile jest w tym prawdy nie wiem bo ludzie czasami głupoty piszą.
Chcę Wam jeszcze napisać że skończyć szkołę to jedno a dostać się do Teatru, Operetki czy innego zespołu baletowego to już inna droga. Wiele osób kończąc szkołę nie poszło w stronę tańca ale wybrało inna drogę i inny zawód.
TW w Warszawie imprezka po premierze ale nie pamiętam co to było.
Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25464
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 21, 2018 6:32 Re: PUSIA,MIGOTKA,HUGO oraz kotopies EMI

Gosiu a męża też masz baletmistrza? Faktycznie sytuacja z kontraktem kiepska ale od tego chyba można sie odwoływać? Miałaś ciekawe dzieciństwo/młodość z tą szkołą baletową. A udało Ci się trochę popracować jako baletnica?

aga66

 
Posty: 6094
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Sob lip 21, 2018 7:37 Re: PUSIA,MIGOTKA,HUGO oraz kotopies EMI

aga66 pisze:Gosiu a męża też masz baletmistrza? Faktycznie sytuacja z kontraktem kiepska ale od tego chyba można sie odwoływać? Miałaś ciekawe dzieciństwo/młodość z tą szkołą baletową. A udało Ci się trochę popracować jako baletnica?

Mąż nie był baletmistrzem :mrgreen:
Tańczyłam 13 lat w Tw w Warszawie.
Co do kontraktu to już były odwołania , nawet Marszalek Województwa mazowieckiego nas poparł i cała masa ludzi pisała protesty. Siedem milionów złotych utopionych w onkologie i nawet ani jednego dnia nie działała. :x

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25464
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 21, 2018 8:31 Re: PUSIA,MIGOTKA,HUGO oraz kotopies EMI

Gosiu, byłyście jak źdźbła trawy :o Baletnice rzeczywiście muszą mieć bardzo silny charakter, skoro dają radę.
Jak to się stało, że trafiłaś do szkoły baletowej? Twój pomysł czy rodziców?

Tancerze jak poszli w miasto, to dopiero musiał być bal, taka impreza :mrgreen:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Sob lip 21, 2018 9:29 Re: PUSIA,MIGOTKA,HUGO oraz kotopies EMI

Aia pisze:Gosiu, byłyście jak źdźbła trawy :o Baletnice rzeczywiście muszą mieć bardzo silny charakter, skoro dają radę.
Jak to się stało, że trafiłaś do szkoły baletowej? Twój pomysł czy rodziców?

Tancerze jak poszli w miasto, to dopiero musiał być bal, taka impreza :mrgreen:

Do szkoły trafiłam przez przepadek. Jako dziecko byłam bardzo ruchliwa wszędzie mnie bylo pełno. Mama poslala mnie na zajęcia baletowe do Palacu Kultury i tam podczas występów Świątecznych wypatrzyl mnie Witold Gruca choreograf TW i zapytał mamę czy nie myślała o szkole baletowej dla mnie. Poszłam na egzamin i zostałam przyjęta. Trafiłam pod opiekę Raissy Kuzniecowej sławnej tancerki Teatru w Moskwie i choreografa. To była bardzo wymagająca pedagog...

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25464
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 93 gości