Maj :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 09, 2018 0:53 Re: Maj :)

MalgWroclaw pisze:Zmień może stosunek do ludzi.


MalgWrocław-rozważ powyższe słowa,ponieważ odnoszą się do Ciebie i tego jak poprzekręcałaś moje słowa.
aleksandra&maj
 

Post » Sob cze 09, 2018 0:54 Re: Maj :)

aleksandra&maj pisze:Zapraszam Kasię do częstszego robienia kupy w tym wątku,który z fajnego,wartościowego miejsca zamieniła w wychodek.


Naprawdę uważasz, że piszesz na poziomie i kulturalnie? Niesamowite. Życzę Ci, żeby Maj był zdrowy i dobrze się chował. Więcej nie będę tu pisać.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob cze 09, 2018 1:00 Re: Maj :)

aleksandra&maj pisze:Jeśli ja popełniłam błąd Olat,to jak określisz zachowanie Kasi?
Jak określisz,przykładowo,to,że w jednej chwili pisze,że będzie ze mną wszystko konsultować,w następnym poście,że nie jest zaintersowana rozmową ze mną,a w ostatnim,że starała się ze mną porozumieć,co jest bzdurą,ponieważ dziś na tapecie była tylko nagonka.
Spójrz sobie na wybiórcze cytowanie moich wypowiedzi,na przekręcanie moich słów- z KIM mam,Twoim zdaniem,tu rozmawiać?


Przykro mi,że uważasz swój czas na napisanie tego postu za stracony.
Nie zgadzam się z Tobą,ale cieszę się,że się odezwałaś,ponieważ,w przeciwieństwie do większości,masz kulturę i poziom.
Ty i jeszcze 3-4 inne osoby.
Reszta osób przychodzi tu na kupę.

Olu, jeśli chcesz- to porozmawiam z Tobą o tym na pw. Albo przez tel.
Naprawdę, nie zaperzaj się. Zaczęłąś bardzo fajnie i bardzo miły był wasz wątek. Aż się chciało w nim pisać.
Nie obraź się, ale reagujesz typowo, jak nowicjusz. "Nie wiem, mam dobre chęci, ale na wszelki wypadek się nastroszę".
Ja sama wielu rzeczy, po wieeeluu latach nie wiem. ALe dzięki kilkunastu latach bytności tu wiem, o co kogo zapytać.
Serio, nie warto rezygnować z tego zasobu wiedzy (moja wetka to potwierdza) ;)

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39243
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Sob cze 09, 2018 1:02 Re: Maj :)

MalgWroclaw pisze:
aleksandra&maj pisze:Zapraszam Kasię do częstszego robienia kupy w tym wątku,który z fajnego,wartościowego miejsca zamieniła w wychodek.


Naprawdę uważasz, że piszesz na poziomie i kulturalnie?
.

To pokaż mi moment kiedy tak nie piszę,zamiast zadawać oczywiste pytania.
A potem zacytuj to jak przekręciłaś moje "proszę" na zakazywanie czegoś komukolwiek,a zrobiłaś to po to by podkręcić tę niezdrową nagonkę.


MalgWroclaw pisze: Więcej nie będę tu pisać.
[/quote]

Bardzo dobrze.
Obstawiam jednak,że,tak jak Kasia,która "kończyła" x razy w tym wątku,Ty też będziesz mieć jeszcze bardzo dużo do powiedzenia.
aleksandra&maj
 

Post » Sob cze 09, 2018 1:09 Re: Maj :)

Fajnie, że już przemyślałaś wsio. Odnieś się jeszcze do mojego. Przyśpieszę proces: to co piszesz, jest chore.

Ajaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 137
Od: Wto sie 25, 2015 1:09

Post » Sob cze 09, 2018 1:09 Re: Maj :)

Olat pisze:
aleksandra&maj pisze:Jeśli ja popełniłam błąd Olat,to jak określisz zachowanie Kasi?
Jak określisz,przykładowo,to,że w jednej chwili pisze,że będzie ze mną wszystko konsultować,w następnym poście,że nie jest zaintersowana rozmową ze mną,a w ostatnim,że starała się ze mną porozumieć,co jest bzdurą,ponieważ dziś na tapecie była tylko nagonka.
Spójrz sobie na wybiórcze cytowanie moich wypowiedzi,na przekręcanie moich słów- z KIM mam,Twoim zdaniem,tu rozmawiać?


Przykro mi,że uważasz swój czas na napisanie tego postu za stracony.
Nie zgadzam się z Tobą,ale cieszę się,że się odezwałaś,ponieważ,w przeciwieństwie do większości,masz kulturę i poziom.
Ty i jeszcze 3-4 inne osoby.
Reszta osób przychodzi tu na kupę.

Olu, jeśli chcesz- to porozmawiam z Tobą o tym na pw. Albo przez tel.
Naprawdę, nie zaperzaj się. Zaczęłąś bardzo fajnie i bardzo miły był wasz wątek. Aż się chciało w nim pisać.
Nie obraź się, ale reagujesz typowo, jak nowicjusz. "Nie wiem, mam dobre chęci, ale na wszelki wypadek się nastroszę".
Ja sama wielu rzeczy, po wieeeluu latach nie wiem. ALe dzięki kilkunastu latach bytności tu wiem, o co kogo zapytać.
Serio, nie warto rezygnować z tego zasobu wiedzy (moja wetka to potwierdza) ;)




Miło popisać z kimś kto nie obrzuca drugiej strony błotem,tylko dlatego,że tak chce.
Olat,piszesz o mnie i o.k. możemy o tym rozmawiać,ale czemu nie masz odwagi odnieść się do tych wszystkich innych postów?
Co z decyzjami Kaśki bez konsultacji ze mną? Co z jej zmienianiem zdania co chwila,mam na myśli tak deklarację i wiercenie mi dziury w brzuchu o małą,jak i odmowa rzeczowej rozmowy ze mną,a potem pisanie,że chciała się porozumieć? Co z jej udostępnianiem mojego numeru telefonu bez mojej wiedzy?
Tego jakoś nikt nie komentuje.
Bo nikt nie jest na tyle odważny.


Rozmawiać można na poziomie. Tak jak my teraz.
Od momentu ustalenia,że malutka ma dom u Kasi,to co nastąpiło po tym ustaleniu,to nagonka nie mająca żadnego merytorycznego sensu,poza daniem ujścia swojej frustracji.
Zaprzeczysz temu Olat?
aleksandra&maj
 

Post » Sob cze 09, 2018 1:10 Re: Maj :)

Czy mógłby ktoś zachwycić się moją seniorką???
Pytanie dla rozładowania napięcia.

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39243
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Sob cze 09, 2018 1:11 Re: Maj :)

Ajaaa pisze:Fajnie, że już przemyślałaś wsio. Odnieś się jeszcze do mojego. Przyśpieszę proces: to co piszesz, jest chore.



Wypowiedź na najwyższym poziomie.
Zrób jeszcze jedna kupę.
Będzie bardziej śmierdzieć,a idzie Ci dobrze.
aleksandra&maj
 

Post » Sob cze 09, 2018 1:13 Re: Maj :)

Przepraszam, coś źle skopiowałam. Zaraz poprawię.
Ostatnio edytowano Sob cze 09, 2018 1:16 przez Olat, łącznie edytowano 1 raz

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39243
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Sob cze 09, 2018 1:13 Re: Maj :)

Olat pisze:Czy mógłby ktoś zachwycić się moją seniorką???
Pytanie dla rozładowania napięcia.



Obawiam się Olat,że,niestety,ale wypowiedzi takich osób jak Ajaaa czy Kasi,które wprost zarzucaja mi,że to co mówię jest jakieś (obraźliwe określenia) nie można tak po prostu zamieść pod dywan.
Przykro mi,że Twoje dobre chęci zostały zagłuszone przez usilne starania osób by tę burzę podtrzymać.
Koteczka jest cudna :1luvu: i gdybyś nie napisała,że to seniorka,to w życiu bym nie pomyślała :1luvu: .
Ma piękny odcień futerka.
Ostatnio edytowano Sob cze 09, 2018 3:49 przez aleksandra&maj, łącznie edytowano 2 razy
aleksandra&maj
 

Post » Sob cze 09, 2018 1:14 Re: Maj :)

Olat pisze:NPozdrowienia od seniorki Obrazek


Jest prze-prze-piękna! I w ogóle nie wygląda na panią seniorkę. Gora 5 lat. Przepiękna.

Ajaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 137
Od: Wto sie 25, 2015 1:09

Post » Sob cze 09, 2018 1:18 Re: Maj :)

Ajaaa, czuję z Tobą więź, w kwestii starych kotów. Za 2 tygodnie rozpoczniemy 18 rok życia kota. Sorki, za OT

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39243
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Sob cze 09, 2018 1:23 Re: Maj :)

Olat pisze:Ajaaa, czuję z Tobą więź, w kwestii starych kotów. Za 2 tygodnie rozpoczniemy 18 rok życia kota. Sorki, za OT


Jezu, cudna!!!!!!! Przepiękna!!!! Nie wierzę :)

Wybacz Aleksandro prywatę.

Ajaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 137
Od: Wto sie 25, 2015 1:09

Post » Sob cze 09, 2018 1:32 Re: Maj :)

aleksandra&maj pisze:
Ajaaa pisze:Fajnie, że już przemyślałaś wsio. Odnieś się jeszcze do mojego. Przyśpieszę proces: to co piszesz, jest chore.



Wypowiedź na najwyższym poziomie.
Zrób jeszcze jedna kupę.
Będzie bardziej śmierdzieć,a idzie Ci dobrze.


Nic mi nie idzie dobrze, ustosunkowałam się jedynie. Małe dzieci piszą o kupie, jako o.
Byłoby mi miło, jakbyś się ustosunkowała do tego, co napisałam wcześniej. Cytuj, pisz.

Ajaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 137
Od: Wto sie 25, 2015 1:09

Post » Sob cze 09, 2018 1:34 Re: Maj :)

aleksandra&maj pisze:Miło popisać z kimś kto nie obrzuca drugiej strony błotem,tylko dlatego,że tak chce.
Olat,piszesz o mnie i o.k. możemy o tym rozmawiać,ale czemu nie masz odwagi odnieść się do tych wszystkich innych postów?
Co z decyzjami Kaśki bez konsultacji ze mną? Co z jej zmienianiem zdania co chwila,mam na myśli tak deklarację i wiercenie mi dziury w brzuchu o małą,jak i odmowa rzeczowej rozmowy ze mną,a potem pisanie,że chciała się porozumieć? Co z jej udostępnianiem mojego numeru telefonu bez mojej wiedzy?
Tego jakoś nikt nie komentuje.
Bo nikt nie jest na tyle odważny.


Rozmawiać można na poziomie. Tak jak my teraz.
Od momentu ustalenia,że malutka ma dom u Kasi,to co nastąpiło po tym ustaleniu,to nagonka nie mająca żadnego merytorycznego sensu,poza daniem ujścia swojej frustracji.
Zaprzeczysz temu Olat?

Eee, ale czemu nie mam odwagi? Toż piszę.
Ola mam na imię,
I nie piszę o Tobie, ale do Ciebie, to taka drobna różnica ;)
Nie, Olu. Nie trzeba tu chyba żadnej odwagi? Spójrz na to z dwóch stron. Uważam, zupełnie serio, że to Kasia powinna podejmować decyzje co do kotka, który jest pod jej opieką. Albo jej ufasz, albo nie. Jeśli nie- nie bierzesz od niej kota, Prosta sprawa. Ale to ona widzi tego kota i jej wet. Póki co nie masz żadnych formalnych jak się okazuje) zobowiązań, zatem i żadnych praw. Gdy powiesz: :"tak, biorę tego kota, on jest mój"- przejmujesz i zobowiązania i koszty i starania. Zanim tego nie powiesz możesz ją zawsze zostawić z tym kotem na kolanach i... ups... to jej problem, bo się rozmyśliłaś. Twoje prawo. Ale i nie dziw się, że robi co uważa za słuszne. Może zmienić zdanie, może zmieniać decyzje- to też jej prawo. Natomiast na pewno nie powinna nikomu udostępniać Twojego nr telefonu. Tu możesz mieć słuszne pretensje.

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39243
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 104 gości