Strona 43 z 100

Re: Kotinowo (6) Cymek za TM [*] :(

PostNapisane: Czw mar 14, 2019 8:11
przez mir.ka
zuza pisze:
mir.ka pisze:a ile Tosia ma lat?
Jake ma zęby w fatalnym stanie, które od czasu do czasu powodują stan zapalny, ale mój wet nie decyduje się na zabieg ze względu na jego wiek (14 lat). Zresztą od początku nie chciał tego robić ze względu na jego zły stan zdrowia. W razie wystąpienia stanu zapalnego dostaje antybiotyk i mu przechodzi, z jedzeniem sobie radzi, bo dostaje głównie mokrą karmę.

Kurcze, jesli go te zeby bola, to ja piernicze...

Fil mial czyszczone zeby z chorym sercem i nerkami rok temu. Po ogarnieciu serca przez kardiologa, na lekach i z oslona okolonerkowa, do tego narkoza wziewna. Mial 15 lat.

Moja Czarna miala bolace dziasla kilka lat, bo mi sie wydawalo, ze wyrwanie wszystkich zebow to straszne i w ogole. Do tego trzeba bylo ustabilizowac chore nerki. Kiedy usunelismy jej zeby, nie poznalam kota. Nagle zaczela jesc, bawic sie i w ogole odzyla. Jak teraz mysle jak ja to musialo bolec to mi sie wszystko marszczy...


Zęby u pieska to najmniejszy problem, mamy je pod kontrolą, nie jest to coś co zagraża jego życiu. Ze względu na jego fatalny stan zdrowia (bardzo chory cały układ pokarmowy i powiększający się guz na śledzionie), żadne zabiegi nie są wskazane, bo moze tak być ,że "operacja się udała - pacjent zmarł", a tego chcę uniknąć i być jeszcze długo razem.

Re: Kotinowo (6) Cymek za TM [*] :(

PostNapisane: Pt mar 15, 2019 12:08
przez Kotina
Witajcie :D
Ten miesiąc będzie Kotinowo drogo kosztować .... Tola i Tosia - już po wizycie, badaniach i na lekach
W sobotę pojadę z Tilka i Tymonem na kontrolne badania i ewentualne szczepienia ...
A pod koniec miesiąca Tosia jedzie na resekcje paszczęki ....

W Kotinowie jak na razie nie jest źle :ok:
Tolcia coraz mniej chętnie łyka tabletki - gdy tylko widzi, że się do niej zbliżam bierze nogi za pas ... :(
Apetyt ma średni, ale najważniejsze, że w ogóle je .... :201461 Łapki stopniowo zarastają futerkiem :ok:

Obrazek

Dziunieczka - słodka koteczka - rewelacyjnie łyka tabletki i wygląda z dnia na dzień lepiej :201461

Obrazek Obrazek


Tymon je, szaleje i ... śpi, a czasami urządza polowanie na owady .... jak przystało na persa :201461

Obrazek Obrazek


Tilka lubi wylegiwać się na moim łóżku, ale najchętniej gdy nikogo na nim nie ma.
Uwielbia zabawę wężem z kulkami ... nagrałam filmik. Robi się coraz bardziej ruchliwa i bardzo dobrze. Komu jak komu, ale jej troche gimnastyki na pewno sie przyda :wink: :201461

Obrazek


Tysiaczek milusińska :201461

Obrazek


Tosia - prezentuje swoje futerko - trikolor .... Lubi obserwować zabawę Tilki, ale sama rzadko bawi się kulkami :201461

Obrazek Obrazek


Tosia, Dziunia i Tymon - zasłużony odpoczynek ... ciekawe po czym, co je tak zmęczyło :? :ryk: :ryk:

Obrazek


Fituś Fistaczkowy z Fitusińskich :201461 :wink:

Obrazek

Re: Kotinowo (6) Cymek za TM [*] :(

PostNapisane: Pt mar 15, 2019 12:43
przez zuza
mir.ka pisze:
zuza pisze:
mir.ka pisze:a ile Tosia ma lat?
Jake ma zęby w fatalnym stanie, które od czasu do czasu powodują stan zapalny, ale mój wet nie decyduje się na zabieg ze względu na jego wiek (14 lat). Zresztą od początku nie chciał tego robić ze względu na jego zły stan zdrowia. W razie wystąpienia stanu zapalnego dostaje antybiotyk i mu przechodzi, z jedzeniem sobie radzi, bo dostaje głównie mokrą karmę.

Kurcze, jesli go te zeby bola, to ja piernicze...

Fil mial czyszczone zeby z chorym sercem i nerkami rok temu. Po ogarnieciu serca przez kardiologa, na lekach i z oslona okolonerkowa, do tego narkoza wziewna. Mial 15 lat.

Moja Czarna miala bolace dziasla kilka lat, bo mi sie wydawalo, ze wyrwanie wszystkich zebow to straszne i w ogole. Do tego trzeba bylo ustabilizowac chore nerki. Kiedy usunelismy jej zeby, nie poznalam kota. Nagle zaczela jesc, bawic sie i w ogole odzyla. Jak teraz mysle jak ja to musialo bolec to mi sie wszystko marszczy...


Zęby u pieska to najmniejszy problem, mamy je pod kontrolą, nie jest to coś co zagraża jego życiu. Ze względu na jego fatalny stan zdrowia (bardzo chory cały układ pokarmowy i powiększający się guz na śledzionie), żadne zabiegi nie są wskazane, bo moze tak być ,że "operacja się udała - pacjent zmarł", a tego chcę uniknąć i być jeszcze długo razem.

No tak, kazda sytuacja jest inna.

Re: Kotinowo (6) Cymek za TM [*] :(

PostNapisane: Pt mar 15, 2019 15:32
przez mir.ka
Tosia, Dziunia i Tymon - zasłużony odpoczynek ... ciekawe po czym, co je tak zmęczyło :? :ryk: :ryk:

Obrazek

one to wiecznie zmęczone....tylko jeść i spać

Re: Kotinowo (6) Cymek za TM [*] :(

PostNapisane: Pt mar 15, 2019 16:57
przez zuza
Ja je rozumiem, chyba też jestę kotę ;)

Re: Kotinowo (6) Cymek za TM [*] :(

PostNapisane: Pt mar 15, 2019 22:40
przez Nul
O, święte słowa, też rozumiem! Idę pospać... :)

Super się ogląda Wasze fotki, Kotina! Miau :)

Re: Kotinowo (6) Cymek za TM [*] :(

PostNapisane: Sob mar 16, 2019 7:35
przez Kotina
zuza pisze:Ja je rozumiem, chyba też jestę kotę ;)


No to jest nas więcej :ok:
Dokuczają mi zatoki i spanka w ciepłym wyrku na pewno nie odmówiłabym :)

Re: Kotinowo (6) Cymek za TM [*] :(

PostNapisane: Sob mar 16, 2019 7:37
przez Kotina
Nul pisze:O, święte słowa, też rozumiem! Idę pospać... :)

Super się ogląda Wasze fotki, Kotina! Miau :)



Dzieki :201461
zapraszamy częściej - to miłe, gdy tu tyle osób zagląda :D

Nul, miau, miau .... miłego week :D

Re: Kotinowo (6) Cymek za TM [*] :(

PostNapisane: Sob mar 16, 2019 8:41
przez MonikaMroz
Chyba teraz taka pogoda ze zatoki dokuczają.
W tamtym tygodniu ja leżałam w ten weekend mój mąż tylko ze on dwa razy gorzej zaziebiony.
Najlepiej w tym całym towarzystwie Bagi wyszła :mrgreen:

Miłej soboty. My dzisiaj totalne lenistwo. Tylko obiad zrobię ... :kotek:

Re: Kotinowo (6) Cymek za TM [*] :(

PostNapisane: Sob mar 16, 2019 13:00
przez Ewa L.
Zaglądamy, zaglądamy Elu :ok:

Re: Kotinowo (6) Cymek za TM [*] :(

PostNapisane: Sob mar 16, 2019 16:00
przez PixieDixie
Zdrówka :)

Czasem trzeba sobie odpocząć :)

Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka

Re: Kotinowo (6) Cymek za TM [*] :(

PostNapisane: Wto mar 19, 2019 11:57
przez Kotina
Bardzo Wam, Dziewczyny, dziekuję :1luvu:

Powoli, powoli, wychodzę na prostą ... chyba :ok:

Kto ciekawy zapraszam do oglądania fotek z Kotinowa :piwa: :D

Tysiaczek - wczoraj w nocy, tak koło 3-ej, bardzo mnie wystraszyła, bo zaczęła bardzo głosno miauczeć. Zerwałam się na równe nogi i na bosaka pobiegłam "ratować" koteczka ...
Leżała sobie jakby nigdy nic na koszyku ... spojrzała na mnie jakby lekko zaspana, pogłaskałam kotecka, zapytałam co się śniło i ... po strachu.
Obawiałam się, że gdzieś wcisnęła się i nie może wyjść ... :strach: Na szczęście to tylko sen ... ?


Obrazek

Tosia - zabawa w najlepsze. Przestała pokasływać i rzucać się na koty ... Zachowuje się jakby nic jej nie dokuczało 8O


Pewnie też tak macie, że ząb zaczyna boleć, zapisujecie się do dentysty. Zawsze jednak w dniu, w którym wypada wizyta, ząb raptem przestaje boleć :roll:
Może z Tosią jest podobnie .... :ryk:


Obrazek

Tak się bawi chory kotecek ?

https://youtu.be/ge_ap5Xsd6Y

Tolcia - wygląda trochę lepiej, rzadko wymiotuje i ma apetyt. Nawet te wielkie tabletki na obniżenie mocznika łyka bez problemu. Grzeczny koteczek :201461 .... Zielono mi .... :201461

Obrazek Obrazek


Dziunieczka - wcina mokrą karmę, ale tylko zoolove i apllaws - brawo kotula :201461

Obrazek Obrazek


Tilka - moja szylkretowa piękność o zielonych paczałkach :201461

Obrazek Obrazek


Tilka zw swoją ulubioną zabawką :201461

https://youtu.be/9mtUNf_2PmQ


Tymon i jego imponujące wąsiska :201461

Obrazek Obrazek


Fituś w/na swoich ulubinych miejscówkach :201461

Obrazek Obrazek

Re: Kotinowo (6) Cymek za TM [*] :(

PostNapisane: Wto mar 19, 2019 12:29
przez SabaS
z przyjemnością skorzystałam z zaproszenia :) piękny masz ten zwierzyniec Kotina :1luvu: . A gdzie rodzynek Fituś? nie dał się sfotografować?
ja ostatnio zerwałam się na równe nogi w nocy, bo usłyszałam pod blokiem jakieś miauczenie. Oczywiście schiza, że pewnie mi kot któryś wypadł. Dopiero po chwili oprzytomniałam, że przecież okna i balkon zamknięte to niby jak...ale kociostan do dwóch musiał być odliczony, koty z trawnika sobie poszły a ja dopiero wtedy mogłam się położyć spać.

Re: Kotinowo (6) Cymek za TM [*] :(

PostNapisane: Wto mar 19, 2019 12:37
przez mir.ka
SabaS pisze:z przyjemnością skorzystałam z zaproszenia :) piękny masz ten zwierzyniec Kotina :1luvu: . A gdzie rodzynek Fituś? nie dał się sfotografować?
ja ostatnio zerwałam się na równe nogi w nocy, bo usłyszałam pod blokiem jakieś miauczenie. Oczywiście schiza, że pewnie mi kot któryś wypadł. Dopiero po chwili oprzytomniałam, że przecież okna i balkon zamknięte to niby jak...ale kociostan do dwóch musiał być odliczony, koty z trawnika sobie poszły a ja dopiero wtedy mogłam się położyć spać.


koty marcują? :(

Re: Kotinowo (6) Cymek za TM [*] :(

PostNapisane: Wto mar 19, 2019 12:41
przez Kotina
SabaS pisze:z przyjemnością skorzystałam z zaproszenia :) piękny masz ten zwierzyniec Kotina :1luvu: . A gdzie rodzynek Fituś? nie dał się sfotografować?
ja ostatnio zerwałam się na równe nogi w nocy, bo usłyszałam pod blokiem jakieś miauczenie. Oczywiście schiza, że pewnie mi kot któryś wypadł. Dopiero po chwili oprzytomniałam, że przecież okna i balkon zamknięte to niby jak...ale kociostan do dwóch musiał być odliczony, koty z trawnika sobie poszły a ja dopiero wtedy mogłam się położyć spać.



Słuszna uwaga, przygotowałam fotki Fitusia, ale złośliwy diabeł wziął był i ogonem nakrył :wink: :ryk: