Strona 27 z 100

Re: Kotinowo (6)

PostNapisane: Śro sty 16, 2019 7:28
przez Kotina
Tola od jakiegoś czasu robi czarne kupale, jakby jadła węgiel. Jak zwykle - małe i twarde - ale zdecydowanie czarne :(

Już nie miaukoli, jakby zacichła ... apetyt nawet jej się nie zmienił, najchętniej wcina mokre, ale całymi dniami leży na swoim drapaku przy kaloryferze .... :201461

Jutro wszystko się rozstrzygnie ...
Z jednej strony nie mogę się doczekać, a z drugiej bardzo się boję tego co wyjdzie na usg ... :strach:

Obrazek Obrazek

Re: Kotinowo (6)

PostNapisane: Śro sty 16, 2019 9:15
przez Ewa L.
My też z Zuzią musimy iść na USG kontrolne i badania i zobaczyć jak tam wątróbka się miewa. Zuzia cały czas jest na Hepatialu i takim leku regenerującym wątrobę.Nadal jest chudziutka ale mam wrażenie , że boczki się ciut zaokrągliły.
Trzymamy kciuki za Tolę :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: Kotinowo (6)

PostNapisane: Śro sty 16, 2019 9:15
przez Ewa L.
A jak Fituś i pampersy ?

Re: Kotinowo (6)

PostNapisane: Śro sty 16, 2019 10:49
przez mir.ka
Kotina pisze:Tola od jakiegoś czasu robi czarne kupale, jakby jadła węgiel. Jak zwykle - małe i twarde - ale zdecydowanie czarne :(

Już nie miaukoli, jakby zacichła ... apetyt nawet jej się nie zmienił, najchętniej wcina mokre, ale całymi dniami leży na swoim drapaku przy kaloryferze .... :201461

Jutro wszystko się rozstrzygnie ...
Z jednej strony nie mogę się doczekać, a z drugiej bardzo się boję tego co wyjdzie na usg ... :strach:

Obrazek Obrazek


najgorsze jest czekanie i niepewność :(

Re: Kotinowo (6)

PostNapisane: Śro sty 16, 2019 11:00
przez MonikaMroz
Elu będziemy czekac na wieści. I trzymamy nieustannie :ok: :ok: za maleńką Tolcie <3

Re: Kotinowo (6)

PostNapisane: Śro sty 16, 2019 19:36
przez PixieDixie
Trzymamy kciuki! Daj znac jak tam!

Re: Kotinowo (6)

PostNapisane: Czw sty 17, 2019 13:29
przez mir.ka
już po badaniu?

Re: Kotinowo (6)

PostNapisane: Czw sty 17, 2019 17:45
przez Kotina
Wielkie dzięki za kciuki :201494
Pomogły :ok:

Tola nie ma raka, ani żadnego guza w jelitach .... :ok: :ok:
Kolejny raz wetka z Marcela postawiła błędną diagnozę :(
Te zgrubienia, które wyczuła, to powiększone węzły chłonne (!), bo Tolcia ma IBD, zapalenie jelit, żołądka ...
wysiadł jej cały przewód pokarmowy :( Wylizuje łapki i brzuszek, bo ją wszystko boli :(
.................................... Zresztą u kota mojej córki też weci od Marcela nie rozpoznali IBD :(

Dr Zlot nie znalazła niczego co by przypominało chłoniaka ... :ok:

Teraz czeka nas długie leczenie i oby Tolcia nie robiła "swoich numerów", czyli nie wymiotowała po podaniu jej leku ....
Ma byc tylko na karmie intestinal, dostała też leki, a za 2 tygodnie kontrola ...

Cynamon został na czyszczenie i usunięcie zębów, jutro go odbierzemy. Zobaczymy też co z jego wynikami.

Być może będę musiała Tolę i Cymka zamykać w oddzielnych pokojach na czas karmienia ..... :mrgreen:
Tola - intestinal, a Cymek - renal (oby nie trzeba było)

Portfel zrobił się cieniutki, ale uspokoiłam sie ... teraz tylko trzeba przypilnować tych moich kochanych seniorów, aby grzecznie dały się leczyć :201461 :201461



Pani dr Dominika "popsuła" mi kota :wink:
Tola, po powrocie, gdy juz zaliczyła miskę żarełka oraz kuwete, ciagle stoi pod drzwiami wyjściowymi i ... miaukoli 8O
Ona chce spowroterm do swojej doktor :wink: :ryk:
Nigdy nie miaukoliła pod drzwiami ... :roll: Nigdy nie wychodziła na klatkę ...
biedny kotek, coś mu się pokitrało w łepetynce ....

Re: Kotinowo (6)

PostNapisane: Czw sty 17, 2019 18:04
przez Kotina
Dałam przed chwilą Toli suchą karmę intestinal i wcinała z ochotą, zobaczymy na jak długo jej posmakuje.
Kupiłam mokrą exclusion - ale tylko trochę polizała, chociaż na pewno było głodna, bo prosto od weta - czyli od wczorajszego wieczora nic nie jadła ...
Drugą mokrą mam - trovet, dam jej jutro.

Re: Kotinowo (6)

PostNapisane: Czw sty 17, 2019 20:20
przez aga66
Tola szczuplutka jak modelka, śliczna kocia z tą łaciatą buźką.

Re: Kotinowo (6)

PostNapisane: Czw sty 17, 2019 20:27
przez MonikaMroz
No patrz IBD.I kolejny nowy objaw w tej chorobie. Bo Bagi tylko wymiotuje. Jest teraz na Hill's i/d. U nas Trovet mokre tacka 100 gram z królikiem smakowała a z jagnięciną już wylądowało w smieciach.
A karma Intensial na co jest? Bo mi jej u mojego weta nie polecali na IBD.


Ale dla Tosi mocne całuski. Dzielna pacjentka. :1luvu:

Re: Kotinowo (6)

PostNapisane: Pt sty 18, 2019 7:36
przez Kotina
aga66 pisze:Tola szczuplutka jak modelka, śliczna kocia z tą łaciatą buźką.



Tola jest taka szczupła, bo jest chora ... kiedyś ważyla troche ponad 4 kg, a teraz ledwo 2,8 kg :(

Re: Kotinowo (6)

PostNapisane: Pt sty 18, 2019 7:47
przez Kotina
MonikaMroz pisze:No patrz IBD.I kolejny nowy objaw w tej chorobie. Bo Bagi tylko wymiotuje. Jest teraz na Hill's i/d. U nas Trovet mokre tacka 100 gram z królikiem smakowała a z jagnięciną już wylądowało w smieciach.
A karma Intensial na co jest? Bo mi jej u mojego weta nie polecali na IBD.


Ale dla Tosi mocne całuski. Dzielna pacjentka. :1luvu:



Moniś - każdy kot ma inne objawy. IBD to krótko mówiac zapalenie jelit.
Kocurek córki ma zaleczone i może byc na karmie sensivity.

Tola zaś ma nie tylko IBD, ale tez inne schorzenia - m.in. nadżerki (krew w stolcu), ale np. nie ma rozwolnienia.Wymiotuje też, ale nie codziennie.
Chudnie dość szybko, mimo, że ma apetyt taki jaki zawsze miała (szału nie ma, ale je)
Wetka zaleciła karmę intestinal dla Toli ... ona jest lekarzem i wie co najlepsze dla kota. Do tego Tola dostaje też leki.
Kontrola za 2 tygodnie.


Czeka mnie też wizyta u kardiologa z Tosią - pokasłuje, a to może byc od serca. Konieczne bedzie echo ...

Wieczorem odbieramy Cynamona :ok:

Re: Kotinowo (6)

PostNapisane: Pt sty 18, 2019 8:12
przez Kotina
Ewa L. pisze:A jak Fituś i pampersy ?


Jak przewidziałam, idzie opornie - Fituś to uparty piesek :(

Na dzień dzisiejszy śpi w pampersach, ale gdy chce zeskoczyć np. z fotela, to swoim zwyczejem, mruczy pod nosem ...
a człek ma wtedy przyjść i pomóc pieskowi wskoczyć ... 8O

Gdy mu zakładam te "portki" to kładę na podłodze w pewnej odległosci od niego jeden chrupek karmy, Fitus-żarłok podchodzi i zjada (cuda wyczyniając przy okazji z tylnymi łapkami) :ryk: :ryk:
idę dalej, kolejny chrupek, Fitus idzie, bo przecież nie daruje żadnego najmniejszego kęsa ....
potem go zostawiam, a on stoi jak posąg .... w końcu zmeczony kładzie się tam gdzie stoi, albo jak wyżej (mruczy, aby mu pomóc gdzieś wskoczyć) :mrgreen:

Może dzięki jego łakomstwie uda mi się go przyzwyczaic do pampersów.

Okropny z niego łakomczuch ... gdy wnusio coś je, to często okruszki lądują na ziemi, wtedy Fituś go nie odstepuje, bo każdy okruszek trzeba szybko zjeść ... :ryk:
A ja nie muszę biegać ciągle ze szczotka i zamiatać ... :ok:

Re: Kotinowo (6)

PostNapisane: Pt sty 18, 2019 8:17
przez Kotina
U nas wieje okroponie, tylko gwizd-świst ciagle słychać ...
Oczywiście po śniegu nie ma już sladu, ostatni deszcz zmył resztki ....
Szaro, buro, ponuro, wietrznie i ... dołująco :(

Kupiłam nowe płótna, duże rozmiary i może już w week uda mi się namalować coś nowego :?