Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
jolabuk5 pisze:Oj, to dobrze, że kotom samo przeszło!
SabaS pisze:dobrze, ze koty się same naprawiły
ja to się nawet boję głośno myśleć, że ze zwierzyńcem jest dobrze, bo zaraz trzeba pędem do weta lecieć
mir.ka pisze:i nie wiadomo co spowodowało te wymioty?
może to dobra metoda - zamówić kotom wizytę u weta i je o tym poinformować
Kotina pisze:mir.ka pisze:i nie wiadomo co spowodowało te wymioty?
może to dobra metoda - zamówić kotom wizytę u weta i je o tym poinformować
Nie mam zielonego pojęcia co im mogło zaszkodzić
- żadnych nowych roslin
- żadnej nowej karmy
- czegoś co by je stresowało ... przynajmniej ja o tym nie wiem
Ale sprobuje na drugi raz, gdy wytną mi taki numer, oświadczyć im głosno, że już są zapisane do weta
zuza pisze:Oj tak. Psiaki podporządkowuja się kotom bo... Wyjścia nie ma. Koty to terroryści
Czy Fitus mruczenia nauczył się od kotow?
Wszystkie zdrowotnosci tak trzymać! Żadnych chorobsk. Ten wirus to może mieliśmy ten sam... Mnie też było niedobrze. Dobrze ze poszedł precz.
Zdrowia mnóstwo!
mir.ka pisze:Kotina pisze:Generalnie rzecz ujmując, psy mieszkające razem z kotami mają przechlapane ...
Nie mogą być niczego pewne, nawet swego własnego posłania.
U nas zarówno ON-ki jak i Fitus musiały się pogodzić i dostosować do kocich rządów....
Fitus nawet nie zawsze może położyć sie na swoim posłanku, bo albo mu je zasika Tysia albo Tilka czy Dziunia ułożą się tam do snu.
Co wtedy pozostaje Fitusiowi ? Ano, spanie np. na krzesełku. Dzisiaj psiak jest juz staruszkiem więc trzeba go na nim połozyc, bo sam już nie daje rady wskoczyć.
Fitus staje więc przed miejscem, na którym chciałby sobie uciąć drzemkę i mruczy. Robi to tak długo, az ktos z obsługi go usłyszy i połozy na wybranej miejscówce
Zaden z naszych psów nigdy nie przeganiał kota ze swojego posłania. Po prostu kładły się obok i cierpliwie czekały, aż kot łaskawie opuści miejsce.
Psów nikt z nas tego nie uczył, wiedziały, wyczuwały to jakby instynktownie ...
powinnaś pieskowi podstawić mały stołeczek obok krzesła, psinka sama by sobie wchodziła
Ma prawie wszędzie położone dywaniki, aby mu się łapki nie slizgały po deskach .... to musi mu wystarczyć
u mnie pies sypia tylko na podłodze i zwykle przy drzwiach wejściowych, chyba w poprzednim domu nie był nauczony sypiania na fotelach czy kanapie, nawet spanie na psim spanku to ostatecznoć, zwykle Rudzia mu go zajmuje
Kotina pisze:mir.ka pisze:Kotina pisze:Generalnie rzecz ujmując, psy mieszkające razem z kotami mają przechlapane ...
Nie mogą być niczego pewne, nawet swego własnego posłania.
U nas zarówno ON-ki jak i Fitus musiały się pogodzić i dostosować do kocich rządów....
Fitus nawet nie zawsze może położyć sie na swoim posłanku, bo albo mu je zasika Tysia albo Tilka czy Dziunia ułożą się tam do snu.
Co wtedy pozostaje Fitusiowi ? Ano, spanie np. na krzesełku. Dzisiaj psiak jest juz staruszkiem więc trzeba go na nim połozyc, bo sam już nie daje rady wskoczyć.
Fitus staje więc przed miejscem, na którym chciałby sobie uciąć drzemkę i mruczy. Robi to tak długo, az ktos z obsługi go usłyszy i połozy na wybranej miejscówce
Zaden z naszych psów nigdy nie przeganiał kota ze swojego posłania. Po prostu kładły się obok i cierpliwie czekały, aż kot łaskawie opuści miejsce.
Psów nikt z nas tego nie uczył, wiedziały, wyczuwały to jakby instynktownie ...
powinnaś pieskowi podstawić mały stołeczek obok krzesła, psinka sama by sobie wchodziła
Ma prawie wszędzie położone dywaniki, aby mu się łapki nie slizgały po deskach .... to musi mu wystarczyć
u mnie pies sypia tylko na podłodze i zwykle przy drzwiach wejściowych, chyba w poprzednim domu nie był nauczony sypiania na fotelach czy kanapie, nawet spanie na psim spanku to ostatecznoć, zwykle Rudzia mu go zajmuje
Podobnie było z naszą ON-ką Azirą, parę tygodni zajęło nam nauczenie jej wchodzenia dalej niz tylko do przedpokoju oraz spania na swoim posłaniu w pokoju małża
Inne nawyki wyniosła ze swojego poprzedniego domu ... nieodpowiedniego skoro ją porzucili jak niepotrzebna rzecz
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 127 gości