SabaS pisze:Kotina dzięki za linka, mam trzy kuwety, to bez ryzyka mogę w jednej testować.
Śliczny masz ten zielony kącik, też mi się coś takiego marzy. Myślałam żeby po siatce puścić jakiś groszek, byłoby trochę naturalnego cienia, ale... Nie boisz się, że kwiaty przyciągną jakieś osy czy pszczoły, na które futra jednak zechcą zapolować? Bo że przyjemnie jest usiąść na takim balkonie z filiżanką kawy i fajną książką, to nie wątpię. U mnie jednak strach przeważa
A koty i Fituś jak zawsze pięknie się prezentują
SabaS, mam balkon obudowany, tylko na dole jest siatka wstawiana na lato. Mieszkam w bloku na 4 piętrze. Bardzo rzadko zdarza sie, że wleci osa czy pszczoła albo bąk
Ale u mnie jest bardzo gorąco (niekiedy w cieniu jest ponad 40 stopni) i nawet owady są tu rzadkością. Muchy, a i owszem, ale mam packę na muchy i nie ma
pomiłujKiedyś miałam pomidorki miniaturki, to musiałam je zapylac sama, bo ... owadów brak
"usiąść na takim balkonie z filiżanką kawy i fajną książką" - marzenie ... przecież foteliki są dla kotów, rzadko trafia nam się okazja by usiąść przed kotem
A przecież jak się już wygrzewa, to się kota w Kotinowie nie zwala .... takie tu panują niepisane zasady.
Oczywiście mąż czasami się buntuje
i znosi kota, aby mógł se klapnąć, ale i tak w kkońcu przegrywa, bo kot wskakuje mu na kolana - kręci się, ugniata,
wskakuje na plecy (Tysia) ... przechlapane ma facet
Faceci kiepsko kumają niektóre fakty, ale jeszcze parę lat i zatrybi kto tu tak naprawdę rządzi