Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Szalony Kot pisze:Dobrze, że Fitula już nieco bardziej "ogarnięty"
Ja teraz siedzę w pieluchach wielorazowych i właśnie najlepsza jest tetra
Są różne wkłady, podłużne, kwadratowe do składania, stąd wiem, że fajnie chłonie np. bambus, konopie.
Zamiast folii od dołu można dać PUL lub welurek.
Zalanolinowana wełna też dobrze trzyma i nie przepuszcza wilgoci, a do tego działa antybakteryjnie i antygrzybiczo.
Może właśnie takie portki wełniane?
Nie lubię ciąć tych podkładów aptecznych, bo ten wkład chłonny tam dość szybko się sypie i zaczyna wychodzić bokiem :/
Moli25 pisze:Ja potrzymam kciuki by pieniądze spadły jak deszcz z nieba
mir.ka pisze:obrazy są piękne, ale tak bywa ,ze nie zawsze mozna sobie pozwolic na zakup
stadko jak zwykle piekne
Kotina pisze:Niedzielne popołudnie, upiekłam ciasto drożdżowe ze sliwkami i czekam aż wystygnie.
Pokażę kilka fotek z Kotinowa, aby zająć czymś ręce, które - nie pytając mnie o zdanie - co i rusz sprawdzają czy wreszcie wystygło i można kawałek ... spróbować
Jak tak dalej pójdzie, to zeżrę ciepłe, a potem będę zdychała ....
Tolcia - uwielbiam teraz robić jej zdjęcia, jak ona ślicznie wygląda, jaką ma ładą sierść, nawet brzuszek lekko się jej zaokrąglił - moja słodka malutka pieszczoszka
Bardzo, bardzo się cieszę, że wetka postawiła ją na łapki
Jeszcze nie podoba mi się ten jej "kaszel" czy odchrząkiwanie ... jakby była zaflegmiona ... czasami coś zakleja jej oczko (na krótko), czasami coś "wypluje" (flegma ?) przy kasłaniu ...
Będziemy wktótce w Canfelisie, to powiem wetce ...
Cały czas dosteje jedzonko na żądanie - raz weterynaryjne a raz zwykłe - apetyt jej dopisuje
Tysiaczek
Tosia
Tysia i Tosia
Dziunieczka moja księżniczka
Tilka - jeść można w każdej pozycji .... łebkiem w dół też ...
Tymon - jak Reytan ... ten to wybiera sobie dziwne miejsca do spania A kto kotu zabroni ?
Powoli, bardzo ostrożnie próbuję przyzwyczaić Tymona do pielęgnacji futerka, na razie używam do tego głównie rąk, głaszczę po całym ciałku (ale na JEGO warunkach),
drapię pod bródką, lekko pociągnę szczotka po plecach ... no, ale łatwo nie jest
Fituś - już tak dużo nie sika (pokapuje cały czas), jest żywszy na spacerach, ale ma trudności z wejściem po kilku schodkach do windy. Wnosimy go na rękach
Na koniec piękne niebo - wczorajsze widoki z okna
jolabuk5 pisze:
Kotki jak zwykle piękne, Tysia ma słodką minkę...I Dziunia prześliczna
Użytkownicy przeglądający ten dział: jolabuk5, luty-1, nfd i 77 gości